Otwarty przez: G. 17 Grudzień 2009, 11:55 |
Sposoby na jazdę z tylnym napędem zimą |
Autor |
Wiadomość |
Axwell
C 220 od Brabusa
Pomógł: 78 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 3494 Skąd: 42-200
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 01:25
|
|
|
Jary napisał/a: | Właśnie dlatego tak zareagowałem, bo to w tym wątku sama teoria, gdyby tak było jak piszesz (inni też), gdyby tak było jak piszesz (inni też), nie było by aut w rowach, nie dachowały by, itd. itp.
Ruch uliczny to nie płyty poślizgowe, parkingi, czy inne puste place |
A skąd masz taką wiedzę, skąd wiesz jaką wiedzę praktyczną dysponujemy !
ktoś kiedyś powiedział ze ktoś wyrył gdzieś na twardym kamieniu:
- nie sądź bliźniego wg. siebie samego !
W toruniu powinni uczyć miłości do bliźniego i wiarę w jego możliwości manualno-intelektualne...
Pomyśl... wystarczy choć troche zdrowego rozsądku za kierownicą i mozna poszaleć, ucząc się praktyki i nie zrobic głupoty... ale Należy przede wszystkim duzo praktyki i ruszać móżdżkiem ( Myśleć ! ), a patrząc na dzisiejszych młodych i nie tylko ! , kierowców wydaje mi się ze ruszają oni ale nie ruszają niczym ( bo są pi%dami ) a u góry dominuje rozwodniona papka .
a auta w rowach to standard w Twoich czasach młodości, mojej młodości i niedalekiej jak i dalekiej przyszłości.
Problem polega na tym że WORDy wydają Uprawnienia Młotom Genetycznym, za naszych czasów mniej ich Zdawało...
[ Dodano: 31 Grudzień 2010, 01:29 ]
mrrocky napisał/a: | Tylko nie za bardzo wiem co ta rozmowa ma do tematu | nie chcę być odebrany jako adwokat ( bo tak nie jest ) ale wg. mnie ukazanie Wyższości nad niższością ? |
_________________
|
|
|
|
|
G.
Pomógł: 93 razy Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 4550
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 07:50
|
|
|
Axwell napisał/a: | Problem polega na tym że WORDy wydają Uprawnienia Młotom Genetycznym, za naszych czasów mniej ich Zdawało |
Istota problemu leży w ilości samochodów oraz ich cenie. Kiedyś młody gniewny mógł poszaleć jedynie ojcowym maluchem, teraz za kilka tysięcy może kupić własną tylnonapędówkę ze stadem koni pod maską. Wiadomo.. Bez Mocy Wypadasz A młoty na drogach byli, są i będą.
Ale czuć powiew normalności. Pod koniec przyszłego roku (2011/2012) świeżo upieczonym kierowcom zrobi się nieciekawie |
|
|
|
|
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 10:24
|
|
|
Axwell napisał/a: | ...skąd wiesz jaką wiedzę praktyczną dysponujemy |
Pewnie zbyt zawile napisałem, ale w mojej wypowiedzi nie ma nawet odrobiny oceny czyichkolwiek umiejętności .
Cytat: | .....W toruniu powinni uczyć miłości do bliźniego |
Też tak uważam , a uczą zupełnie czego innego
Cytat: | ...wystarczy choć troche zdrowego rozsądku za kierownicą |
Myślę, że rozsądku, to bardzo dużo potrzeba
Cytat: | Problem polega na tym że WORDy wydają Uprawnienia Młotom Genetycznym, .... |
I tu się w zupełności z Tobą zgadzam, później poczyta taki trochę teorii (jak np. w tym wątku) i jest mistrzem kierownicy.
I taki był sens mojego głosu, nie fantazjujmy, (choć niekoniecznie, to fantazje być muszą), bo nie wiemy kto to czyta - wszak forum jest ogólnodostępne. |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
Axwell
C 220 od Brabusa
Pomógł: 78 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 3494 Skąd: 42-200
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 11:51
|
|
|
Gomezio, masz rację, jak w chałupie było po jednym dupowozie i to obojętnie jakim, to i ojcowizna kręciła nosem jak syncio chciał poszaleć...
