Mercedes W202

[PLEBSON]

kupiłem 4 sztuki w aso zapłaciłem około 90 zł

[bubu_piotr]

Jakie rozcinanie ! O czym Wy piszecie ? Nie po to się kupuję nowe gumy, żeby je rozcinać !
Lemforder jest OK !

[Pioterek]

Cytat:

mieleo2, Ja innej możliwości nie widzę. U mnie były rozcinane i nakładane.

No brawo, a kto Ci to robił? Bo chyba nie mechanik

[Greg_G]

Potwierdzam, był to zakład mechaniczny

[Pioterek]

Dżizas
To może więcej tam nie jedź

[lukasik]

:O i weź pojedź do mechanika w tym kraju;/ ja do swojego MB kupiłem gumy febi zapłaciłem żeby nie skłamać koło 40zł albo i mniej(nie pamiętam z racji, ze było to dawno i nie miałem jeszcze żadnych zniżek), jeżdżę już na nich ponad rok, ponad 30tyś zrobione a gumy jak nowe:D

[Greg_G]

[viper29]

ja tak samo kupiłem febi jeszcze nie wiem jak wytrzymają bo jestem świeżo po wymianie dałem koło 30zł

[mieleo2]

no i proszę panów ,zmieniłem tulejki stabilizatora i po kilku dniach piski nadal ,więc te stare przeciąłem szlifierką kątową z jednej strony ( nie było problemów z włożeniem) i pod jarzemka dołożyłem opaski. Jak ręka odjął. Jeżdżę tydzień i spokój. Moze to i druciarstwo ale efekt jest.

[Greg_G]

Nie rozumiem WAS, za 3 dychy ten komplet (4 szt) gum LEMFORDER i cisza, już prawie rok.
Co tu kombinować.

[mieleo2]

Nie rozumiem WAS, za 3 dychy ten komplet (4 szt) gum LEMFORDER i cisza, już prawie rok.
Co tu kombinować.
A ja zaplacilem 80 zł i lipa
To też zależy podejrzewam od drążka stabilizatora , jeżeli jest wypracowany w tych miejscach gdzie są tulejki to ciężka sprawa by nowe tulejki nie piszczały, a w przypadku moim stare przecięte pomogły .

[kopken]

W mojej gwieździe drążek w miejscach gum też już był mocno powycierany i w tym miejscach jego średnica była nawet 2-3 mm mniejsza niż normalna średnica drążka.
Założyłem gumy z ASO i po roku jazdy nadal żadnych obcych dźwięków. Nie wiem jak wygląda wykonanie gum z Lemfordera czy Febi, ale te z aso miały dosyć grubą teflonową "wyściółkę" w tym otworze.

[viva]

podpinam się:
niedawno wymieniłem amortyzatory, zrobiono przy okazji tuleje stabilizatora przod, poduszki male tylnej belki, tuleje tylne wahaczy przednich ( z rozpiski przepisałem), luzów na kier nie mam. A auto? a auto znowu jęczy podczas pokonywania zwalniaczy. co teraz obstawić? gumy czy sworzeń? czy co tam jeszcze? jak bardzo to niebezpieczne, bo na dniach trasę muszę zrobić i może wsiądę lepiej w pociąg?

[Axwell]

viva, w zależności jakie gumy stabilizatora kupiłeś bo są produkty które własnie jęczą / popiskują / a jesli nie gumy to sprawdz kolejno każdy element zaczynając od amortyzatora / oczywiscie każdy element rozpinasz tak by móc sprawdzić tylko jego /

[dobermannn]

Co do gum stabilizatora to nie opłaca się kupować zamienników bo w ASO są w tej samej cenie co np. FEBI.