Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Pioterek
1 Grudzień 2012, 22:58
odgrzybienie klimatyzacji
Autor Wiadomość
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 28 Maj 2009, 23:26   

niestety teraz niewiem jutro sprawdzę co to za badziew ;)
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
volcanoadam 
Zdobywca!

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 185
Skąd: Birmingham UK
Wysłany: 28 Maj 2009, 23:54   

Ja użyłem Air-Con Cleaner firmy Silver Hoor (pianka w sprayu o miłym zapachu). Na opakowaniu jest wymienionych wiele rodzajów grzybów i bakterii na które ten preparat ma działać, ale u mnie marny efekt.
Szukałem Wurtha na e-bay.co.uk, ale nie jest dostępny.
_________________
VA

Obecnie:
W124 E 300 TD, auto, '99
WDB1241902F252289

Rozbity, sprzedany:
W202 C 220 CDi kombi, manual, '99
 
 
Pejas123 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 132
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 29 Maj 2009, 00:05   

volcanoadam, a do czego byś porównał ten "zapach" z kratek u Siebie? bo nie wiem czy u mnie wina leży po stronie grzybów, czy też problemu gdzie indziej szukać?
Dodam że u mnie to czuć tylko jak samochód postoi i nagle załączę dmuchawę to przez kilka sek czuć a później już wcale (może kwestia przyzwyczajenia)

[ Dodano: 29 Maj 2009, 10:28 ]
Ten środek którym psikałem to:
NORMFEST KLIMA-ANLAGEN SPRAY
Niewiem czy to dobre czy jakiś badziew
_________________
C250TD - Kombi - Elegance
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 13 Czerwiec 2009, 17:55   

Pejas123 napisał/a:
Dodam że u mnie to czuć tylko jak samochód postoi i nagle załączę dmuchawę to przez kilka sek czuć a później już wcale (może kwestia przyzwyczajenia)


Po odgrzybieniu klimatyzacji miałem ten sam problem - po dłuższym postoju przez kilkanaście sekund leciał smród z kratek... Z każdym razem (po odgrzybieniu) efekt ten sam. Oczywiście filtr miałem wymieniony (węglowy). Okazało się, że przyczyną był smrodliwy środek do odkażania - po prostu kompozycja zapachowa nie była dostosowana do mojego nosa :)

No i teraz najważniejsze - jak pozbyć się uciążliwego smrodu (a miała być morska bryza...)?? Przez około dwa tygodnie po odstawieniu samochodu włączałem rest i ustawiałem temperaturę na maksa - zapach przewiało - wszystko wróciło do normy.

W przyszłym roku chyba rzucę się na ozonowanie - kol. Gomezio jest zadowolony ;) a skoro moderator jest zadowolony, to znaczy, że lepiej już być nie może :mrgreen:
_________________
S202 OM611 75kW
WDB2021941F870839


"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S.Lem
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 13 Czerwiec 2009, 21:06   

Ozonowanie jest OK, ale trzeba powtarzać regularnie - w mojej :mb: smrodek znowu się pojawił. Wypróbuję teraz WURTHa, zobaczymy co to da :-)
 
 
map8 
C180 Esprit '98

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 200
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14 Czerwiec 2009, 11:02   

Również zastanawiałem się nad ozonowaniem. Do tej pory szła chemia - WURTH. I chyba tak zostanie. Ozonowanie jest fajne, bo zaraz po czyszczeniu można jechać. Po chemii musi się trochę więtrzyć.
Zaraz po zakupie auta poszła na parownik jakaś aktywna piana, a potem Wurth.
W ubiegłym roku kolega mi zrobił ponownie czyszczenie Wurthem i do dziś zero nieprzyjemnego zapachu. Podstawa to wrzucić środek na parownik - u mnie odkręcany był kawałek dolnej deski od strony kierowcy i środek szedł po wykręceniu czujnika temperatury parownika.

U mnie nigdy nie było problemu ze smrodem - czyli nie był zapuszczony. W każdym razie raz w roku trzeba przeczyścić nawet jak nie śmierdzi.

I jeszcze jedno, dość ważne!!! Kończycie jazdę, to kilka minut przed wyłączcie klimę, żeby się parwonik przesuszył. Grzyby lubią wilgoć. Ja czasem, jak nie zapomnę, to po zatrzymaniu włączam grzanie na kilkanaście sekund. Może mało przyjemne latem, ale procentuje!!!
_________________
WDB2020181a621939
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 14 Czerwiec 2009, 11:25   

map8 napisał/a:
Podstawa to wrzucić środek na parownik


Tam gromadzi się najwięcej biologicznych dziwadeł

map8 napisał/a:
u mnie odkręcany był kawałek dolnej deski od strony kierowcy i środek szedł po wykręceniu czujnika temperatury parownika.


Według mnie najprostszym sposobem na zalanie środkiem parownika jest zrobić to przy okazji wymiany filtra kabinowego - bez kombinowania i skutrecznie.

map8 napisał/a:
W każdym razie raz w roku trzeba przeczyścić nawet jak nie śmierdzi.


Zwłaszcza dla alergików jest to ważne.

map8 napisał/a:
kilka minut przed wyłączcie klimę, żeby się parwonik przesuszył. Grzyby lubią wilgoć.


To prawda, warto tez dodać że podstawową sprawą przy eksploatacji klimy (i eliminowaniu wszelkiego rodzaju biologicznych stworzonek) jest montaż DOBREGO filtra kabinowego.

map8 napisał/a:
po zatrzymaniu włączam grzanie na kilkanaście sekund. Może mało przyjemne latem, ale procentuje!!!


