To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Hamulce tylne - bardzo słabo działają

zmichal - 17 Luty 2010, 14:43
Temat postu: Hamulce tylne - bardzo słabo działają
Objawy:
- nawet przy mocnym hamowaniu na śliskim, ABS na tylnej osi praktycznie się nie włącza, koła nie blokują się. Z przodu wszystko jest ok.
- na stanowisku rolkowym siły hamowania równe, ale wyraźnie słabsze od przedniej osi.

Co zrobiłem by temu zaradzić:
- wymiana tarcz i klocków na tylnej osi (na oryginalne 8) )
- wymiana płynu hamulcowego (DOT4)

Co podejrzewam:
- korektor siły hamowania - może blokuje za bardzo ciśnienie do tylnej osi?
- zapowietrzona pompa ABS - może nawet przy wymianie płynu gdzieś w pompie zostało trochę powietrza?
- zużyta pompa hamulcowa ?

Podpowiedzcie coś proszę :?

123 - 17 Luty 2010, 15:46

miałem taka sytuację w audi 80..... "rozruszanie" korektora siły hamowania przy tylnej belce pomogła...
nie wiem gdzie u ciebie znajduje się korektor... jesli masz dostęp do rolek to obciążenie tylnej osi powinno coś zmienić w hamowaniu tylnej osi.... jesli nic nie zmieni to korektor umarł

aha ! nie może być ani "trochę" powietrza :)

Łukasz - 17 Luty 2010, 15:46

A ja obstawiam zacierające się tłoczki w zaciskach.
Dość częsta przypadłość w W124 i 201.
A jak auto posiada skrzynię automatyczną to pomimo wciśniętego hamulca i tak tylne koła się obracają.
Na forum kiedyś był taki temat :)

Daniel - 17 Luty 2010, 16:51

zmichal napisał/a:
- korektor siły hamowania - może blokuje za bardzo ciśnienie do tylnej osi?


Nie ma korektora hamowania.

zmichal napisał/a:
- na stanowisku rolkowym siły hamowania równe, ale wyraźnie słabsze od przedniej osi.


W każdym samochodzie tak jest.

zmichal napisał/a:
- zużyta pompa hamulcowa ?


Może przepuszczać na sekcji.

Łukasz napisał/a:
A ja obstawiam zacierające się tłoczki w zaciskach.


Od tego by trzeba było zacząć.

Nex@pl - 17 Luty 2010, 23:51

Albo prowadnice?
Daniel - 18 Luty 2010, 07:24

Nex@pl napisał/a:
Albo prowadnice?


Należy domniemywać, że przy wymianie tarcz i klocków mechanik wyczyścił powierzchnię styku zacisku z klockami.

Jeżeli tego nie zrobił, to niech....... już nic :mrgreen: :mrgreen:

Nex@pl - 18 Luty 2010, 08:10

Daniel napisał/a:
Należy domniemywać


Przepraszam, po moich doświadczeniach, mam zaufanie niemal tylko do swoich rąk jeśli chodzi o auto - jak cos spier..nicze, to sam za to zapłacę z pełną tego świadomością. Raz wyjechałem od mechanika z dziurawymi przewodami hamulcowymi. I nie, nie był to Pan zenek, tylko ktoś kto brał tylko 30, cz 40pln mniej niż aso, jesli chodzi o roboczogodziny.

Nauka kosztuje, od tamtej pory robię wszystko oprócz spraw wymagających narzędzi (naprawy silnika, czy wymiana tulei, albo innych dziwactw). Proste rzeczy owszem zlecam, bo nie opłaca mi się tracic dnia pracy, ale poza tym, to wolę samemu zrobić i wiedzieć na czym stoję.

Raz też w Vito przy wymianie klocków jak byk osłona ośki napędowej była rozerwana, a mechanik nawet słowem sie nie odezwał, sam musiałem sie go zapytać "a co to" :)

zmichal - 18 Luty 2010, 09:30

No właśnie - z braku czasu oddaję auto do warsztatu. Niestety nie mam pewności czy przy wymianie tarzc i klocków zwrócono uwagę na ewentualnie zapieczone tłoczki lub prowadnice klocków :? :evil:

Daniel napisał/a:
Nie ma korektora hamowania.

jesteś pewien??

