Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Przemek
12 Styczeń 2012, 18:56
Pompa wysokiego ciśnienia CDI
Autor Wiadomość
mariuszt0 
Pasjonat

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1993
Skąd: Polanka Wielka
Wysłany: 23 Luty 2017, 16:53   

perzu126, owszem jest tak jak mówisz, ale te silniki nie mają przejechane 200 czy 300 tys km, więc nawet jakby chciał kupić nowe katy i EGR to nic nie da. Niestety to jest naturalne zużycie (mniejsze lub większe), także odpowiedź nasuwa się sama. A co do spalania, u mnie był zawirusowany C 200, nie wiem ile miał bo 125km wersja zostawała z tyłu, do szkoły miałem 13 km i około 7l/100 km, na trasie 6 litrów potrafił osiągnąć przy prędkościach 110-120, EGR i katy były, tylko klapki się posypały i je wyrzuciłem zamiast naprawiać.
_________________
C200 CDI ---->>> 2.3 KOMPRESSOR ASB

Hybryda WDB2021941F986813 i WDB2020851F922520

http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=24075
 
 
Niedzwiad 

Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 153
Skąd: Białystok
Wysłany: 24 Luty 2017, 10:07   

W takim razie proszę o pomoc i słucham rad, co może być w silniku nie tak, że tyle mi pali?
Tak jak pisałem, dogrzewacz nie działa i jest całkowicie odłączony. Silnik nagrzewa się podczas spokojnej jazdy w mrozie po około 10-15km, Praktycznie niezależnie od temperatury otoczenia do 60 stopni dochodzi po około 6km, później przy spokojnej jeździe potrzebuje jeszcze 4 albo nawet 9km do tego aby wskazówka zatrzymała się na 80. Gdy auto osiągnie 80 to nie ważne jaki mróz by panował na zewnątrz i nie ważne jak mocno nastawione jest ogrzewanie w kabinie, strzałka termometru lekko faluje przy 80, raz dwa stopnie w dół, raz w górę.
mariuszt0 napisał/a:
A co do spalania, u mnie był zawirusowany C 200, nie wiem ile miał bo 125km wersja zostawała z tyłu, do szkoły miałem 13 km i około 7l/100 km, na trasie 6 litrów potrafił osiągnąć przy prędkościach 110-120, EGR i katy były, tylko klapki się posypały i je wyrzuciłem zamiast naprawiać.
_________________

W automacie?
I jeszcze pytanie ile km miesięcznie/rocznie robicie?
_________________
S202 220cdi 125km
 
 
mariuszt0 
Pasjonat

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1993
Skąd: Polanka Wielka
Wysłany: 24 Luty 2017, 10:32   

Miałem manuala, w miesiącu może było 2-3 tysiące, później jak skończyłem szkołe to tras było trochę to nawet 5k się często zdarzało. A auto jest zrywne czy nie? Bo jak nie to sobie te klapki w kolektorze sprawdź
_________________
C200 CDI ---->>> 2.3 KOMPRESSOR ASB

Hybryda WDB2021941F986813 i WDB2020851F922520

http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=24075
 
 
kubus838 

Pomógł: 52 razy
Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 1256
Skąd: Polska
Wysłany: 24 Luty 2017, 11:56   

Niedzwiad napisał/a:
W takim razie proszę o pomoc i słucham rad, co może być w silniku nie tak, że tyle mi pali?
Tak jak pisałem, dogrzewacz nie działa i jest całkowicie odłączony. Silnik nagrzewa się podczas spokojnej jazdy w mrozie po około 10-15km, Praktycznie niezależnie od temperatury otoczenia do 60 stopni dochodzi po około 6km, później przy spokojnej jeździe potrzebuje jeszcze 4 albo nawet 9km do tego aby wskazówka zatrzymała się na 80. Gdy auto osiągnie 80 to nie ważne jaki mróz by panował na zewnątrz i nie ważne jak mocno nastawione jest ogrzewanie w kabinie, strzałka termometru lekko faluje przy 80, raz dwa stopnie w dół, raz w górę


Po pierwsze to termostat. On może być nowy ale ma inną czytaj mniejszą temperature otwarcia. Dlatego silnik nie osiąga wymaganej temperatury. Co powoduje, że jeździsz na wzbogacanej mieszance - czyli mówiąc w skrócie na ssaniu.

