Przesunięty przez: Łukasz 7 Marzec 2012, 19:50 |
Strzał na benzynie ?! |
Autor |
Wiadomość |
ozim
C180 Esprit '94
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 48 Skąd: Płock
|
Wysłany: 6 Lipiec 2007, 19:12 Strzał na benzynie ?!
|
|
|
Koledzy co może być powodem następojącego zjawiska.
Przy ruszaniu muszę pomału dodawać gazu bo jak trochę przesadzę to silnik na moment się zadławi i strzeli w kolektor.
Dzieje się to tylko przy jeździe na benzynie. Na gazie jest wszystko o.k.
Byłem na kompie i nie pokazał żadnych błędów, mam nowe świece i kable Beru.
Co za cholera może być ?
C180 94r. |
|
|
|
|
Jerusalem
Jerusalem
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 19 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10 Lipiec 2007, 13:16 Re: Strzał na benzynie ?!
|
|
|
ozim napisał/a: | Przy ruszaniu muszę pomału dodawać gazu bo jak trochę przesadzę to silnik na moment się zadławi i strzeli w kolektor.
Dzieje się to tylko przy jeździe na benzynie. Na gazie jest wszystko o.k.
Byłem na kompie i nie pokazał żadnych błędów, mam nowe świece i kable Beru.
C180 94r. |
Witam w klubie,
W mojej C200 jest dokładnie to samo (duszenie się i dławienie, strzały rzadko - i tylko przy naprawde mocnym wciśnięciu pedału gazu), ale tylko wtedy, jak jest zimny i tylko przy zmuszaniu go do większego wysiłku przed upływem 1 minuty od odpalenia. Potem wszystko jest OK. Moge tylko podejrzewać, że padło podgrzewanie sondy Lambda i zanim się nie nagrzeje od spalin, motor chodzi na sygnałach czujników, które zapewne oszukują.
Podejrzewam też, że przy zbyt zimnym silniku jest kłopot z odpowiednia dawką paliwa - o czym zresztą wspomina instrukcja serwisowa, napominając o konieczności odpowiedniego rozgrzania silnika przed korzystaniem z jego pełnych możliwości.
Po prostu potrzymaj go chwilę na benzynie, przynajmniej minutę, zanim wciśniesz pedał w podłogę....
Pozdrawiam |
_________________ Shine, my silver star!
WDB2020201A406298
|
|
|
|
|
ozim
C180 Esprit '94
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 48 Skąd: Płock
|
Wysłany: 10 Lipiec 2007, 16:43
|
|
|
Wcześniej było właśnie tak jak opisałeś. Zanim się rozgrzał to nie chciał się wkręcać.
Ale z czasem stało się to regułą i niezależnie czy jest zimny czy ciepły to ma problem przy gwałtowniejszym dodaniu gazu. Jak trochę mocniej wcisnę to się zadławi i strzela. |
|
|
|
|
Aloiz
Pomógł: 28 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 754 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 10 Lipiec 2007, 19:26
|
|
|
Możliwe ze pompka paliwa kończy swój żywot..... ja mam podobnie...... zapal auto i posłuchaj jak chodzi pompka paliwa...jak przerywa to pompka do wymiany.....ewentualnie podjedz na sprawdzenie jakie cisnienie daje pompka ...... ma dawać 4 Bary..... jeśli mniej to jest do wyrzucenia...
Pozdrawiam.... |
_________________ Ex: C180 Elegance '94
WDB2020181A089266
E320 CDI Avantgarde '99
WDB2100261A988449 |
|
|
|
|
DedonC180
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 13 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 16 Listopad 2007, 23:21
|
|
|
lub przepływomierz. sprubuj odłaczyć i sie przejedz. ja wczoraj wymieniłem bo miałem tez ten problem i prawie znikł lecz pewien niedosyt pozostał i chyba filtr paliwa do wymiany |
|
|
|
|
jjankiello
Pomógł: 54 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 2939 Skąd: Szczecin, PL
|
Wysłany: 19 Listopad 2007, 06:28
|
|
|
Moim zdaniem to nic innego jak przewody WN...