Włączenie grzania wysusza jedynie kanały powietrzne - parownik znajduje się przed nagrzewnicą, więc akurat na niego nie ma to wpływu.
Gdy chcesz osuszyć parownik, to wystarczy wyłączyć klimatyzację i podkręcić dmuchawę.
_________________
S202 OM611 75kW
WDB2021941F870839


"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S.Lem
 
 
kanaha 


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 84
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: 15 Czerwiec 2009, 12:11   

Koledzy, dorzucę swoje 3 grosze do tematu.

w tym roku zrobiłem dwukrotne odgrzybianie klimy sprayem, był to Plak do czyszczenia nawiewów, środek stosowałem dwojako. Przez nawiewy rozprowadzając na całej długości kanału oraz w wężyki odprowadzające wodę, również w ten pod autem

Efekt ? hmm gorszy niż się spodziewałem.

Rok temu, używałem środka który rozprowadzał się automatycznie po naciśnięciu spustu, był to spray z Norauto, efekt rewelacja, żadnych zapachów. Chyba przy okazji znów kupie, sprawdzone i dobre.

Oczywiście wymieniłem filtr kabinowy.
_________________
 
 
 
map8 
C180 Esprit '98

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 200
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15 Czerwiec 2009, 13:42   

Dla opoprnych grzybów proponuję WURTH + Ozonowanie :)

[ Dodano: 18 Czerwiec 2009, 20:55 ]
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie, jak krąży powietrze w obiegu wewnętrznym?
Pytam, bo jak mi robili czyszczenie Wurthem, to najpierw wymienili filtr na nowy, popryskali i wlączyli na obiegu wewnęrznym. Czy na obiegu wewnętrznym powietrze jest pchane przez filtr kabinowy czy idzie inną drogą?
Wydaje mi się, że powietre idzie przez filtr i powinien on być włożony na końcu, po czyszczeniu.
_________________
WDB2020181a621939
 
 
Kameleon74

Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 24
Skąd: Furtka w lesie
Wysłany: 14 Kwiecień 2010, 18:36   Odgrzybianie klimy

Witam,

Chciałem u siebie w mojej Celince 95r. z manualną klimą odgrzybić klimę.

Odkręciłem kratkę nawiewu po stronie pasażera i kierowcy. Za wylotem zlokalizowałem
2 wężyki (jakieś wyściełane w środku i ze sprężynkami). Czy to te wężyki ?
Porównywałlem ze zdjęciami z fotorelacji odgrzybiania klimy i u mnie wygląda to
zupełnie inaczej (nie musiałem się szarpać były lekko włożone i nie ma żadej końcówki)

Czy tych wężyków jest dwa ??


pzdr

Kameleon


PS. odpowiem sobie sam :-)

Cytat:
Verdampfer sitzt im Gehäuse direkt über den Ablaufschläuchen, da bist Du schon richtig. In den Schläuchen sind noch Federn drin.


Czyli po ludzku:

Cytat:
Parownik jest w obudowie na końcu przewodów skroplin ... W tych przewodach są sprężyny.


Może się komuś przyda :-)
_________________
W202 C180 Elegance '95
WDB2020181F229377
 
 
badmojo 


Pomógł: 26 razy
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1076
Skąd: Łódź
Wysłany: 2 Kwiecień 2011, 17:41   

Mam pytanie.
Dokonałem dziś ozonowania :mb:
Gość zapewniał mnie, że przy tej operacji dokonuje się też odgrzybienie klimatyzacji.
Czy aby na pewno...?
Pytam, bo córka alergicznie reaguje w :mb:
Ale to może dla tego, że jest fanką Ferrari :lol:
Z tego co czytałem powyżej, to ja zapłaciłem o wiele mniej. Bo kosztował mnie półgodzinny seans 40zł.
_________________
C220 CDI/99 Elegance Selection
(Kombi)(Tiptronic 722.6) Chip-150PS
WDB2021931F931685
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 2 Kwiecień 2011, 19:48   

badmojo napisał/a:
Czy aby na pewno...?

Teoretycznie tak. W praktyce możesz dla pewności psiknąć Wurtha, głęboko, na sam parownik.
 
 
kamizelka 

Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 60
Skąd: internet
Wysłany: 2 Kwiecień 2011, 20:03   

z tego co wiem-ozon jest silnie dezynfekujący. Ale czy działa też na grzyby? Pewnie tak. Też się zapisałem na odgrzybianie i w warsztacie wspomnieli, że robią za pomocą ozonu. Pozdro
 
 
badmojo 


Pomógł: 26 razy
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 1076
Skąd: Łódź
Wysłany: 3 Kwiecień 2011, 15:37   

Gomezio napisał/a:
W praktyce możesz dla pewności psiknąć Wurtha, głęboko, na sam parownik.

Dzięki.
Tzn. zdjąć wylot powietrza na nogi kierowcy i tam psiknąć...?
_________________
C220 CDI/99 Elegance Selection
(Kombi)(Tiptronic 722.6) Chip-150PS
WDB2021931F931685
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 3 Kwiecień 2011, 18:49   

badmojo napisał/a:
Tzn. zdjąć wylot powietrza na nogi kierowcy i tam psiknąć

Tzn. rozebrać kratkę pod nogami pasażera i psiknąć w rurkę - tak jak w poradniku w "Zrób to sam".
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 10