Po drugie musisz spowodować aby silnik był dogrzewany. Sam silnik diesla nigdy w zime nie osiągnie temperatury pracy. W takie mrozy które ostatnio nawiedziły Polske to silnik nawet jakby rok pracował na wolnych obrotach to nigdy nie nagrzeje się do 90 stopni.

Po trzecie to klapki. Możesz to sprawdzić sam przy pomocy osoby która będzie dodawała gazu.
Otwierasz maske, zdejmjesz ten szary plastik z silnika i między rurami kolektora zobaczysz taki pasek metalu o szerokości około 1cm. Druga osoba wsiada do samochodu i pulsuje gazem - oczywiście silnik pracuje. Ten pasek powinien się przesuwać. Jeżeli nic się nie dzieje to klapki stoją i silnik dostaje o połowe mniej powietrza dlatego kopci.
Drugi sposób wcisnąć rękę pod kolektor i w ten sam sposób sprawdzić czy ten pasek metalu się rusza.
Jeżeli klapki stoją to należy je zdemontowąć. Ale do tego trzeba zdjąć kolektor. Później zdemontować klapki, zaślepić otwory, zdjąć gruszke podciśnienia, zaślepić przewód podciśnienia.

Po czwarte zaślepić egr. Zdjąć egr wymyć i założyć uszczelke ze stali nierdzewnej bez tego małego otworu.

To są cztery rzeczy które powinno się zrobić aby samochód nie palił jak smok i nie stawiał zasłony dymnej. A jak masz wycięte albo przebite katalizatory to już odciążyłeś silnik. To że Ci czasami szaleje wskazówka od temperatury o jeden czy dwa stopnie to może być błąd samego czujnika, zegara albo zaśniedziałe styki elektryczne. U mnie te operacje pomogły spalanie spadło do 6 litrów i nawet mniej, silniki przestał stawiać zasłone dymną.

robert
_________________
C220 CDI Esprit 2000 Rok kombi - WDB2021931F962917
 
 
Niedzwiad 

Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 153
Skąd: Białystok
Wysłany: 24 Luty 2017, 17:07   

Pod względem dynamiki autu nic nie brakuje, ale jak będę miał okazję to zrobię sprint od zera do setki i porównam z danymi fabrycznymi. Dwa lata temu miałem porównanie przyspieszenia z autem, którego właściciel miał pomierzony czas przyspieszenia do setki 11,5 i auta szły łeb w łeb (mój fabrycznie ma podane 11,3s). Na pewno nic się nie wydarzyło od tamtego czasu, że raptem auto się zamuliło.
kubus838 napisał/a:
Po pierwsze to termostat. On może być nowy ale ma inną czytaj mniejszą temperature otwarcia. Dlatego silnik nie osiąga wymaganej temperatury. Co powoduje, że jeździsz na wzbogacanej mieszance - czyli mówiąc w skrócie na ssaniu.

Tutaj i ja mam największe podejrzenia, bo auto do tych 60 stopni nagrzewa się ładnie, a później temperatura rośnie dość opornie, chyba, że to tylko moje wrażenie. Jak będzie cieplej i będę miał więcej wolnego czasu to zagotuję termostat w garnku i zobaczę przy jakiej temperaturze zaczyna się otwierać, bo mam podejrzenie, że przepuszcza przy tych 60. Chociaż znalazłem na tym forum opinie, że CDI bez dogrzewacza właśnie tak mają, że od 60 do 80 jest problem z podniesieniem temperatury.
kubus838 napisał/a:
Po drugie musisz spowodować aby silnik był dogrzewany. Sam silnik diesla nigdy w zime nie osiągnie temperatury pracy. W takie mrozy które ostatnio nawiedziły Polske to silnik nawet jakby rok pracował na wolnych obrotach to nigdy nie nagrzeje się do 90 stopni.

Tyle to ja wiem, tylko jak to zrobić nie jeżdżąc?
kubus838 napisał/a:
Po trzecie to klapki.

Klapki chodzą. Mechanik zaślepił mi ten przewód podciśnienia sterujący EGRem i powiedział żebym się przejechał, jak będzie wszystko ok to miałem jeździć, jednak po przejechaniu może kilometra, auto straciło moc, podłączyłem przewód z powrotem i z powrotem otrzymałem zrywne auto.
kubus838 napisał/a:
Po czwarte zaślepić egr.

