Mercedes W202

[Jantonie]

Witam, samochód posiadam 2 miesiące i takie coś zdarzyło mi się pierwszy raz. Byłem przestawić samochód i silnik był włączony około minuty, całkowicie zimny, zgasilem i zostałem chwilę przy samochodzie i usłyszałem coś niepokojąvego. Najpierw jakby jakiś mały wentylator się kręcił, i po chwili normalnie jakby się jakiś silnik turbinowy rozpędzał, zaczyna chuczeć dosyć mocno, pochodzi tak ok minutę, zwalnia i wylatują spaliny spod zderzaka. To wszystko na wyłączonym zapłonie, i zaczyna się ten proces od nowa, dopiero po 5 minutach jest całkowita cisza. Zapaliłem samochód ponownie, zgasiłem i stało się to samo. Wyłączyłem dogrzewacz silnika przyciskiem na konsoli środkowej w pozycje off, wcześniej był w środkowej, wylaczylem zapłon, odpaliłem, zgasiłem i yo samo. Oczywiście pierwszy raz takie coś widziałem i słyszałem w tym samochodzie, zawsze po zgaszeniu była cisza i nic nie chodziło.
Teraz moje pytanie, co może być przyczyną awarii? Zrobiłem taki myk i usunąłem bezpiecznik 37 i wyłączyło się całkiem, mogę tak jeździć?

[Tomek 007]

Ja w 202 miałem tak że po zgaszeniu silnika, dogrzewacz pracował jeszcze przez jakiś czas. Podobno to normalne, studzi się w ten sposób .

[Jantonie]

[Tomek 007]

Dymił zawsze, ale nie załączał się przy 20 stopniach. Może dostaje jakieś błędne informacje odnośnie temperatury. Dogrzewacz włącza się przy temp niższej niż plus 7 stopni.