Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Pioterek
12 Styczeń 2012, 01:12
[250TD '94r.] układ paliwowy - cofanie sie paliwa, pomocy!
Autor Wiadomość
wojo 

Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 15
Skąd: giżycko
Wysłany: 4 Październik 2007, 21:27   

czy wymieniłeś zawór zwrotny w pompie wtryskowej? Znajduje się z boku pompy od strony silnika.
 
 
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 20 Październik 2007, 22:51   

wojo napisał/a:
czy wymieniłeś zawór zwrotny w pompie wtryskowej? Znajduje się z boku pompy od strony silnika.


zawór zwrotny? yyyy? a jest coś takiego?
w aso mi powiedzieli że czegoś takiego pompy bosha 250td nie mają :|
a pompiarz powiedział że zaworki zwrotnie są w każdym króćcu pompy, żeby paliwo z przewodów wysokiego ciśnienia się nie cofały

[ Dodano: 5 Październik 2007, 16:24 ]
totalna paranoja, dziś rano było okej - auto stało w cieple w nocy (garaż) ...

[ Dodano: 19 Październik 2007, 22:02 ]
problem po części rozwiązany!!! :mrgreen:
wymieniłem 5 oringów na sekcjach pompy wtryskowej, paliwo w wężykach ani drgnie (4 dni stał na zimnie, bez palenia) z wyjątkiem jednego (ale o tym za chwilę). cała wymiana kosztowała 250zł (za robociznę tyle, bo oringi dostałem za w prezencie)

powracając natomiast do tej jednej rureczki, to schodzi z tej od termostatu do filterka wstępnego (powiedzieli mi, że może to być spowodowane owym termostatem bo ponoć często nawalają, sam jednak zanim go wymienię spróbuję wymienić oringi pod śrubą głównego filtra paliwa, wyglądają na zmiażdżone) efektem czego jest mocne szarpanie silnika po zapaleniu przez mniej więcej 20sekund

super, że udało się prawie rozwiązać problem. strasznie nieprzyjemna sytuacja...
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
Marcin13736 
MBmiłośnik


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 466
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 21 Październik 2007, 22:43   

kurcze od kilku dni jak jest zimniej (bo garaż mam nie ogrzewany) mam problem z autkiem jak cracof. Jakiś czas temu wymieniałem te oringi na sekcjach, bo miałem wyciek. Pytanie nie cracof: czy miałeś wyciek na pompie, przed wymianą oringów? Bo skoro u mnie były wymieniane w lipcu, to czy możliwe że już po raz kolejny muszę wymienić. A co odnośnie tego termostatu, to jest podgrzewacz paliwa, czy co? I ile to ustrojstwo kosztuje?
Pozdrawiam.

Zapomniałem dodać, że ustarka pojawia się jeśli temperatura spadnie poniżej 5st C. Dwie noce były chłodniejsze i był problem. Następnej było trochę cieplej i wszystko było oki.Dziwne jak cholera...
_________________
C-250TD 150KM '97- ex
E-320 PB automat. '00
Z przodu gwiazda z tyłu gwiazda, no i ta JAZDA
 
 
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 21 Październik 2007, 22:56   

tak, był wyciek spod sekcji i to całkiem spory dlatego zdecydowałem się wymienić...
ale "najlepszy" bo całkiem zgnieciony i 2x mniejszy niż powinien być, był oring pod elektrozaworem po prawej strony pompy jak stoisz przodem do auta (takie czarne plastikowe ustrojstwo do sterowania przepływem paliwa i czujnikiem temperatury), wystarczy odkręcić 2 torxy i wyciągnąć

co do termostatu, to w zależności od temp. paliwa albo się zamyka i paliwo nie jest podgrzewane, albo otwiera i paliwo grzeje się od cieczy chłodzącej w silniku. są trzy metody na uszkodzony termostat, który de facto często się psuje. wymienić na nowy, wstawić przed zaworek zwrotny, ominąć całkowicie
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
intel386 
intel386

Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 52
Skąd: Wrocław
Wysłany: 30 Październik 2007, 19:24   

Mam ten sam problem. Auto odpala na zegarek - a po 500 metrów od domu zdychało. Musiałem zmienić uszczelnienia (oringi). Poza tym zauważyłem że podciśnienie w baku mam potworne i pewnie dlatego paliwo się cofa. Pomogło zdjęcie uszczelki z korka i walcze teraz z tym podciśnieniem. Trzeba przetkać rurkę która odpowiada za wentylację baku. U mnie się przytkała.