Tak się chyba stanie. Mechanik mi mówił, że ma znajomego, który wywala egr również z komputera (nowa mapa czy coś, zbytnio go nie zrozumiałem???). Nie wiem jakie to ma znaczenie dla auta. Po zwykłym zaślepieniu pojawiają się jakieś błędy? W moich poprzednich autach, wystarczyło blachę wstawić i po sprawie.
mariuszt0 napisał/a:
Miałem manuala, w miesiącu może było 2-3 tysiące, później jak skończyłem szkołe to tras było trochę to nawet 5k się często zdarzało. A auto jest zrywne czy nie? Bo jak nie to sobie te klapki w kolektorze sprawdź

No i tutaj wydaje mi się, że jest główny powód wyższego spalania. Autem przejechałem 2 lata temu z Białegostoku do Gorzowa Wlkp. i z powrotem. Odcinki budowy drogi do Warszawy w nocy spokojnie do 100km/h, autostrada 140-160km/h w trzy osoby, powrót sam i prędkości na autostradach wyższe, nawet maksa wyciągnąłem czyli 192km/h, i autostrady między bramkami przeważnie 160, później od Wwa do Białego spokojnie, w jedną jak i drugą stronę auto spaliło około 7,2-7,4l. Jak na moje pojęcie to wydawało mi się, że jest to w miarę dobre spalanie, a okres wtedy był wiosenny i auto miało niesprawny termostat i temperatura praktycznie na całej trasie oscylowała w granicach 70 stopni.
W okresach zimowych robię około 600km na miesiąc i silnik nie ma czasu się nagrzać, jak już dochodzi do 80 stopni to jestem na miejscu i wracam po jakimś czasie, powrót wygląda tak samo. 6-9km w jedną i z powrotem. Latem kilka wyjazdów nad okoliczne jeziora i spalanie przy pełnym załadowaniu auta i prędkościach 90-120 7,4. Co ciekawe trafił mi się wypad do Wwa, gdzie jechałem sam bez rodziny więc postanowiłem przegonić trochę motor i prędkości na lepszych odcinkach drogi 160-180 auto zatankowane paliwem z plusem i spalanie również wyniosło 7,4. :mrgreen:
Dziękuję za rady, ale po zarejestrowaniu się na forum znalazłem je tutaj w różnych tematach, wszystko zostało sprawdzone przeze mnie jak i przez mechanika i niby wszystko jest ok (niepewność mam tylko co do temp. otwierania termostatu), drugi termostat sprawdzałem wg wskazówek załączonych na forum i wygląda na to, że też jest sprawny, klapy chodzą, egr pracuje. Brakuje tylko więcej jazdy na rozgrzanym do nominalnej temperatury silniku.
_________________
S202 220cdi 125km
 
 
mariuszt0 
Pasjonat

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1993
Skąd: Polanka Wielka
Wysłany: 24 Luty 2017, 17:34   

Niedzwiad, nowe diesele na krótkich odcinkach zapychają DPF a stare się nie dogrzewają :mrgreen:
_________________
C200 CDI ---->>> 2.3 KOMPRESSOR ASB

Hybryda WDB2021941F986813 i WDB2020851F922520

http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=24075
 
 
Niedzwiad 

Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 153
Skąd: Białystok
Wysłany: 24 Luty 2017, 17:55   

Wiem, wiem. Dlatego mam nadzieję, że te moje spalanie, jest wynikiem takiej, a nie innej charakterystyki jazdy, a nie jakiegoś poważnego problemu technicznego (zwłaszcza, że podstawowe przyczyny zostały sprawdzone i wyeliminowane). Podejrzewam, że jakbym za każdym razem jechał dookoła i zamiast gasić silnik, gdy ten nabrał optymalnej temperatury to przejeżdżać jeszcze z 10km do celu, to średnie spalanie w dzienniku by lepiej wyglądało, ale wtedy i tak w kieszeni miałbym mniej, także z dwojga złego zostawiam sprawę jak jest. Gdy latem zacznę więcej się poruszać autem i spalanie będzie się utrzymywało na podwyższonym poziomie wtedy będę szukał usterki.
_________________
S202 220cdi 125km
 
 
kubus838 

Pomógł: 52 razy
Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 1256
Skąd: Polska
Wysłany: 24 Luty 2017, 18:14   

Niedzwiad napisał/a:

kubus838 napisał/a:
Po pierwsze to termostat. On może być nowy ale ma inną czytaj mniejszą temperature otwarcia. Dlatego silnik nie osiąga wymaganej temperatury. Co powoduje, że jeździsz na wzbogacanej mieszance - czyli mówiąc w skrócie na ssaniu.

