Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Pioterek
1 Grudzień 2012, 22:58
odgrzybienie klimatyzacji
Autor Wiadomość
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
  Wysłany: 27 Maj 2009, 20:36   Odgrzybianie parownika

Tak wiem temat już był, jest w dziale Zrób to sam, jednak z racji że bywalcy rzadko tam zaglądają postanowiłem utworzyć podobny temat co by na szybko uzyskać odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Z góry przepraszam za powielenie tematu.
Otóż zgodnie z tutorialem odkręciłem osłonę pod schowkiem od strony pasażera, odkręciłem osłonę wlotu powietrza na nogi.
I co tam widzę? Nie jakiś wężyk tylko jakby izolacje (w środku jakaś jakby spirala) i moje pytanie czy to jest właśnie ten wężyk od odgrzybiania parownika? Czy może jakaś wiązka kabli w takiej osłonce? Dodam że identyczny jest od strony kierowcy (również odkręcałem osłony żeby go dojrzeć)
Proszę o odpowiedź gdyż zależy mi na czasie.
Z góry dziękuje i pozdrawiam
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
silverhammer12 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 289
Skąd: Śląsk
Wysłany: 27 Maj 2009, 23:03   Re: Odgrzybianie parownika

Pejas123 napisał/a:
Tak wiem temat już był, jest w dziale Zrób to sam, jednak z racji że bywalcy rzadko tam zaglądają postanowiłem utworzyć podobny temat co by na szybko uzyskać odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Proszę o odpowiedź gdyż zależy mi na czasie.
Z góry dziękuje i pozdrawiam


Raczej powinno być to samo ale moze pstryknij kolego fotke to sie sprawdzi wizualnie co znalazles :) Dodatkowo jezeli masz mozliwosc wjechac na kanal to do wylotów tych węzykow mozesz dostac sie od podwozia (tam juz nie ma mowy o pomylce)
_________________
WDB2021941F924405
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 27 Maj 2009, 23:24   

Dzieki za odp silverhammer12,
Jeśli chodzi o fotki to to jest to samo co na Twoich zamieszonych fotkach (taki jakby wężyk z biała opaska na końcu) Rozumiem ze to jest ten wężyk i muszę go jakoś do góry podciągnąć żeby uwolnić jego końcówkę?
Niestety nie mam dostępu do kanału żeby się za to od spodu zabrać :/
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
silverhammer12 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 289
Skąd: Śląsk
Wysłany: 28 Maj 2009, 06:44   

Pejas123 napisał/a:
Dzieki za odp silverhammer12,
Jeśli chodzi o fotki to to jest to samo co na Twoich zamieszonych fotkach (taki jakby wężyk z biała opaska na końcu) Rozumiem ze to jest ten wężyk i muszę go jakoś do góry podciągnąć żeby uwolnić jego końcówkę?
Niestety nie mam dostępu do kanału żeby się za to od spodu zabrać :/


Tak, ciągniesz ten węzyk z dolnej częsci (tam gdzie wychodzi juz poza nadwozie)
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=5530 tutaj widac na zdjeciach co i jak
Możliwe ze w różnych latach i modelach stosowali inny kolor wężyka i stad Twoja niepewność
Dasz rade byle delikatnie i na spokojnie. Powodzenia!

pzdr
_________________
WDB2021941F924405
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 28 Maj 2009, 08:36   

Cóż z wyciągnięciem pewnie nie będzie problemu (skoro już wiem że to ten wężyk) tylko pozostaje kwestia jego pożniejszego włożenia (nie zmieszcze tam ręki)
a przy wyciąganiu jakoś go obracać ? czy tylko na hamca do góry ;) ??
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
silverhammer12 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 289
Skąd: Śląsk
Wysłany: 28 Maj 2009, 10:25   

Pejas123 napisał/a:
Cóż z wyciągnięciem pewnie nie będzie problemu (skoro już wiem że to ten wężyk) tylko pozostaje kwestia jego pożniejszego włożenia (nie zmieszcze tam ręki)
a przy wyciąganiu jakoś go obracać ? czy tylko na hamca do góry ;) ??


