Mercedes W202

[wlodi27]

Witam wszystkich. Mam problem z moim c180 mianowicie gdy jest zimny nigdy nie odpala za pierwszym razem (odpala i gaśnie), za drugim razem jest już ok. i pali normalnie tylko, że nie wkręci się powyżej 3500 obrotów jakby jakąś blokadę miał. Jak silnik się nagrzeje wszystko wraca do normy. Nie wiem czy to wina świec, czy może sonda jest uszkodzona. Może ktoś sie orientuje co może być przyczyną. Z góry dziękuje za pomoc.

[MikiPOZ]

wlodi27, z tego co kiedys czytalem na forum. wlasnie przy odpaleniu na postiju nie dojdziesz powyzej 3,5tys obr. to jest specjalna blokata uniemozliwiajaca popsucie sie silnika

[topol]

wlodi27, Na postoju nie wkręcisz powy 3500 rpm, natomiast jeżeli Ci za pierwszym razem gaśnie to być może siada Ci przepływomierz....

[wlodi27]

Skoro to blokada to jeden problem mam z głowy , tylko o co chodzi z tym odpalaniem, czemu za pierwszym razem nie chce palić, a za drugim pali normalnie no i czasami też obroty skaczą.

[MikiPOZ]

wlodi27, chyba przepustnica siada, tak jak wspomniał Topol, kiedys chyba taki temat byl poruszany na forum o ile dorze pamietam

[topol]

wlodi27, JA miałem podobny objaw, potem doszło że dopóki nie rozgrzał się do 40 stopni to gasł, trzeba było trzymać go na gazie.... okazało się, że padł mi przepływomierz i rozpogramowała się przepustnica. Trzeba było wymienić przepływomierz i wgrać nowe oprogramowanie do przepustnicy.

[wlodi27]

Jaki jest koszt wgrania nowego oprogramowania do przepustnicy?, czy uszkodzony przepływomierz ma wpływ na osiągi samochodu i spalanie?

[topol]

wlodi27, tak, zdeycowanie może mieć taki wpływ. Jeżeli sprawdzisz że to przepływomierz to nie zwlekaj tylko szybko go zmień, jak poczekasz, to możesz rozprogramować przepustnicę. Ja zapłaciłem coś koło 600 złotych plus 400 złotych za przepływomierz.

[Nex@pl]

Tak nawiasem mówiąc - chodzi o KALIBRACJĘ przepustnicy - tam chyba nie da się wgrać "nowego oprogramowania".

[topol]

[Gość]

Witam ! Mam podobny problem a mianowicie po odpaleniu auta szaleją obroty - są zbyt niskie i skaczą 200 -500 obr/min, auto prawie gaśnie ( skrzynia automat).Po rozgrzaniu w pozycji P jest ok czyli 800obr/min, ale gdy przerzuce na D lub R spadają do 500obr/min.Podczas jazdy nie ma spadku mocy, wszystko jest ok.Może ktoś spotkał się z taką chorobą Celinki...Jeśli tak to proszę o porade.Z góry wielkie dzięki.

[bambero]

wosiu mam podobnie! U mnie jest tak: jak odpalam to auto wchodzi na obroty i odrazu gasnie!musze trzymac wcisniety lekkko padał gazu powoli odpuszczam i obroty spadaja do 200-300, i przez pierwsze 5s lekko faluja (auto prawie gasnie). jak sie rozgrzeje to obroty sa 600-700 i jest oki ale jak jest zimny to sa strasznie niskie - prawie gaśnie! I teraz moje pytanie czy w cetkach jest "ssanie"?? znajomy mi powiedział zeby sprawdził czujnik ktory daje znak komputerowi zeby przy zimnym silniku dał lekko wyzsze obroty! czy przy odpaleniu macie wieksze obroty na zimnym silniku niz przy rozgrzanym?? c280 95r. r6 automat!!!

[topol]

wosiu, bambero, sprawdźcie przepływomierz, u mnie zepsuł się tak perfidnie, że podawał wartości nieadekwatne ale z prawdziwego zakresu.
Trzeba podpiąć samochód pod komputer, bez tego nie dowiecie się więcej.
Oczywiście oprócz przepływomierza może to być kilka innych czujników i dlatego trzeba podpiąc pod komputer.... A potem się zobaczy co komputer wypluje. I będzie wiadomo o co chodzi (albo i nie)

[wlodi27]

Wymieniłem przepływomierz i auto zrobiło sie bardziej żwawe, sprawdzę jeszcze rano przy niskiej temperaturze czy będą problemy z odpalaniem. Jak na razie to sie ciesze bo auto śmiga dużo lepiej.

[topol]

wlodi27, no to O'K