Tutaj i ja mam największe podejrzenia, bo auto do tych 60 stopni nagrzewa się ładnie, a później temperatura rośnie dość opornie, chyba, że to tylko moje wrażenie. Jak będzie cieplej i będę miał więcej wolnego czasu to zagotuję termostat w garnku i zobaczę przy jakiej temperaturze zaczyna się otwierać, bo mam podejrzenie, że przepuszcza przy tych 60. Chociaż znalazłem na tym forum opinie, że CDI bez dogrzewacza właśnie tak mają, że od 60 do 80 jest problem z podniesieniem temperatury.


Do tej operacji musisz sobie załatwić termometr. Ja w tej chwili jeżdżę bez dogrzewacza i temperatura dochodzi do normy po dłuższym czasie. Ale ja termostat przed założeniem sprawdziłem.

Niedzwiad napisał/a:

kubus838 napisał/a:
Po drugie musisz spowodować aby silnik był dogrzewany. Sam silnik diesla nigdy w zime nie osiągnie temperatury pracy. W takie mrozy które ostatnio nawiedziły Polske to silnik nawet jakby rok pracował na wolnych obrotach to nigdy nie nagrzeje się do 90 stopni.

Tyle to ja wiem, tylko jak to zrobić nie jeżdżąc?


Ja swój oryginalny też wywaliłem bo było z nim mase problemów, Moim zdaniem musisz zastosować dogrzewacz elektryczny. Taki dogrzewacz który po odpaleniu silnika w temperaturze poniżej 8 stopni włączy grzałki a wyłączy kiedy temperatura silnika osiągnie 85 stopni.

Niedzwiad napisał/a:

kubus838 napisał/a:
Po trzecie to klapki.

Klapki chodzą. Mechanik zaślepił mi ten przewód podciśnienia sterujący EGRem i powiedział żebym się przejechał, jak będzie wszystko ok to miałem jeździć, jednak po przejechaniu może kilometra, auto straciło moc, podłączyłem przewód z powrotem i z powrotem otrzymałem zrywne auto.
l

Może i Ci zaślepił ten przewód który steruje pracą egr. Ale to tak nic nie da bo wtedy egr jest ustawiony na zasysanie spalin. Nawet jak go ręcznie przestawił to zablokował wlot czystego powietrza.

Niedzwiad napisał/a:

kubus838 napisał/a:
Po czwarte zaślepić egr.

Tak się chyba stanie. Mechanik mi mówił, że ma znajomego, który wywala egr również z komputera (nowa mapa czy coś, zbytnio go nie zrozumiałem???). Nie wiem jakie to ma znaczenie dla auta. Po zwykłym zaślepieniu pojawiają się jakieś błędy? W moich poprzednich autach, wystarczyło blachę wstawić i po sprawie.


Lepiej egr nie wycinaj. Vin Twojego samochodu wskazuje, że w aucie jest zainstalowany egr - więc przy nowych pomysłach naszych polityków mogą być problemy.

Egr po prostu trzeba unieszkodliwić a taki sposób aby było widać, że pracuje. Ja zrobiłem to w ten sposób, że po wyjęciu i wymyciu założyłem uszczelkę ze stali nierdzewnej bez tego małego otworu. Ale w egr jest przepustnica - taki talerzyk obracany tym siłownikiem na podciśnienie. Ten talerzyk jest przykręcony dwiema śrubami do ośki. Po prostu odkręć te dwie śruby i wyjmij ten talerzyk. Efekt jest taki, że spaliny nie dostają się do kolektora dolotowego a zewnątrz widać, że egr normalnie pracuje.

