Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak często wymienia się filtr kabinowy?
Autor Wiadomość
Adaśko 
Pomorskie

Pomógł: 100 razy
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 2557
Skąd: Rumia
Wysłany: 5 Maj 2008, 14:45   

Cytat:
Facet z serwisu Mercedesa powiedział mi, że taki filtr można wymieniać co 4 lata.
po roku jak przyjedziesz, pan z serwisu powie Tobie "No powinno się zmieniać co rok filtr kabinowy" :mrgreen: Znam ich podejście.
_________________
Pozdrawiam Adam
S203 2,7 CDI WDB2032161F389561

 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 5 Maj 2008, 14:52   

Na tej drugiej aukcji co pokazaliście to miałem taki Filtrona (w tej obudowie) ale bez aktywnego filtra i to kiepski filtr był.

Teraz od jesieni (chyba od jesieni ;) ) jeżdzę na jakimś polskim w fajnej plastikowej ramce, również bez węgla i sobie chwale. Cały czas dmucha i w sumie dobrze filtruje :)

A wymieniam jak po wyczeszczeniu kompresorem dalej mi nawiew huczy ;)

Nawiązując do postu Daniela (gdzieś tam wcześniej), to ja chodzę z filtrem na nosie nacodzień, bo przecież tylko on filtruje w 100% ;)
Takich filtrów to się używa w maskach gazowych, używanych w razie zatrucia powietrza radioaktywnymi pyłami itd ;) W samochodzie używa się ich, żeby kurz nie leciał nam do środka, a tych z węglem, zeby nie było czuć brzydkich zapachów z zewnątrz. Bo jesli byłoby inaczej, to co to za różnica czy używamy filtra w samochodzie czy na chodniku na nosie? ;)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
mrrocky 
Grupa 3-miasto


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 1571
Skąd: Gdynia
Wysłany: 5 Maj 2008, 14:52   

W dziale download jest dostepna madra ksiazka "Sam naprawiam", mozna poczytac co nieco o wymianach filtrow, mysle ze to powinno rozwiac watpliwosci czy filtr mozna wymienic po 4 latach.

Filtr mozna wymieniac co 10 lat... mozna, pytanie czy chcesz wozic ze soba takie siedlisko roztoczy i innych "kultur bakterii" 8)
_________________
s202 C250T DT na bordowych skorach. Poszlo w swiat.
Jest e46 320dAT M47TÜD20
J308 LUJ
f31 325d N47D20D
 
 
LYJO 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 688
Skąd: Katowice
Wysłany: 5 Maj 2008, 15:10   

chciałem dziś sprawdzić jaki jest u mnie filtr i nie zdążyłem :)
odkręciłem 3 śrubki krzyżakowe i ściągnąłem obudowe i ku mojemu zdziwieniu coś tam jeszcze trzeba odkręcić bo filtra nie było widać :)
a że musiałem szybko oddać auto w ręce żony no to nie zdążyłem się temu przyjrzeć :)
dopiero wieczorem sprawdze jaki mam i musze coś zamówić

to mówicie koledzy że FILTRONA się nie tykać :lol:
_________________
Celinka sprzedana. Teraz Touranek w kolekcji. Na C-klase przyjdzie znowu czas :)
 
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 5 Maj 2008, 15:20   

Camel- napisał/a:
Na tej drugiej aukcji co pokazaliście to miałem taki Filtrona (w tej obudowie) ale bez aktywnego filtra i to kiepski filtr był.

Teraz od jesieni (chyba od jesieni ;) ) jeżdzę na jakimś polskim w fajnej plastikowej ramce, również bez węgla i sobie chwale. Cały czas dmucha i w sumie dobrze filtruje :)

A wymieniam jak po wyczeszczeniu kompresorem dalej mi nawiew huczy ;)

Nawiązując do postu Daniela (gdzieś tam wcześniej), to ja chodzę z filtrem na nosie nacodzień, bo przecież tylko on filtruje w 100% ;)
Takich filtrów to się używa w maskach gazowych, używanych w razie zatrucia powietrza radioaktywnymi pyłami itd ;) W samochodzie używa się ich, żeby kurz nie leciał nam do środka, a tych z węglem, zeby nie było czuć brzydkich zapachów z zewnątrz. Bo jesli byłoby inaczej, to co to za różnica czy używamy filtra w samochodzie czy na chodniku na nosie? ;)


ja nie jestem i nie bede zwolennikiem "dmuchania" filtrow kabinowych. ich konstrukcja zreszta na to nie pozwala - caly czas mowie o filtrach markowych (dla wyjasnienia mam na mysli np. oryginalne MB, Knecht, Man, Hengst, Bosch).

Dolozenie dodatkowej warstwy z weglem aktywowanym powoduje pochlanianie zapachow oraz dodatkowo "wylapuje" drobne syfki z powietrza.

filtry stosowane w maskach gazowych sa zupelnie innej konstrukcji!! to jest zupelnie inna polka wykonania - sa bardziej "szczelne" oraz nie sa tak trwale jak te stosowane w samochodach. za to ich skutecznosc jest nieporownywalnie wieksza - ale wychwytuja tez bakterie i wirusy. sa jeszcze filtropochlaniacze - tez kolejny stopien wychwytywania roznych gazow

na koniec - nasze srodowisko jest coraz bardziej zanieczyszcone - wiec skoro mamy mozliwosc stosowania filtrow kabinowych, to ja uwazam ze warto wylozyc raz do roku troche kasy i miec filtr dobrej jakosci. policz sobie - ile wydajesz w ciagu roku na paliwo?? i teraz porownaj to z cena dobrego filtra...
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 5 Maj 2008, 15:29   

U mnie w firmie wymieniają filtry w klimatyzatorach* dwa razy do roku. "Stare" są tak zapaćkane brudem, że nie nadają się do czyszczenia. IMHO wymiana co roku wszystkich filtrów, przy okazji wymiany oleju, nie będzie wielkim problemem. Koszt niewielki.. a zdrowie najważniejsze :)

* w stacjonarnych klimatyzatorach, nie w autach ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,145 sekundy. Zapytań do SQL: 10