Przesunięty przez: Pioterek 12 Styczeń 2012, 21:34 |
Wymiana Tylnej Sprężyny - Pękła :/ |
Autor |
Wiadomość |
Pawelo
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 55 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 15 Maj 2009, 14:20 Wymiana Tylnej Sprężyny - Pękła :/
|
|
|
Witam,
Mój problem dotyczy tylnej lewej sprężyny pękła i teraz jest taki efekt że lewa strona auta dość nisko siedzi :/ zakupiłem juz komplet sprężyn na tył i chciałbym to sam wymienić czy da rade bez ściągacza bo pytałem po sklepach to mają takie ściągacze za 50zł ale gość odrazu powiedział że się nie nadają bo muszą być z jakąś śrubą czy coś a takie kosztują koło 400zł więc odpada a w naprawie zaśpiewali sobie 300zł za wymiane.Posiadam graż z kanałem i jak pisałem wyżej chciałbym to sam zrobić w końcu trzeba się kiedyś nauczyć Czy jest ktoś w stanie mi podpowiedzieć jak mam się do tego zabrać ?
Z góry dzięki za info.
pozdro. |
_________________ Gwiazda i jazda
C 200 ELEGANCE 1994r. + LPG |
|
|
|
|
sewan
Oderint dum metuant
Pomógł: 35 razy Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 900 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 15 Maj 2009, 14:43
|
|
|
Tylne sprężyny wymienisz bez problemu przy pomocy dwóch ściągaczy - takich za 50 zł. Przednich już nie. |
_________________ Myślę, więc jeżdżę
|
|
|
|
|
Marcin Pop.
C180 automat
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 1273 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 19 Maj 2009, 15:22
|
|
|
sewan napisał/a: | Tylne sprężyny wymienisz bez problemu przy pomocy dwóch ściągaczy - takich za 50 zł. Przednich już nie. |
Psińco prawda.
Tylne sprężyny można wymienić bez ściągaczy. Wystarczy odkręcić amorki i jedną śrubę od wachacza i sprężyny same spadają na dół
Wymiana 2 sprężyn zajęła mi 60min. |
_________________ C180 Classic '94 + LPG malachite metalic WDB2020181A137337 |
|
|
|
|
bubu_piotr
TAXI DRIVER
Pomógł: 153 razy Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 1174 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 19 Maj 2009, 17:31
|
|
|
Wymienisz jak napisał kolega wyżej bez ściągaczy. Aby jednak mieć mniej roboty to kup takie http://www.allegro.pl/ite..._sciagacze.html i po problemie.
Koszt wymiany sprężyn u mechanika nie powinien przekroczyć 100 zł. |
_________________ C200 CDI' 1999 SEDAN w ELEGANCIE
VIN : WDB2021341A794554
|
|
|
|
|
prz3m3k
Dołączył: 07 Paź 2009 Posty: 89 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 12 Grudzień 2011, 15:16
|
|
|
odkopuję temat... to co czytam wyżej jest prawdą?
Marcin Pop. napisał/a: | Tylne sprężyny można wymienić bez ściągaczy. Wystarczy odkręcić amorki i jedną śrubę od wachacza i sprężyny same spadają na dół |
Masz tu na myśli ściąganie sprężyn metodą na dwa lewarki?
Marcin Pop. napisał/a: | Wymiana 2 sprężyn zajęła mi 60min. |
60min.? bez ściągaczy? Mi powiedziano, że jedna sprężyna 2h i normalnymi ściągaczami się nie da wymienić sprężyn z tyłu, musi być specjalny ściągacz który wkłada się w środek sprężyny, taki o którym napisał Pawelo. |
_________________ C200 Esprit ATP Tour, Benzyna + BRC Sequent 24
WDB2020201F523104
http://bit.ly/w202esprit |
|
|
|
|
dobermannn
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 362 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
artek88
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 259 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 12 Grudzień 2011, 17:35
|
|
|
najprościej i najszybciej, jak napisali koledzy podnośnik pod wahacz, wyciągnąć śrubę wahacza i powoli opuścić i sprężyna bez problemu wyjdzie rękami Oczywiście samochód stoi na podnośniku
Dosłownie 1 sprężyna ok. 10 minut.