robert
_________________
C220 CDI Esprit 2000 Rok kombi - WDB2021931F962917
 
 
perzu126 
W202 & A208 & W164

Pomógł: 433 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 11976
Skąd: Perzów
Wysłany: 24 Luty 2017, 19:51   

kubus838, musze sie wtrącić, bo większych bzdur nie czytałem. Tak się składa, że mam kilka Mercedesów (i nawet w tych nie moich) i w każdym wskazówka temperatury ma rożne wahania w zależności od tego czy silnik jest bardziej obciążony czy nie. Śmiem twierdzić, że Mercedes ma dokładniejszy wskaźnik temperatury od innych aut. To nie jest tak, że ona skacze jak kangur, ale niekiedy jest bliżej 80stopni a niekiedy jak się bardziej przybutuje to jest na równo między 80stopni a 100stopni czyli 90stopni. Temperatura robocza CDI to od 80stopni w górę. Jeśli wskazówka jest delikatnie nad kreską 80stopni to jest ok i nie ma co dziury w d...e szukać.
Niestety, ale CDI przy małym obciążeniu potrafią zgubic troszkę temperatury, jeśli mamy włączone ogrzewanie na full. I po to jest dogrzewacz, żeby było szybciej ciepło w środku i wspomóc ewentualnie silnik.

Szwagier zony ma W203 z DPF, EGR, katalizatorem. Mimo przebiegu +/-400tys km auto na odcinkach 3km jazdy nie ma problemu z DPF i do tego pali ok 8-9litrów w mrozy :wink: No i mimo uszkodzonego elektrycznego dogrzewacza również dobija dość szybko do 85stopni :wink:
_________________

C220D WDB2021211A313360

CLK 200 Kompressor WDB2084441T098123
 
 
 
kubus838 

Pomógł: 52 razy
Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 1256
Skąd: Polska
Wysłany: 24 Luty 2017, 21:14   

perzu126 napisał/a:
kubus838, musze sie wtrącić, bo większych bzdur nie czytałem. Tak się składa, że mam kilka Mercedesów (i nawet w tych nie moich) i w każdym wskazówka temperatury ma rożne wahania w zależności od tego czy silnik jest bardziej obciążony czy nie.


Ale również każdy z tych zegarów wskazówkowych ma swoją tolerancje. Dokładnie tak samo jak mierniki wskazówkowe. I każdy taki ustrój wskazówkowy uzależniony jest od nazwijmy to w skrócie podawanego napięcia o określonym natężeniu I jedynym błędem wskazania oprócz uszkodzenia mechanicznego ustroju może być coś co "filtruje" napięcie np. wskutek zaśniedziałych styków. Oczywiście może też być tak szybka zmiana temperatury ale nie przy takich małych różnicach.

perzu126 napisał/a:

Śmiem twierdzić, że Mercedes ma dokładniejszy wskaźnik temperatury od innych aut.


Niestety nie. Są już lepsze i bardziej dokładne na bazie pirometru. Wszelkie wskazania temperatury na bazie elementów termicznych dawno wyszły z "mody". Nawet w technice motoryzacyjnej odchodzi się od wskazań temperatury na podstawie informacji odczytanych z elementów termicznych. I dlatego mercedes ma przeciętne wskaźniki - takie jak wszystkie inne samochody. Generalnie są to rzeczy produkowane przez te same firmy dla większości samochodów.

perzu126 napisał/a:

To nie jest tak, że ona skacze jak kangur, ale niekiedy jest bliżej 80stopni a niekiedy jak się bardziej przybutuje to jest na równo między 80stopni a 100stopni czyli 90stopni. Temperatura robocza CDI to od 80stopni w górę. Jeśli wskazówka jest delikatnie nad kreską 80stopni to jest ok i nie ma co dziury w d...e szukać.


Ale kolega pisał o tym, że raz mu się podnosi raz spada temperatura o 2 lub 3 stopnie. I to co wyżej napisałem może być lub jest przyczyną "skakania" wskazówki. Ale to nie znaczy, że ma zaraz wyjąć licznik go naprawiać lub wymieniać. I oczywiście, że na takie rzeczy nie ma co zwracać uwagi. Jest bo tak działa i taka jest przypadłość takich wskaźników jakie są w mercedesie i nie tylko.

perzu126 napisał/a:

Niestety, ale CDI przy małym obciążeniu potrafią zgubic troszkę temperatury, jeśli mamy włączone ogrzewanie na full. I po to jest dogrzewacz, żeby było szybciej ciepło w środku i wspomóc ewentualnie silnik.