Bo tam kopułki z palcem już chyba nie macie... |
_________________ Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz |
|
|
|
|
artek30
C200 D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2006 Posty: 103 Skąd: busko
|
Wysłany: 19 Listopad 2007, 23:06
|
|
|
Ja podejrzewam defekt instalacji gazowej polegający na tym że mimo odcięcia jakieś ilości gazu dostają sie do kolektora |
_________________ Jestem też tu: http://www.bus-forum.pl/ |
|
|
|
|
aloha1970
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 117 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 20 Listopad 2007, 17:20
|
|
|
w bagarzniku obok bezpiezcników jest przekaznik pompy paliwa taka zielona kostka z bezpiecznikiem wyjmij ten przekaznik zdejmij z niego obudowe i przecziść styk wd-40 możesz psiknąć na szmatkę i włuż ją po między styki i przeciągnij,zobaczysz jaki będzie miała kolor |
_________________ 1970 |
|
|
|
|
artek30
C200 D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2006 Posty: 103 Skąd: busko
|
Wysłany: 21 Listopad 2007, 00:07
|
|
|
dzisiaj rozmawiałem z fachowcem na ten temat i na 95procent jest to awaria czujnika temperatury silnika |
_________________ Jestem też tu: http://www.bus-forum.pl/ |
|
|
|
|
Artzgodka
Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 73 Skąd: Mińsk Maz
|
Wysłany: 25 Listopad 2007, 23:18
|
|
|
Witam Kolegów
Mam C Klasę W202 C180 benzyna z gazem
Mam również podobny problem
Kupiłem to auto jakieś 2 miesiące temu i ciągle są z nim problemy.
Na początku strzelał delikatnie bardzo i nie było to wyczuwalne. Od jakiegoś czasu jest katastrofa wali w kolektor lub przepustnice dokładnie nie wiem.
Na początku był syf w zbiorniku i zasyfiona pompa, mechanik przeczyścił pompę, wypłukał zbiornik i zaczęło działać. Niestety za jakieś 2 dni pompa padła. Kupiłem zamiennik mechanik zamontował i zaczęło wszystko super działać choć czasem zdarzały się strzały ale rzadko.
Skoro auto zaczęło działać na benzynie jako tako założyłem gaz w sekwencji i było super przez jakieś 50 KM zaczął strzelać na gazie i na benzynie również. Pojechałem na komputer i wykazało, że sonda lambda stoi w miejscy po odłączeniu przepływomierza zaczęła pracować po włączeniu znów stanęła w miejscy więc mechanicy zdiagnozowali, że to przepływomierz. Kupiłem BOSHA za 700 oryginał podobno tylko te są trwałe i działają poprawnie po założeniu niestety to samo choć nieco lepiej niż na starym. Ale za to sonda lambda stoi w dolnym zakresie czyli na ubogiej mieszance i auto nadal strzela po odłączeniu przepływomierza sonda idzie w górny zakres czyli na bogatą mieszankę i stoi w miejscy.
Już mnie szlak trafia i nie wiem co z tym zrobić fachowcy rozkładaja ręce.
kupił bym tę sondę ale coś mi się wydaje, że to może być jednak jakaś inna przyczyna
pomocy
pozdrawiam Artur
ps. przepraszam za ilość tekstu ale chciałem dość szczegółowo opisać problem i po prostu już jestem mocno wkurzony na ten samochód |
|
|
|
|
artek30
C200 D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2006 Posty: 103 Skąd: busko
|
Wysłany: 25 Listopad 2007, 23:57
|
|
|
stoi na ubogiej mieszance(przy jakiej temp był pomiar?) czyli to potwierdza awarie czujnika temp który steruje składem mieszanki w zaleznosci od temp jeszcze jedno pytanie kiedy są strzały ? czyli czy zaraz po rozruchu czy jak silnik jest nagrzany?