Gomezio napisał/a: | Ale czuć powiew normalności. Pod koniec przyszłego roku (2011/2012) świeżo upieczonym kierowcom zrobi się nieciekawie |
czy ja o czymś nie wiem ? znaczy z tyłu liść z przodu liść a w środku ?
Jary napisał/a: | Pewnie zbyt zawile napisałem, ale w mojej wypowiedzi nie ma nawet odrobiny oceny czyichkolwiek umiejętności . | jestem innego zdania. |
_________________
|
|
|
|
|
G.
Pomógł: 93 razy Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 4550
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 11:55
|
|
|
Axwell napisał/a: | czy ja o czymś nie wiem ? znaczy z tyłu liść z przodu liść a w środku ? |
Z tyłu liść, z przodu liść; przez 8 miesięcy ograniczenie prędkości do 80 km/h; przez dwa lata limit wykroczeń (2), po przekroczeniu limitu kurs reedukacyjny i przedłużenie okresu próby o kolejne dwa lata.
Zasadniczo to najlepiej będzie po zrobieniu prawka odłożyć je na półkę |
|
|
|
|
Axwell
C 220 od Brabusa
Pomógł: 78 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 3494 Skąd: 42-200
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 12:06
|
|
|
Gomezio napisał/a: |
Z tyłu liść, z przodu liść; przez 8 miesięcy ograniczenie prędkości do 80 km/h; przez dwa lata limit wykroczeń (2), po przekroczeniu limitu kurs reedukacyjny i przedłużenie okresu próby o kolejne dwa lata. | Pięknie
Gomezio napisał/a: | Zasadniczo to najlepiej będzie po zrobieniu prawka odłożyć je na półkę | To będzie najgłupsza rzecz jaką nowy legalny kierownik będzie mógł zrobić
Proponuję dla obecnych kierowników podnieść mandaty o 500% oraz poprawić system egzekucyjny oraz znowelizować system punktowy od 1 do 5 przy pojedyńczym wykroczeniu oraz limit 12pkt.
Ale ze mnie drań, sam na siebie bat bym kręcił ale poprawiło by to bezpieczeństwo poprzez mimowolne spowolnienie
[ Dodano: 31 Grudzień 2010, 12:09 ]
Gomezio napisał/a: | po przekroczeniu limitu kurs reedukacyjny | cenę tego zabiegu również bym podniósł o 500% |
_________________
|
|
|
|
|
G.
Pomógł: 93 razy Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 4550
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 12:10
|
|
|
Axwell napisał/a: | Proponuję dla obecnych kierowników podnieść mandaty o 500% oraz poprawić system egzekucyjny oraz znowelizować system punktowy od 1 do 5 przy pojedyńczym wykroczeniu oraz limit 12pkt. |
Obecni kierownicy dostaną prezent w postaci 48 punktów. Przy czym na półmetku (24) będzie obowiązywał jedynie kurs reedukacyjny, a nie jak teraz egzamin. Dopiero po przekroczeniu 48 punktów czeka ich (nas) egzamin, ale dodatkowo z kursem (od początku). Fajnie, nie? |
|
|
|
|
Axwell
C 220 od Brabusa
Pomógł: 78 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 3494 Skąd: 42-200
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 12:12
|
|
|
moze by wszyscy zaczęli mysleć w mieście i na drogach krajowych, Państwo miało by większy przychód, i rzeźbić tych którzy łamią kodeks ruchu drogowego a nie podnosić Vaty, akcyzy i aż się dziwie że nasze Pazerne Państwo jeszcze na to nie wpadło.
[ Dodano: 31 Grudzień 2010, 12:13 ]
Gomezio napisał/a: |
Obecni kierownicy dostaną prezent w postaci 48 punktów. | oryginalny tekst mojej osobistej
Poje%ało ich ? - przy czym mnie zwaliło z nóg. Głupota nie zna granic |
_________________
|
|
|
|
|
Greg_G
The Best or Nothing.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 1636 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 15:26
|
|
|
Gomezio napisał/a: | Większość zapiera się o kierownicę, dusząc pedał hamulca do podłogi (albo zupełnie go odpuszcza, czując "terkotanie"). |
Czyli dokładnie jak robić? To moja pierwsza zima z ABSem, wcześniej go nie miałem, jedynie w Ojca samochodzie czułem to 'terkotanie' jak hamowałem na śniegu. Nie powinno się go odpuszczać? ABS sobie poradzi? |
_________________ W211 E320 CDI V6 FL Avantgarde Kombilimousine Sports Package |
|
|
|
|
G.