Kolego jeżeli nie wiesz to nie pisz takich rzeczy. Dogrzewacz jest za głowicą, nagrzewnicą, i pompką ogrzewania i zaworami w obwodzie. I najpierw dogrzewacz podgrzewa płyn przed silnikiem a dopiero ten ciepły płyn trafi do nagrzewnicy. A jak chcesz się upewnić to popatrz na zaworki i pompkę - są strzałki.

perzu126 napisał/a:

Szwagier zony ma W203 z DPF, EGR, katalizatorem. Mimo przebiegu +/-400tys km auto na odcinkach 3km jazdy nie ma problemu z DPF i do tego pali ok 8-9litrów w mrozy :wink: No i mimo uszkodzonego elektrycznego dogrzewacza również dobija dość szybko do 85stopni :wink:



Po raz pierwszy słyszę, że auto posiada i DPF i kataliazator. Ja tez już nie mam dogrzewacza i też się nagrzewa do normalnej pracy czyli 90 stopni tak jak Twojemu szwagrowi. Jest sprawny termostat to czemu nie. A jeżeli już wspominasz o egr to koledze poleciłem "pewną regeneracje" aby auto przestało dymić i mniej paliło.

robert
_________________
C220 CDI Esprit 2000 Rok kombi - WDB2021931F962917
 
 
perzu126 
W202 & A208 & W164

Pomógł: 433 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 11976
Skąd: Perzów
Wysłany: 24 Luty 2017, 21:40   

kubus838 napisał/a:
Niestety nie. Są już lepsze i bardziej dokładne na bazie pirometru. Wszelkie wskazania temperatury na bazie elementów termicznych dawno wyszły z "mody". Nawet w technice motoryzacyjnej odchodzi się od wskazań temperatury na podstawie informacji odczytanych z elementów termicznych. I dlatego mercedes ma przeciętne wskaźniki - takie jak wszystkie inne samochody. Generalnie są to rzeczy produkowane przez te same firmy dla większości samochodów.

Nie chodzi mi o technikę, ale sa auta w których wskaźnik działa zero-jedynkowo. Niby jest, ale tak naprawdę pokazuje że silnik zimny, albo że niby jest 80stopni ale tak naprawde nie ma. Tak jak np w Nissanie Qashqai, którego mamy z wypożyczalni. Czuć, że z nawiewów leci raz bardziej bardziej gorące powietrze (jazda autostradą) a raz chłodniejsze (jazda z malym obciążeniem). Wiadomo, że temperatura silnika jest inna, ale ze wskaźnika się tego nie dowiesz.
No i Mazda 323BG z 1994. Nawet jak płyn ma dopiero 60stopni, to wskaźnik pokazuje, że jest JUŻ ok. To że jest termostat wadliwy, dowiesz się wkładając do chłodnicy sondę.
Także nie wiem, jakie są technologie czujników, ale w Mercedesie wskazanie zegara jest powiedzmy w miarę zgodne z rzeczywistością.

kubus838 napisał/a:
Po raz pierwszy słyszę, że auto posiada i DPF i kataliazator.

W W203 DPF i katalizator to jedna pucha, którą możesz na pól rozkręcić. Masz piękny dostep do filtra, który możesz bez problemu wymyć/wyczyścić.
_________________

C220D WDB2021211A313360

CLK 200 Kompressor WDB2084441T098123
 
 
 
Niedzwiad 

Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 153
Skąd: Białystok
Wysłany: 24 Luty 2017, 21:50   

Jeżeli mogę się wtrącić, to te wahania wskaźnika nie występują co kilka sekund. Jak na moją głowę są one spowodowane tym, że przy dużych mrozach termostat jest raczej cały czas zamknięty temperatura silnika rośnie, wskazówka lekko idzie do góry, termostat się zaczyna otwierać i na silnik trafia ciecz o o wiele niższej temperaturze niż temperatura silnika, temperatura spada, wskaźnik lekko opada, a termostat zamyka pełny przepływ.
Moim zdaniem wszystko w normie. Dla większości kierowców wahania wskazówki niezauważalne.
_________________
S202 220cdi 125km
 
 
kubus838 

Pomógł: 52 razy
Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 1256
Skąd: Polska
Wysłany: 24 Luty 2017, 22:10   

perzu126 napisał/a:

Nie chodzi mi o technikę, ale sa auta w których wskaźnik działa zero-jedynkowo. Niby jest, ale tak naprawdę pokazuje że silnik zimny, albo że niby jest 80stopni ale tak naprawde nie ma. Tak jak np w Nissanie Qashqai, którego mamy z wypożyczalni. Czuć, że z nawiewów leci raz bardziej bardziej gorące powietrze (jazda autostradą) a raz chłodniejsze (jazda z malym obciążeniem). Wiadomo, że temperatura silnika jest inna, ale ze wskaźnika się tego nie dowiesz.
No i Mazda 323BG z 1994. Nawet jak płyn ma dopiero 60stopni, to wskaźnik pokazuje, że jest JUŻ ok. To że jest termostat wadliwy, dowiesz się wkładając do chłodnicy sondę.
Także nie wiem, jakie są technologie czujników, ale w Mercedesie wskazanie zegara jest powiedzmy w miarę zgodne z rzeczywistością.