Gorsza sytuacja jest z przodu, ale też jest możliwość bez ściągacza |
_________________ Mercedes C180 , 96r WDB2020181A459269, BRC SEQUENT 24
|
|
|
|
|
Wojtass
Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Maj 2009 Posty: 290 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: 12 Grudzień 2011, 17:52
|
|
|
z przodu też pikuś, odkrecisz gorny wachacz i zawiecha jedzie w dol, spring od sporta wyłazi z palce w D. od eleganta to jest problem ;p bo trzeba sie naszarpać |
_________________ ex: special series W202 2.2 Sport "DTM-edition" '95 r.
WDB2020221F234835
W211 E280 avantgarde
WDB2110541A861157
|
|
|
|
|
prz3m3k
Dołączył: 07 Paź 2009 Posty: 89 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 12 Grudzień 2011, 18:50
|
|
|
artek88 napisał/a: | najprościej i najszybciej, jak napisali koledzy podnośnik pod wahacz, wyciągnąć śrubę wahacza i powoli opuścić i sprężyna bez problemu wyjdzie rękami Oczywiście samochód stoi na podnośniku |
obiło mi się o uszy, że jak się nie ma doświadczenia w takim zdejmowaniu sprężyny to można zostać kaleką lub po prostu zginąć podczas takiego zabiegu, czy się mylę? Sprężyna może chyba wyskoczyć z dużą siłą w niewiadomym kierunku, np. w głowę? |
_________________ C200 Esprit ATP Tour, Benzyna + BRC Sequent 24
WDB2020201F523104
http://bit.ly/w202esprit |
|
|
|
|
Łukasz
Pomógł: 110 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3803 Skąd: EPWA
|
Wysłany: 12 Grudzień 2011, 18:53
|
|
|
prz3m3k napisał/a: | obiło mi się o uszy, że jak się nie ma doświadczenia w takim zdejmowaniu sprężyny to można zostać kaleką lub po prostu zginąć podczas takiego zabiegu, czy się mylę? Sprężyna może chyba wyskoczyć z dużą siłą w niewiadomym kierunku, np. w głowę? |
Nic takiego nie ma tu miejsca. Konstrukcja zawieszenia jest taka ze po podniesieniu sprężyna nie jest specjalnie napięta. Odkręcasz śrubą wewnętrzną wahacza dolnego i ciągniesz go w dół. Zawieszenie "złoży" się i sprężyna ląduje w rękach. |
|
|
|
|
dobermannn
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 362 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Grudzień 2011, 20:36
|
|
|
prz3m3k napisał/a: | artek88 napisał/a: | najprościej i najszybciej, jak napisali koledzy podnośnik pod wahacz, wyciągnąć śrubę wahacza i powoli opuścić i sprężyna bez problemu wyjdzie rękami Oczywiście samochód stoi na podnośniku |
obiło mi się o uszy, że jak się nie ma doświadczenia w takim zdejmowaniu sprężyny to można zostać kaleką lub po prostu zginąć podczas takiego zabiegu, czy się mylę? Sprężyna może chyba wyskoczyć z dużą siłą w niewiadomym kierunku, np. w głowę? |
jeżeli ktoś jest ofiarą losu to i przy piciu porannej kawy przeniesie se na tamten świat próbując się otruć gazem z piekarnika elektrycznego
A na poważnie to rób to tak jak napisali koledzy a nic ci się stać nie powinno. |
_________________ Mercedes C200 "Czarna Perła" - Szlachetny i wykwintny rocznik `94
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=15094
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=15741
|
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 02 Mar 2023 Posty: 7 Skąd: trojmiasto
|
Wysłany: 2 Marzec 2023, 18:28
|
|
|
Witam wszystkich, wiem że temat ponad 10letni aczkolwiek na jedno pytanie to szkoda zaśmiecać forum nowym tematem.
Zamierzam wymienić sprężyny z tyłu , poczytałem ale nie do końca wiem wszystko .
Dokopałem się w bagażniku do amora, odkręciłem nakrętki , podniosłem auto ,odkręciłem koła . Amortyzator nie wypadł z gniazda , sprężyna napięta hmmm
Co jeszcze trzeba odkręcić ?
pozdrawiam |
|
|
|
|
polofix
polofix
Pomógł: 57 razy Dołączył: 01 Lis 2009 Posty: 2475 Skąd: Turek/Dobra
|
Wysłany: 2 Marzec 2023, 20:09
|
|
|
Po co odkręcać amortyzator. Odkręcasz śrubę na wahaczu od środkowej strony, lewarujesz go, wybijasz śrubę, opuszczasz lewarek z wahaczem, sprężyna wychodzi. |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 02 Mar 2023 Posty: 7 Skąd: trojmiasto
|
Wysłany: 3 Marzec 2023, 15:36
|
|
|
Dzieki, kiedyś ta śrubę odkręciłem , nie pamiętane jakim celu , ale założenie wachacz z powrotem to była masakra gdyż ciągnie na zewnątrz .
Teraz nie pamietam czy to był tył czy przód . |
|
|
|
|
polofix
polofix
Pomógł: 57 razy Dołączył: 01 Lis 2009 Posty: 2475 Skąd: Turek/Dobra
|
|
|
|
|
|