Nie na chamca tylko lekko lapiesz za taki szerszy kapturek ktory jest zaraz na wyjsciu z nadwozia (a reke tam zmiescisz bo ja do waskich nie naleze a dalem rade, wystarczy ze lekko tam odegniesz ten material - jak zrobisz to na spokojnie to nic sie zlego nie stanie :) ). Ja nie obracalem tylko do góry powoli podciagalem.

Pzdr
_________________
WDB2021941F924405
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 28 Maj 2009, 10:33   

Cóż jestem już po zabiegu.
Od strony pasażera wężyk miałem przerwany (zanim się do niego dobrałem) i napsikałem do niego.
Od strony kierowcy tak jak mówisz podciągłem do góry i wyszedł ale zadnej wtyczki na jego końcu nie było, tylko tak jakby ucięty - napsikałem i złożyłem spowrotem.
Zobaczymy jak efekty będą.
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
ultron 

Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 8
Skąd: stąd
Wysłany: 28 Maj 2009, 20:30   

Pejas123 napisał/a:
Dzieki za odp silverhammer12,
Jeśli chodzi o fotki to to jest to samo co na Twoich zamieszonych fotkach (taki jakby wężyk z biała opaska na końcu) Rozumiem ze to jest ten wężyk i muszę go jakoś do góry podciągnąć żeby uwolnić jego końcówkę?
Niestety nie mam dostępu do kanału żeby się za to od spodu zabrać :/


Witam

Kolego mam taki sam problem. W dziale zrób to sam na zdjęciach widać wężyk, który jest inny niż u mnie. Mam tak samo jak Ty czyli dwa takie same wężyki od strony pasażera i kierowcy w takiej opasce a przez środek leci jakby sprężyna. Teraz się zastanawiam czy tam powinienem psiknąć...od spodu niestety nie udało mi się znaleźć odpływu (brak kanału).


Pozdrawiam
_________________
C200 Elegance '95 only noPB
 
 
silverhammer12 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 289
Skąd: Śląsk
Wysłany: 28 Maj 2009, 21:26   

ultron napisał/a:
Pejas123 napisał/a:
Dzieki za odp silverhammer12,
Jeśli chodzi o fotki to to jest to samo co na Twoich zamieszonych fotkach (taki jakby wężyk z biała opaska na końcu) Rozumiem ze to jest ten wężyk i muszę go jakoś do góry podciągnąć żeby uwolnić jego końcówkę?
Niestety nie mam dostępu do kanału żeby się za to od spodu zabrać :/


Witam

Kolego mam taki sam problem. W dziale zrób to sam na zdjęciach widać wężyk, który jest inny niż u mnie. Mam tak samo jak Ty czyli dwa takie same wężyki od strony pasażera i kierowcy w takiej opasce a przez środek leci jakby sprężyna. Teraz się zastanawiam czy tam powinienem psiknąć...od spodu niestety nie udało mi się znaleźć odpływu (brak kanału).


Pozdrawiam


Najwidoczniej rodzaj wężyków się zmienił po lifcie, ale konstrukcja klimatyzacji nie uległa zmianie więc te węzyki mają za zadanie odprowadzić wodę (możliwe ze przed liftem usztywnili je jakby sprężynką a po lifcie zminieli koncowke wezyka na taki kapturek uszczelniajacy). Jak mozecie koledzy pstryknac fote to wrzuccie ja do tematu w dziale "zrób to sam" dla potomnych :) . Bez kanału będzie ciężko znalezc od spodu, bo sa pod oslonami plastikowmyi skrzyni biegow, najlepiej zadziałaj jak kolega Pejas123

pzdr

[ Dodano: 28 Maj 2009, 21:30 ]
Pejas123 napisał/a:
Cóż jestem już po zabiegu.
Od strony pasażera wężyk miałem przerwany (zanim się do niego dobrałem) i napsikałem do niego.
Od strony kierowcy tak jak mówisz podciągłem do góry i wyszedł ale zadnej wtyczki na jego końcu nie było, tylko tak jakby ucięty - napsikałem i złożyłem spowrotem.
Zobaczymy jak efekty będą.