Sonda lambda (czujnik tlenu) nie działa przez pierwsze(od rozruchu) ok 2minuty zalezy to od stopnia jej zurzycia |
_________________ Jestem też tu: http://www.bus-forum.pl/ |
|
|
|
|
Artzgodka
Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 73 Skąd: Mińsk Maz
|
Wysłany: 26 Listopad 2007, 10:47
|
|
|
Dzięki wielkie za odpowiedź
Pomiar był robiony na nagrzanym silniku i po dłuższym czasie od jego uruchomienia, na zimnym kiedy jest na ssaniu pracuje OK i nie strzela nie dławi się i jest OK ale gdy się rozgrzeje to kicha i jest jak w opisie, jak daję powolutku gazu to nie strzela i jako tako da się jechać ale silnik i tak szarpie. Dokładnie było tak samo jak wyjeżdżałem od mechanika po pokasowaniu błędów auto chodzi pięknie a po przejechanie 30 km zaczyna się historia powtarzać, niestety akurat ten konkretny mechanik chyba nie za bardzo jest na OK z komputerem i powiedział mi tylko ze były jakieś błędy spalania/czy mieszanki wykasował je i było przez chwilę OK. A ostatnio u innych speców (mają komputer typowo diagnostyczny BOSH) ciągle wychodziło ze sonda lambda brak odczytów max coś takiego i po podłączeniu miernika faktycznie nie ruszała się - ale to już opisywałem
Pozdrawiam
Artur
[ Dodano: 26 Listopad 2007, 10:51 ]
a propos artek30
czy u Ciebie to na pewno był to czujnik temperatury i czy po wymianie jest wszytstko OK
pozdrawiam
Artur
[ Dodano: 3 Grudzień 2007, 11:00 ]
Witam
Więc tak:
po wymianie przepływomierza nic się nie zmieniło - auto kichało i strzelało nadal, zaprowadziłem auto do fachowców i od razu na pierwszy rzut oka stwierdzili, że to fajki i świece (które zresztą były zmieniane ale ponoć od przebić na fajkach się zniszczyły) poradzili zmienić i tak też uczynili i po prostu jak ręką odjął auto pracuje pięknie i bez zająknięcia bez względu czy na benzynie czy na gazie.
Choć sonda Lambda cały czas stoi w miejscu i nie wiadomo czy jest do wymiany pod koniec tygodnia mam do nich zadzwonić być może będą mieć coś na chwilę na podmiankę by się upewnić czy to aby na pewno sonda lambda.
a cha jeszcze przepustnice wyczyścili
teraz jak mi elektro-mechanik pokazał na co zwracać uwagę a propos uszkodzonych fajek w W202 to wiem na co patrzeć i sam bym na to nie wpadł chyba, że metodą prób i błędów.
Pozdrawiam
AZ
ps. przepływomierz stary też był uszkodzony ponieważ po założeniu starego zaczyna nieco kichać i nie równo pracować
[ Dodano: 31 Styczeń 2008, 11:43 ]
Wczoraj w Końcu dotarłem do fachowców a propos sondy lambda, założyli nową i jest tak samo ja na starej stoi z miejscu i na KTS 500 pojawia się komunikat "sonda lambda poza zakresem" i HGW co z tym zrobić.
Auto generalnie jeździ bez problemu czy to na gazie czy na benzynie. Spala też w normie.
Fachowcy generalnie zalecają nie wnikać i się tym nie przejmować i twierdzą, że wg. ich doświadczenia z sondami są przeróżne historie i generalnie ciężko stwierdzić o co chodzi, być może założenie gazu spowodowało to, że ustawiła się taka mieszanka a nie inna i sonda nie reaguje ciężko stwierdzić.
pozdrawiam
Artur |
|
|
|
|
btx
Pomógł: 45 razy Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 1736 Skąd: Looblyn
|
Wysłany: 31 Październik 2008, 16:46
|
|
|
Cytat: | teraz jak mi elektro-mechanik pokazał na co zwracać uwagę a propos uszkodzonych fajek w W202 to wiem na co patrzeć i sam bym na to nie wpadł |
na co zwracac uwage ? |
|
|
|
|
Artzgodka
Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 73 Skąd: Mińsk Maz
|
Wysłany: 12 Grudzień 2008, 12:09
|
|
|
oj dawno mnie tu nie było
jak zdejmiesz fajkę i wykręcisz świecę zwróć uwagę czy nie ma znaków przebicia czyli jak by wzdłuż świecy i w środku fajki czy nie ma brunatnej kreseczki którą to zrobiła przeskakująca iskra
zaznaczam, że kreseczka (znak po przebiciu) jest naprawdę mało widoczny no chyba, że przebicie jest już bardzo konkretne i trwa bardzo długo
wystarczy, że raz jest przebicie i świece są do wyrzucenia, podobno w Merolach te fajki dla tego się przegrzewają i dostają przebicia ponieważ są głęboko schowane i są długie
powodzenia i pozdrawiam |
_________________ W 202, C180 `97, LPG, Kombi, Esprite-Klima |
|
|
|
|
szuwar88
sran na te forum
Dołączył: 22 Mar 2014 Posty: 33 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 20:17
|
|
|
ja mialem tak na gazie i zamontowalem klapy przeciw wybuchowe i problem znikl |
|
|
|
|
|