Mercedes W202

[Fredek]

Witam,
z góry przepraszam jeśli taki temat już był, próbowałem znaleźć ale informacje są bardzo nie usystematyzowane (informacje na temat chipa wrzucone do jednego worka z różnymi modelami silnika) a chodzi mi konkretnie o ten silnik.
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was miał do czynienia z czymś takim na własnej skórze ? Może ktoś wie troszkę lepiej lub z własnego doświadczenia jaki wpływ ma to na późniejszą eksploatacje . Przeczytałem już mnóstwo informacji na ten temat ale nigdzie tak naprawdę nie można znaleźć konkretów a większość wypowiedzi piszą ludzie którzy o chipie wiedzą wszystko bo przejechali nim już 1000km... Przyznam, że magiczny wzrost mocy kusi, z drugiej jednak strony resztki rozsądku podpowiadają, że nie ma nic za darmo i chciałbym się dowiedzieć na co szczególnie zwrócić uwagę i jakie elementy są najbardziej podatne na skrócenie żywotności po takim zabiegu.

Jeszcze VIN mojej WDB2021281A457497

[Łukasz]

Widziałem oferty programów podnoszących moc do 175 koni i 340Nm.
Sprawa jest do ogarnięcia o ile silnik jest w dobrej kondycji.
Nie polecam podnoszenia mocy jeżeli autko posiada automat, po prostu szkoda skrzyni.

P.S Na prawdę brakuje Ci mocy ?

[Fredek]

Skrzynia jest manualna. A co do mocy pewnie sam wiesz jak to jest, człowiek do dobrego przyzwyczaja się dość szybko. Wsiadając do niego rok temu mocy miałem aż nadto ale z czasem zatraca się to poczucie. Kupując w202 dobrze wiedziałem, że chce 2,5td i co potrafi ten silnik, co prawda szukając go kierowałem się kryteriami, które zanikały wraz z kolejnymi tygodniami spędzonymi na poszukiwaniach miał być czarny (jest srebrny:D), miała być wersja elegance (jest clasic) itd. Trafiła sie taka a nie inna wersja ale za to z w miarę dobrym silnikiem więc reszta kryterii poszła w odstawkę. Nadal nie mam problemów z wyprzedzaniem ale przyznam, że zdarza mi się myśleć o jakimś małym przyroście mocy. Oczywiście żadna wymiana tłumika czy inna profanacja nie wchodzi w grę, wygląd jak i dźwięk chcę zachować oryginalne, wymiana wałków rozrządu itp sądzę, że zbyt mu zaszkodzi. Do chipa tez nie jestem przekonany ale moc kusi więc juz Wasza w tym głowa żeby mnie od pomysłu odciągnąć lub wręcz przeciwnie

P.S. jeszcze mały sposób na podlizanie się nowym kolegom, dopiero ostatnio odnalazłem to forum ale przyznam, że pomału się od niego uzależniam hehe. Wreszcie ktoś komu nie trzeba tłumaczyć, że to nie tylko środek transportu ale coś z czego można czerpać wiele radości.

[Łukasz]

Fredek a może pomyśl nad zawieszeniem (w sensie troszkę niżej i sztywniej) będziesz miał radochę z "latania" po zakrętach

[mrrocky]

Taki chip jak mowi !Łukasz!, nie powinien sie zauwarzalnie odbic na aucie. Po za zwiekszonymi osiagami i zuzyciem paliwa oczywiscie. 2,5 to nie jest jakos specjalnie wysilony silnik i te 25km i 60Nm powinien wytrzymac bez problemu o ile jest zdrowy i w dobrym stanie. Bo jesli jest juz przelatany i wysłużony to wtedy chip zweryfikuje wytrzymalosc elementow Pamietaj tez o hamulcach, zebys nie wsadzal jakis podrobek klockow i tarcz do auta po chipie

[Fredek]

Pomyśle ale jak wcześniej wspomniałem wolałbym nie zmieniać nic w wyglądzie za bardzo. Jak to mawiał pewien mechanik "nie poprawia się ideału" hehe, aczkolwiek jemu bardziej chodziło właśnie o silnik, do którego próbuje włożyć łapy. No ale jak wspomniałem narazie dopóki nie do końca będę wiedział jak to wpłynie na kondycję mojej pozostanę wierny oryginałowi. Wiele osób mówi o skróceniu żywotności silnika etc. ja osobiście widziałem i miałem okazję pojeździć w202 z milionowym przebiegiem więc przy założeniu, że jego żywotność skróci się o nawet 30% to sądzę, że jego zamortyzowanie się podczas mojego użytkowania (i sądzę, że nie tylko mojego) mu nie grozi.

[madzara31]

A gdzie go "czipować "jeżeli pompa jest bez elektroniki

[Jary]

[jjankiello]