Mercedes W202

[klapy4]

Witam
Od paru lat jestem posiadaczem Mercedesa W202 C180 z 1994 roku. Podjąłem się samodzielnej wymiany uszczelki głowicy z powodu sporego wycieku oleju spod niej. Wszystko poszło zgodnie z planem ale po naprawie pojawił się nowy problem. Samochód ładnie pali ale na zimnym silniku obroty spadają na tyle że gaśnie i muszę mu dodawać gazu żeby go utrzymać na chodzie. Na ciepłym silniku problem znika. Zdarzyło mi się jednak że po dłuższej trasie kiedy silnik był gorący musiałem dłużej pokręcić rozrusznikiem nim odpalił. W trakcie wymiany uszczelki posypały mi się od starości izolacje kabli wiązki od wtryskiwaczy i cewek ale je po izolowałem taśmą izolacyjną. Wydaje mi się że taka izolacja powinna wystarczać. Wymieniłem już przewody zapłonowe i przepływomierz ale to nie pomogło. Ma ktoś może jeszcze jakieś pomysły co może być przyczyną tych objawów?

[Abdul]

Jak wiązka się rozpadła i tylko ją taśmą pokleiłeś, nie wróżę temu przyszłości.
Kompresję ma dobrą po tej zmianie uszczelki? Napinacz dobrze poskładany?

[klapy4]

Wiem że "naprawa" wiązki taśmą izolacyjną nie brzmi zbyt profesjonalnie ale nie ukrywam że nie chce się pakować w nie wiadomo jakie koszty. Wydaje mi się że dobrze oklejone kable nie powinny mieć przebicia. Nie takie rzeczy się nie raz robiło i było wszystko OK. A jaką silnik ma kompresje i czy napinacz jest dobrze poskładany to trudno mi powiedzieć ale wszystko jest raczej dobrze. Słaba kompresja objawiała by się brakiem mocy a na to narzekać nie mogę. Przy źle złożonym napinaczu występowały by chyba problemy z rorządem i to nie tylko na zimnym silniku.

[Abdul]

To pierwsze do obejrzenia wiązka przepustnicy i jej działanie.