Efekty zalezą od tego jak bardzo klima juz "pachniala" i jaki srodek oraz w jakiej ilosci został wykorzystany. Ja tego Wurtha to calego tam wbilem i pomoglo :)
_________________
WDB2021941F924405
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 28 Maj 2009, 21:36   

No ja jak pisałem już po zabiegu
te wężyki "spiralne" ja je pod góre podciągałem i bez problemu wyszły one tam zadnego mocowania nie maja (przynajmniej u mnie)
Bardziej mnie martwi że wypsikałem pół sprayu a smrodek (jakby się coś zwęgliło sam nie wiem) przy załączaniu dmuchawy przez ok 5 sek jak był tak jest :?
Jakieś pomysły ???

[ Dodano: 28 Maj 2009, 21:40 ]
Kolega mi podpowiada że trzeba ręcznie odgrzybić ale nie bardzo rozumiem co ma na myśli
Rozkręcać wsio i szmatka i jechane ?
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
silverhammer12 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 289
Skąd: Śląsk
Wysłany: 28 Maj 2009, 22:06   

Pejas123 napisał/a:
No ja jak pisałem już po zabiegu
te wężyki "spiralne" ja je pod góre podciągałem i bez problemu wyszły one tam zadnego mocowania nie maja (przynajmniej u mnie)
Bardziej mnie martwi że wypsikałem pół sprayu a smrodek (jakby się coś zwęgliło sam nie wiem) przy załączaniu dmuchawy przez ok 5 sek jak był tak jest :?
Jakieś pomysły ???

[ Dodano: 28 Maj 2009, 21:40 ]
Kolega mi podpowiada że trzeba ręcznie odgrzybić ale nie bardzo rozumiem co ma na myśli
Rozkręcać wsio i szmatka i jechane ?



Jak masz smrodek zwegleniopodobny to moze kolego wymontuj dmuchawe i rezystor (jez) dmuchawy) posprawdzaj i wyczyść styki bo tam moze byc problem. Dmuchawa jest nad nogami pasazera zaraz obok filtra kabionwego, dwie biale przesuwki i masz widok na dmuchawe z rezystorem potem chyba z 5 x torxow (male w okolicach "5") i dmuchawe masz w rece. Sprawa jest prosta a noz to jest ta przyczyna, moze dostaly sie tam jakies wilgotne liscie, woda, etc. Przy okazji warto odetkac odplywy na podszybiu (mi woda zalala dmuchawe kiedys i mialem walniety rezystor a wszystko dlatego ze "Helmut" nigdy nie czyscil kanałów odpływowych i mialem tam klika garsci liści )
_________________
WDB2021941F924405
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 28 Maj 2009, 22:39   

Jak czyściłem filtr kabinowy zajrzałem tez do dmuchawy było tam trochę liści i piasku wyczyściłem pędzelkiem trochę silnik dmuchawy szczotki itp i zatkałem z powrotem
tutaj raczej nie leży problem
Możliwe że to przez to mi nie pomógł ten cały spray odgrzybiający skoro mi nie działa klimatyzacja?
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 28 Maj 2009, 22:43   

Pejas123 napisał/a:
Jak czyściłem filtr kabinowy

Filtr się wymienia, a nie czyści.
Cytat:
Możliwe że to przez to mi nie pomógł ten cały spray odgrzybiający skoro mi nie działa klimatyzacja?

Nie chodzi czy nadal brzydko pachnie? Bo jeśli to drugie, to samo odgrzybianie parownika IMHO nie wystarcza. Potrzeba jeszcze odkazić kanały wentylacyjne (WURTH ma odpowiedni preparat), a najlepiej wybrać się na ozonowanie do speców od klimy. Tyle, że to już jest większy koszt (w zeszłym roku płaciłem 180 PLN).
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 28 Maj 2009, 23:17   

kanaly wentylacyjne tez spsikałem tym wurthem (ale innej firmy ;) )
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 28 Maj 2009, 23:22   

Pejas123 napisał/a:
kanaly wentylacyjne tez spsikałem tym wurthem (ale innej firmy ;) )

A ja mam adidasy od nike ;-)

Czym spsikałeś?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,073 sekundy. Zapytań do SQL: 6