Mercedes W202

[Georgu83]

Jeszcze jedna sprawa - akumulator nowy 95 aH, naladowany prostownikiem na full.
Proszę o pomoc.

[jjankiello]

Te silniki z definicji trudno odpowietrzyć... wymagają długiego kręcenia.
W tych temperaturach trzeba mieć dodatkowo pewność, że układ paliwowy jest drożny i szczelny, jak już zostało zauważone.
No i podstawa to dobrze grzejące świece... przed uruchomieniem rozrusznika dobrze jest odczekać jeszcze kilka lub kilkanaście sekund po zgaśnięciu kontrolki - świece grzeją nadal, co zwiększa prawdopodobieństwo zapłonu...

[zibi_43]

Witam;
Czy ktoś z Was wymieniał może oringi wewnątrz zaworu stop? Teoretycznie jest on nierozbieralny i powinien być w przypadku nieszczelności wymieniony na nowy;-(
Jednak to koszt 670pln Konkretnie chodzi mi o rozmiar oringów jakie są tam zastosowane.
Przerabiał może ktoś z kolegów ten temat?

[ Dodano: 11 Luty 2012, 20:29 ]
Ponawiam pytanie. Gdy zdemontuję zawór stopu będę unieruchomiony. Dlatego chciałbym wcześniej kupić niezbędne oringi. Mam obawę że ich rozmiar może nie być standardowy. Wtedy byłby większy kłopot. Jak wcześniej pisałem zawsze można kupić i założyć nowy zawór. Ale trochę szkoda 670pln.
Jeśli któryś z kolegów przerabiał ten temat to proszę podzielenie się nabytą wiedzą w tym temacie.

Pozdrawiam.

[jjankiello]

Zawór jest jak najbardziej rozbieralny. Trzeba wypchnąć równoległe bolce na obu końcach i wyjąć korki. Co do rozmiaru oringów - nie pamiętam...

[zibi_43]

[jjankiello]

Problemu nie ma.
Jedyne wyjście to wyjąć oring na wzór i do sklepu, najlepiej takiego z częściami do ciągników i sprzętu rolniczego - tam zawsze duży wybór oringów...

[AdamWro25]

witam

zibi_43 - wszystko opisałem tutaj:

http://www.w202.pl/viewto...=14953&start=15

wymiar oringów 25x3 - sam w styczniu wymienialem i dużo lepiej odpala

[zibi_43]

Dziękuje za cenne porady. Muszę zabrać się za to, bo poranne zapalanie to jak loteria. Cały czas myślę by coś zmienić w układzie zasilania. Trzecia wymiana kompletu oringów w ciągu 5 lat. "Trochę" często...

[Georgu83]

Świece wymienione - jedna była spalona.

W aucie wymieniłem:

Filtr paliwa, przedfiltr z oringiem, elektrozawór stop, przewody paliwowe nowe z ASO, czyli cały układ paliwowy jest nowy !!! zero powietrza w układzie paliwowym, paliwo nie cofa się w baku nie ma podciśnienia. Świece żarowe nowe beru 5 szt, przekaźnik świec nowy.

Mam już dość, odcholowałem do mechanika, facet podłączył komputer nic nie znalazł !!! (grzebie dalej przy nim a ja czekam juz 2 dzień bez samochodu)
auto dalej nie zapala samo a jest temperatura 0 st. Jest gorzej niż było. Auto nawet jak odpali ciągnięte na linie, nie ma mocy, kontrolka EPC się świeci cały czas podczas pracy silnika, po zgaszeniu silnika można wyjąć kluczyk ze stacyjki, silnik chodzi 5 sekund, podnosi sam obroty po czym gaśnie. UWAGA auta nie można odpalić po takim zabiegu tzn jak się go zgasi na ciepłym silniku. Na linie nie próbowałem na ciepłym bo uważam to za debilizm, żeby jeszcze takie rzeczy sprawdzać jeżdżąc Mercedesem !!!

Na wiosnę trzeba będzie szukać głupca ze świecą i sprzedać bo nie mam już siły do niej. Szkoda mi jej bo fajny wypas ma w środku zadbana itd. Jeżeli ktoś może pomóc to poproszę o doradę bo przeczytałem już chyba wszystko na tym forum odnoście układu paliwowego, świec, itd.

[grzesiekx]

Ten twój mechanik ma SD czy bawi się jakimś bezużytecznym czymś ?? Jeżeli auto zapala i świeci się EPC czyli jest błąd teraz trzeba sprawdzić co to za błąd, po drugie SD może zdiagnozować wszystko po kolei dlatego wydaje mi się, że ten mechanik jest słaby jak nie może sobie z 2.5TD poradzić. Przecież to nie jest skomplikowany silnik.

[zibi_43]

[Georgu83]

Mechanik znalazł rozwiązanie. Rozebrał cały układ paliwowy oraz elektrozawór - okazało się że poprzedni mechanik zakładając jeden z nowych przewodów paliwowych które kupiłem, urwał kawałek oringu, który dostał sie do elektrozaworu i dopiero teraz dał znać o sobie. po wyczyszczeniu,złożeniu wszystkiego do kupy, odpowietrzeniu autko pali na dotyk !!!

Podsumowując koszty:

- wymiana przewodów paliwowych 5 szt (250 zł)
- wymiana filtra paliwa i przedfiltra z oringiem (50zł)
- przekaźnik świec (za flaszkę)
- nowe świece żarowe Beru (300zł)
- robota mechanika przy układzie paliwowym (300zł)
- elektrozawór (400zł w tamtym roku, ciekło z niego)

Suma: 925 zł + moje stracone nerwy i autko wyjęte z życia przez 2 tygodnie.

[Greg_G]

Dobrze, że już jest wszystko w porządku. Fajnie, że napisałeś w czym był problem.
Napisz jeszcze jak autko odpala na ciepłym, a jak na zimnym silniku?

[zibi_43]

W sobotę nie dało mi spokoju i wziąłem się za autko. Wymienione wszystkie oringi, włącznie z tymi wewnątrz zaworu stop. No i jeszcze coś. Za podgrzewaczem wpiąłem elektryczną pompkę paliwa. Nie po to by pracowała cały czas, ale po to by już nigdy nie męczyć rozrusznika odpowietrzaniem. Dla mnie rewelacja. Po złożeniu wszystkiego do "kupy", elektryczną pompką wypełniłem przez ok 10 sek cały układ aż było słychać jak paliwo powrotem wraca do zbiornika. Silnik odpalił tak jak być powinno, po chyba niepełnym nawet obrocie wału. Do tego ta dodatkowa pompka spełnia poniekąd funkcję zaworu zwrotnego /ma przecież zaworki w sobie/ I jeszcze jeden plus: szczelność prawie całego układu można sprawdzić praktycznie w każdej chwili, gdyż w momencie załączenia pomki elektrycznej prawie w całym układzie występuje NADCIŚNIENIE. Normalnie większa część układu pracuje na PODCIŚNIENIU, tak że trudno zlokalizować nieszczelność. Koszt nie wielki, a pożytku myślę że sporo.

Pozdrawiam