Pomógł: 93 razy Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 4550
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010, 15:43
|
|
|
Greg_G, hamowanie z ABS jest proste jak budowa cepa: dusisz w podłogę i trzymasz. Odpuszczanie pedału tylko ogłupi system, podobnie jak zbyt lekkie wciśnięcie. Niech on sobie hamuje, a Ty obserwuj drogę i kręć kierownicą |
|
|
|
|
kulazary
Dołączył: 29 Lis 2010 Posty: 17 Skąd: żary
|
Wysłany: 2 Styczeń 2011, 14:33
|
|
|
po raz kolejny mam ten sam problem samochód stoi na parkingu i dziś chciałem sobie pojeździć jako za łądna pogoda. i nie mogłem wyjechać z parkingu kołą zaczeły boksować i dupa ani do przodu ani do tyłu. Auto mam od 2 miesiec kupiłem juz z zimówkami i nie sa one nowe. Moze coś nie tak z moją techniką jazdy czy zainwestować w nowe opony i problem rozwiąże sie sam? |
|
|
|
|
Camel-
Mercmag.pl
Pomógł: 212 razy Dołączył: 30 Kwi 2006 Posty: 12480 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2 Styczeń 2011, 14:40
|
|
|
kulazary, czasami się tak zdarza. Grunt to jak najmniej gazu, najlepiej ruszać na samym sprzęgle albo z minimalnym gazem jak ktoś ma wprawę. Sterownik sobie poradzi Rozumiem, że manual - w takim razie popchnięcie auta samodzielnie nie wchodzi w grę... |
_________________ http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06 |
|
|
|
|
Axwell
C 220 od Brabusa
Pomógł: 78 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 3494 Skąd: 42-200
|
Wysłany: 2 Styczeń 2011, 15:24
|
|
|
kulazary, bardzo często tak jest ze pierwsze zabuksowanie kołami owocuje powstawaniem tzw "szklanki" pod kołami napędowymi uniemożliwiając wyjazd. Mozesz spróbować podsypać piaskiem następnie podłozyć wycieraczki pod oba koła, piasek powinien uniemożliwić ucieczkę wycieraczek spod kół, jednak Pamiętaj, wyjazd tak jak Camel opisał, bez gazu i na samym sprzęgle, mozesz też podkopać oponę w kierunku wyjazdu tak by miała lekko z górki.
|
_________________
|
|
|
|
|
mrrocky
Grupa 3-miasto
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 1571 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2 Styczeń 2011, 15:34
|
|
|
Zauwarzylem ze wiele osob jak kola zaczynaja buksowac, wysprzęglają, znowu daja gazu, wysprzeglada i tak w kolko az zrobia lud pod kolami i trzeba wolac pomoc.
Zamiast wysprzeglenia nalezalo by wlaczyc wsteczny cofnac troche, jedynka gaz, wteczy, gaz i tak do skutku pilnujac aby kola nie buksowaly, a jesli juz zaczynaja to nie trzymac gazu tylko odrazu wsteczny i cofnac...itd. |
_________________ s202 C250T DT na bordowych skorach. Poszlo w swiat.
Jest e46 320dAT M47TÜD20
J308 LUJ
f31 325d N47D20D |
|
|
|
|
kulazary
Dołączył: 29 Lis 2010 Posty: 17 Skąd: żary
|
Wysłany: 2 Styczeń 2011, 16:03
|
|
|
Właśnie zrobiłęm tak jak piszecei na początku chciałem ruszyć na samym sprzegle ale i tak koła zaczeły buksować potem próbowałem z dodaniem gazu ale chyba tylko pogorszyłem sprawe. Próbowałem parę centymetrów cofnąć ale koła caly czas buksowały. |
|
|
|
|
|