Mercedes W202

michele

Problem dotyczy C250 Diesel z 93 roku:

Próbowałem coś znaleźć, ale nic nie wychodzi. A mianowicie pół miesiąca temu zgasła mi kontrolka EDC. Wymieniłem filtry, kupiłem nową ropkę i nic. W końcu auto trafiło do mechanika, który bawił się 3 tygodnie i w końcu dzisiaj go odebrałem. Cieszyłem się nim około pół dnia, bo wieczorem problem powrócił. Mechanik stwierdził, że sterownik padł od przepięcia - naprawili go oraz padł mi zabezpieczenie przed przepięciowe. (taka niebieska kostka z dwoma bezpiecznikami) i w ASO kosztuje ponoć 800zł - więc zrobili mi obejście, abym tymczasowo mógł jeździć. Teraz się zastanawiam, co może być tą przyczyną, że tak się dzieje. Czy może mieć wpływ na to ta rosa co się utrzymuje wieczorem? Mechanik obstawił przepięcia z wysokich prądów cokolwiek to znaczy.

Ma ktoś pomysł gdzie szukać przyczyny?

Daniel

Gerri · **Pomógł:** 45 razy Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 1255 Skąd: Limerick

michele

@Daniel: czas to najmniejszy pikuś, bo nie oto chodzi.

@Gerri: sorry, myślałem, że mam w podpisie:) Ale nie jest do śmiechu, bo teraz można kręcić i kręcić, a on nawet nie jąknie.

Tak myślę i szukam przyczyny takich przepięć, bo kupować i codziennie wymieniać to nie ma sensu. Z początku myślałem, że immobilizer nie puszcza napięcia, ale on jest sprawny - stąd trochę im w serwisie zajęło, bo gość co go instalował "postarał" się zrobić tak, aby człowieka zalało przy sprawdzaniu. Teraz myślę nad tym, bo dwa razy mi się to popsuło, gdy było sporo rosy (wczesne rano, w nocy), czyli jakby gdzieś jakieś zwarcie. Podejrzewam regulator napięcia, że coś szwankuje (tu bym myślał o rosie i powstających przebiciach gdy na wszystko siada), bo szczerze to nie wiem co to może być. Może aku, który nie jest w super stanie.

Gerri · **Pomógł:** 45 razy Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 1255 Skąd: Limerick

michele

Masz więcej Gerri doświadczenia niż ja z MB od strony kuchni, ale jeśli ma działać pompa bez sterownika, to po kiego grzyba on w tym aucie jest instalowany? Druga sprawa, to pompa jest przecież zasilana napięciem, stąd jeśli jest przerwa nie powinno działać. A silnik mam 125, to chyba OM605.

Gerri · **Pomógł:** 45 razy Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 1255 Skąd: Limerick

michele

Pięknie:) To teraz nie wiem co o tym myśleć. Dzisiaj mi zapalił, wkręcił się na obroty i zgasł po sekundzie. Później już nie zapalił. Popołudniu do niego zajrzę, bo holować do tego mechanika, to nie mam ochoty.

[ Dodano: 12 Listopad 2009, 21:21 ]
Nie wiem, co o tym myśleć. Popołudniu zapalił mi i brak problemów (Zapala bez problemów). Jedna różnica jest taka, że aku trochę podładowałem, bo rano go trochę wykończyłem przez próbę zapalania.

Mam obawy, z tym związane, bo w końcu nie wiem co było przyczyną tego, że nie przestał ot tak zapalać i jak sam się naprawił...