Javoreczek - 18 Luty 2010, 10:13

zmichal, wydaje mi się, że trochę szukasz dziury w całym. Tak jak napisał Daniel siły hamowania tylnej osi zawsze będą słabsze niż przedniej. Natomiast jesli byłyby za słabe, to podejrzewam, że diagnosta zwróciłby Ci na to uwagę.
Jesli byłyby to pozapiekane klocki, to wydaje mi się mocno wątpliwym, żeby w obu kołach zapiekły się tak samo i siły hamowania obydwu kół zmniejszyły się tak samo.
Poza tym w aucie z 94 r. masz najprawdopodobniej ABS 3-kanałowy z pojedynczym czunikiem w tylnym moscie, a sytuacje w której blokowane są oba koła z tyłu zdarzają się raczej rzadko (przynajmniej powinny się rzadko zdarzać, po to projektuje się hamulce z mniejszą siłą hamowania z tyłu) i w związku z tym ABS przy tylnej osi nie ma zbyt wiele do roboty.

Nex@pl - 18 Luty 2010, 10:28

Co oczywiście nie robi wielkiej różnicy, moim zdaniem, bo warto zrobić przegląd hamulców i wszystko ładnie zakonserwować. Co jak co, ale bardziej niż dużą moc, wolę w pełni sprawne hamulce :)
Javoreczek - 18 Luty 2010, 10:32

Nex@pl napisał/a:
Co oczywiście nie robi wielkiej różnicy, moim zdaniem, bo warto zrobić przegląd hamulców i wszystko ładnie zakonserwować. Co jak co, ale bardziej niż dużą moc, wolę w pełni sprawne hamulce :)


no to jest prawda niezaprzeczalna

zmichal - 18 Luty 2010, 10:36

Javoreczek napisał/a:
zmichal, wydaje mi się, że trochę szukasz dziury w całym

być może masz rację, jednak chodzi mi o skuteczność hamowania samochodu, która w mojej ocenie nie jest zbyt rewelacyjna, co może być spowodowane właśnie przez tylne hamulce!
Czasami przejadę się samochodem ojca (Audi A3 '00) i tam dosłownie auto dęba staje przy hamowaniu.

Javoreczek napisał/a:
sytuacje w której blokowane są oba koła z tyłu zdarzają się raczej rzadko

no ale na oblodzonej drodze też?
Sprawdzałem wielokrotnie - hamulec z całej siły w podłogę, otwieram drzwi i wychylam się żeby zobaczyć tylne koło :mrgreen: i ABS na nim załącza się dosłownie tuż przed całkowitym zatrzymaniem auta, na jakąś 1 sekundę.

Javoreczek napisał/a:
siły hamowania tylnej osi zawsze będą słabsze niż przedniej. Natomiast jesli byłyby za słabe, to podejrzewam, że diagnosta zwróciłby Ci na to uwagę.


tylko, że chyba nie ma wytycznych co do wartości tych sił, a z doświadczenia wiem, że diagności raczej zwracają uwagę na równomierność lewa-prawa strona

G. - 18 Luty 2010, 10:39

zmichal napisał/a:
Czasami przejadę się samochodem ojca (Audi A3 '00) i tam dosłownie auto dęba staje przy hamowaniu.

Podobne wrażenie można odnieść we francuskich przyrządach do przemieszczania się - tam lekkie naciśnięcie hamulca sprawia, że hamulce "łapią" z całej siły. Taki "zero-jedynkowy" układ. Skuteczność hamowania może być jedynie Twoim subiektywnym odczuciem ;-)

Javoreczek - 18 Luty 2010, 10:59

zmichal napisał/a:

być może masz rację, jednak chodzi mi o skuteczność hamowania samochodu, która w mojej ocenie nie jest zbyt rewelacyjna,


W moim subiektywnym odczuciu skuteczność hamowania w Mercedesie jest nieco słabsza niż w innych markach, ale dzięki temu dużo lepsza jest mozliwość precyzyjnego dozowania siły hamowania, co jest często bardzo trudne w samochodach w których układ hamulcowy działa, jak napisał Gomezio, w systemie zero-jedynkowym.
I ja osobiscie uwazam to za zaletę :mb:

zmichal napisał/a:
tylko, że chyba nie ma wytycznych co do wartości tych sił, a z doświadczenia wiem, że diagności raczej zwracają uwagę na równomierność lewa-prawa strona


mysle, że są, tylko trzebaby poszukać :wink:

bednim - 18 Luty 2010, 11:02

Gomezio, jesli mowisz o samochodach :P , to zgadza sie, renault rodzicow, mialo lepsze hamulce niz moje c180, ktore ostatnio bylo na przegladzie i hamulce sa w super ekstra stanie.

przez lepsze, mam na mysli mocniejsze, szybsze hamowanie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group