Szok - Mercedes - a się dławi. Taka mała wada a zeżarła mi kupę nerwów. Nie wiesz nigdy czy dojedziesz do pracy czy nie. Do tego musiałem się holować, bo akku bym wyładował...

Jak nic - paliwo się cofa w nocy. Zawsze po nocy! W dzień to złote autko.
_________________
Śpiesz się powoli! W202 C200D OM601 1994 75KM nautic blue niebieskie wnętrze, skórzane boczki i kierownica... Samodzielnie dołożone: spojler, podłokietnik, ciemne lampy po lifcie, szyba tylna z anteną. 10 głośników. Średnie spalanie to max 6,5l 100km.
 
 
waldek500 

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 330
Skąd: Chełm
Wysłany: 1 Listopad 2007, 14:27   

ludzie co wy wymyslacie. ze sie wtrące do dyskusji. a wie ktos, ze w 250 jest pompka zasilajaca i w niej sa zaworki zwrotne?? ze na powrocie z pompy jest zawór utrzymujacy cisnienie odpowiedzialny wlasnie za palenie. jak ty musisz krecic 4 baterie zeby zapalic to albo jest dziurawy uklad przed pompka albo pompka jest zepsuta.drugi kolega co nie moze zapalic jak sie zrobilo zimno to swiece sprawdził moze??. na razie to tyle.:)
pozdro.
_________________
E250 TD 98' avantgarde ale z przerobionym zawieszeniem.
Ostatnio zmieniony przez waldek500 11 Listopad 2007, 17:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 1 Listopad 2007, 14:41   

no dobrze, to powiedz mi dlaczego po postoju przez całą noc zanim go zapale to muszę kręcić z 10 sekund i nieźle nim szarpie, czasami zgaśnie
co muszę zrobić? co wymienić?
będę wdzięczny za wszelką pomoc :]
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
Adszaar 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 98
Skąd: Wawa/Gdańsk/Suwałki
Wysłany: 3 Listopad 2007, 01:45   

Hej,

dawno mnie tu nie było, ale czs na powrót.

Mam podobny problem, dzisiaj siadł silnik całokowicie, też 250TD z 97 roku. Próbując odpalić samochód, silnik zaczął się trząść i nic więcej się ne stało. Trochę łapał, a potem całkiem zdychał. Myślałem, że akumulator, bo w końcu padł na amen. Kupiłem nowy akuulator, i tak przyda się przed zimą :) , i myślałem, że będzie OK, ale nic. Narazie auto wylądowało w serwisie. Zobaczymy co "spece" od mercedesa stwierdzą. Mam nadzieję, że coś poradzą i nie zedrą ze mnie za bardzo, he he ;)

Pozdrawiam
_________________
C 250TD 97` Elegance - grafit
 
 
artek30 
C200 D


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 103
Skąd: busko
Wysłany: 8 Listopad 2007, 00:00   

Mam podobny problem z bąblowaniem w rureczce koło filtra podejrzewam termostat bo przed nim założyłem przezroczysty filterek i tam jest ok.
Czy wie ktoś jak ominąć termostat(trzeba go zaślepiać) i czym to grozi?
Dostęp w 200d -fatalny
_________________
Jestem też tu: http://www.bus-forum.pl/
 
 
 
Jary 

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 2349
Skąd: Toruń / okolice
Wysłany: 8 Listopad 2007, 07:50   

artek30 napisał/a:
czym to grozi?


Problemami z rozruchem, gaśnięciem auta po przejechaniu pewnego odcinka, tak się dzialo u tych którzy ominęli termostat :idea: Więc lepiej go nie omijaj a wymień :mb:
_________________
MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem.
 
 
Marcin13736 
MBmiłośnik


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 466
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10 Listopad 2007, 18:39   

Dobra skoro termostat paliwa nie działa jak powinien, to może nie podgrzewać paliwa lub grzać cały czas. Ale jak uszkodzenie ma się do pojawianie się powietrza w przewodzie paliwa. Według mnie, to nieszczelność a nie wina termostatu.
_________________
C-250TD 150KM '97- ex
E-320 PB automat. '00
Z przodu gwiazda z tyłu gwiazda, no i ta JAZDA
 
 
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 10 Listopad 2007, 20:04   

mechanicy mi tak samo tłumaczyli, że niby pęka bo plastikowy i powietrze się dostaje
ciężko mi to pojąć, póki co nie wymieniam
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
Model 
Model

