Mercedes W202

Camel-

!Łukasz!, heheh i czego ja się po tym moim mechaniku spodziewałem.

To ten sam co mi zniszczył dwa wahacze i napinacz paska :lol:

W każdym bądź razie zawieszenie z przodu dalej mi trzeszczy. Co jeszcze mi zostało? :mrgreen:

papulator

Ja wymieniałem ostatnio gumy z kuzynem. Ogólnie nie mając kanału i dobrych narzędzi nie polecam wymieniać tego samemu, lepiej zapłacić 50 zł i oszczędzić sobie nerwów i kilku godzin czasu. Dużym problemem jest wpasowanie nowych gum w obejmy wewnętrzne, a później dopasowanie stabilizatora do obejm zewnętrznych. Nowe gumy są po prostu nieco "za duże" i trzeba trochę kombinować. I jeszcze odkręcać i wymieniać najpierw jedną, później drugą stronę! My odkręciliśmy obie i później jedną stronę musieliśmy prowizorycznie poskładać, bo nic do siebie nie pasowało. Przy demontażu poległo kilka nakrętek, więc założyłem nowe samokontry, ale z plastikiem + podkładki. Po wymianie poprawiła się sterowność i ustały piski, chociaż przy skręconym na maksa kole z prawej strony dalej coś trzeszczy... :/

Camel-

piotr1

Camel-

sliderukps

Wszyscy mamy trzaski.. maaaaam i ja :mrgreen:

U mnie też najprawdopodobniej gumy st. do wymiany, z przodu trzeszczy jak się pobuja autem na dziurach to samo, posmarowałem grafitem i psikłem WD40 - ustało dosłownie na tydzień, i już zaczyna na nowo.. z tym że jak są deszczowe dni to nic nie słychać :wink:

Adaśko

piotr1

Wydaje mi się, że zakres pracy stabilizatora jest większy niż możliwości
skręcania się gumy i zawsze istnieje minimalny poślizg.
Stąd wytarty z czasem drążek.
Jęczeć i skrzypieć zaczynają przeważnie po wytarciu się siatki, którą są wyłożone wewnątrz.
Pozdr.

Adaśko

Camel-

Adaśko, hmm, to może jednak u mnie założenie gum na stabilizator z lekkim luzem nie było najlepszym pomysłem i rozwiązaniem na trzeszczenie z przodu? Poza tym, jak pisałem, stabilizator miałem przykręcany na podnośniku - nie na kołach... :roll:

Krzychs2

Koledzy, mnie trzeszczą gumy tylnego stabilizatora
Dolyślam się że obowiązują te same zasady co w przednim stabilizatorze

Czy może mi ktoś powiedzić jakie gumy (numery) i jakiej firmy kupić :?:

Tutaj mowa o przodzie, a czy przerabiał może ktoś ten problem z tyłem :?:

Łukasz · **Pomógł:** 110 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3803 Skąd: EPWA

Kup oryginały

Kosztują jakieś 20-30zł

Adaśko

Camel-, Ja zmieniałem gumy na stojącym aucie, przed odkręceniem skręcałem koła np w lewo i wymieniałem lewą stronę, póżniej prawą tak samo, oczywiście mówię o tych zewnętrznych gumach. Po wymianie nawet jazda po dużych koleinach nie powoduje niepowołanych odgłosów.

Camel-

Adaśko,

Poszukam jeszcze innych źródeł.