Są i takie jak piszesz w których jest teoretycznie miernik temperatury a czytaj "coś takiego" co ma tylko dwie opcje ciepło i zimno. Ale takie wskaźniki jak w mercedesie to był w polonezie albo fiacie - to żadna nowość. Tam też jak samochód jaki się podgrzewał to i wskazówka się przesuwała - z tym wyjątkiem, że robiło się nawet ciepło w aucie.

Ale są i takie gdzie masz temperaturę według wskazań 90 stopni włączone ogrzewanie i leci zimne powietrze przez cały czas. Tylko słuchać taki cichy gwizd, który po przejechaniu kliku dziesięciu kilometrów "wbija" się w mózg i strasznie wk....wia.


perzu126 napisał/a:

kubus838 napisał/a:
Po raz pierwszy słyszę, że auto posiada i DPF i kataliazator.

W W203 DPF i katalizator to jedna pucha, którą możesz na pól rozkręcić. Masz piękny dostep do filtra, który możesz bez problemu wymyć/wyczyścić.


Ale to jest chyba DPF z możliwością wymiany ceramiki i regeneracją układu zapłonowego służącego do wypalania resztek sadzy - mnie to w ten sposób tłumaczono. Jego rzeczywiście można rozłożyć na dwie części. Ale po kilku cyklach wypalanie już są spore problemy z jego rozbiórką.


robert
_________________
C220 CDI Esprit 2000 Rok kombi - WDB2021931F962917
 
 
Pyra 
Latarkoholik


Pomógł: 25 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1106
Skąd: Gądki/Poznań
Wysłany: 24 Luty 2017, 22:13   

Witam
kubus838 napisał/a:
Niestety nie. Są już lepsze i bardziej dokładne na bazie pirometru. Wszelkie wskazania temperatury na bazie elementów termicznych dawno wyszły z "mody"

Przepraszam, ale możesz to poprzeć jakimiś przykładami?

Pozdrawiam
_________________
W202, C200 CDI, 11.1998r - WDB2021941F817807
W203, C220 CDI, 07.2002r - WDB2032051F305697
 
 
kubus838 

Pomógł: 52 razy
Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 1256
Skąd: Polska
Wysłany: 24 Luty 2017, 22:17   

Niedzwiad napisał/a:
Jeżeli mogę się wtrącić, to te wahania wskaźnika nie występują co kilka sekund. Jak na moją głowę są one spowodowane tym, że przy dużych mrozach termostat jest raczej cały czas zamknięty temperatura silnika rośnie, wskazówka lekko idzie do góry, termostat się zaczyna otwierać i na silnik trafia ciecz o o wiele niższej temperaturze niż temperatura silnika, temperatura spada, wskaźnik lekko opada, a termostat zamyka pełny przepływ.
Moim zdaniem wszystko w normie. Dla większości kierowców wahania wskazówki niezauważalne.


Tak do końca to Ci tego nikt nie powie. Najpierw musisz sprawdzić termostat bo musisz być go pewny. Jak będziesz pewien termostatu to trzeba zmierzyć temperature samego płynu. a może rzeczywiście sa takie spadki temperatury, że wskaźnik to rejestruje.

robert

[ Dodano: 24 Luty 2017, 22:19 ]
Pyra napisał/a:
Witam
kubus838 napisał/a:
Niestety nie. Są już lepsze i bardziej dokładne na bazie pirometru. Wszelkie wskazania temperatury na bazie elementów termicznych dawno wyszły z "mody"

Przepraszam, ale możesz to poprzeć jakimiś przykładami?

Pozdrawiam


Np. pirometry. Chociażby używane w szpitalu. Chociażby używane do pomiaru temparatury kół w samochodach sportowych.

robert
_________________
C220 CDI Esprit 2000 Rok kombi - WDB2021931F962917
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,901 sekundy. Zapytań do SQL: 11