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 11
Skąd: Lublin
Wysłany: 11 Listopad 2007, 00:10   

Witam, też mam taki problem.
Od kilku lat mam diesel i zawsze cofało mi się paliwo, do tej pory pomagało założenie przed filtrem paliwa pompki ręcznej z zaworem zwrotnym.
Teraz też tak zrobiłem, nie bawiłem się w żadne simeringi bo jest ich trochę tylko przed filtrem paliwa dałem mini filtr za 5zł do ON (żeby brudy nie odblokowały zaworu zwrotnego) a później dałem pompkę z zaworem zwrotnym. Trochę pomogło, ale dalej nie wiem co jest. Pompka jest bardzo twarda a więc nie ucieka mi powietrze do baku.

Nie mam dalej koncepcji bo powietrze łapie mi gdzieś w filtrze itd. Teraz byłem i odkręciłem korek paliwa i zauważyłem że jest podciśnienie. Oczywiście mam w planach przedmuchać wszystkie przewody paliwowe. Ale najpierw wybiorę się do specjalisty od Diesla. U nas w Lublinie mamy dobrego WOLIŃSKI. Jest dobry zwłaszcza że trzeba się umawiać 2tygodnie przed. Więc już za 2 dni zostawiam samochód na noc żeby rano na zimnym wszystko mi sprawdzili. Wpięcie się do komputera i sprawdzenie dawki paliwa (podejrzewam że jest za mała) kosztuje 100zł. Więc za 200zł -50zł rabata sprawdzą mi wszystko, najpierw komputer, później świece itd. Miałem to sam robić ale najpierw niech mi sprawdzą dawkę paliwa. Mój brat w zeszłym roku miał to samo w BMW i najpierw zarżną akumulator a potem rozrusznik a później zmienił świece jak i tak miał dobre. Okazało się że miał za małą dawkę.

Zobaczę jutro rano jak mi zapali na -5 stopni.
Podłączyłem teraz akumulator pod prostownik, bo mam jeszcze olej w silniku mineralny a na zimę zaleje przynajmniej półsyntetyczny to jedzie szybciej kręcił. No i zlikwidowałem podciśnienie paliwa w silniku.

pozdrawiam
_________________
Mercedes C250D, wolnossący 95r automat, elegance, czerwony, PDW
 
 
cracof 
Tomek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 438
Skąd: kraków
Wysłany: 11 Listopad 2007, 00:22   

Model napisał/a:
No i zlikwidowałem podciśnienie paliwa w silniku.

jak mamy rozumieć to co wyżej napisałeś?

Model napisał/a:
odkręciłem korek paliwa i zauważyłem że jest podciśnienie

bak w :mb: pracuje na podciśnieniu z tego co wiem

Model napisał/a:
Zobaczę jutro rano jak mi zapali na -5 stopni.

daj jutro znać, sam wyjechałem dziś z garażu po wymianie świec, uszczelnieniu układu i naładowania akumulatora. jutro :mb: pokaże na ile ją stać

paliwo do baku ci się cofało, bo koło któregoś oringa dostawało się powietrze (zasysane przez podciśnienie w układzie - które de facto musi tam być)
_________________
:mb: W202, 250TD, 1996r. (WDB2021281F343461)
 
 
 
Model 
Model

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 11
Skąd: Lublin
Wysłany: 11 Listopad 2007, 00:42   

Zlikwidowałem podciśnienie w baku tzn. odkręciłem a za chwilę zakręciłem bak. On ma tam pompkę w specjalnej komorze żeby sprężać paliwo cały czas ale w moim samochodzie nie spodziewam się że jeszcze działa.

Też daj jutro znać. Ja nietkane świec dopóki nie sprawdzę dawki paliwa. Jak od tygodnia mam zawór zwrotny przed filtrem paliwa to nie może mi się cofać z jakiegokolwiek simeringi bo pompka jest twarda. Chyba że mam zapchany powrót czy coś, jak diagnostyka nie pomoże to przedmucham przewód powrotny.
Myślę jednak że to dawka paliwa bo on tak kręci i już prawie łapie ale nie może, leci biały dym z wydechu to znaczy że paliwo się dostaje.
Albo gdzieś na pompie mi ucieka. Jak go odpalam i dopompowuje pompką w trakcie to to nic nie daje. W środę będę wiedział.
pozdrawiam
_________________
Mercedes C250D, wolnossący 95r automat, elegance, czerwony, PDW
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,151 sekundy. Zapytań do SQL: 10