Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Nowe sprzęgło i łożysko a skrzypi...
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 19:17 Temat postu: Nowe sprzęgło i łożysko a skrzypi... Witam:) Szukałem i znalazłem mnóstwo tematów pokrewnych ale nie odpowiedź na mój problem.
Wymieniłem kompletne sprzęgło, z powodu dość denerwującego skrzypienia łożyska myślałem, że się kończy - a co mi tam jak już było rozebrane to sobie zafundowałem nowiutki oryginalny komplet za 900:)
Po wymianie piszczy dokładnie tak samo jak wcześniej. Wydostarczy, że położę tylko nogę na pedale i przestaje jak ręką odjął, noga z pedału i znów to samo - dlaczego?? Przed wymiana było dokładnie tak samo. Pisk wydobywa się z okolic łożyska wyciskowego ale skoro mam nowe to chyba nie powinno tak się dziać??
Ma ktoś jakiś pomysł??
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 19:23 Temat postu: Re: Nowe sprzęgło i łożysko a skrzypi...
zolnierz_20 napisał/a: | Witam:) Szukałem i znalazłem mnóstwo tematów pokrewnych ale nie odpowiedź na mój problem.
Wymieniłem kompletne sprzęgło, z powodu dość denerwującego skrzypienia łożyska myślałem, że się kończy - a co mi tam jak już było rozebrane to sobie zafundowałem nowiutki oryginalny komplet za 900:)
Po wymianie piszczy dokładnie tak samo jak wcześniej. Wydostarczy, że położę tylko nogę na pedale i przestaje jak ręką odjął, noga z pedału i znów to samo - dlaczego?? Przed wymiana było dokładnie tak samo. Pisk wydobywa się z okolic łożyska wyciskowego ale skoro mam nowe to chyba nie powinno tak się dziać??
Ma ktoś jakiś pomysł?? |
A dlaczego myslałes ze to łożysko wyciskowe?
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 19:35
Ponieważ miejsce hałasu mi bardzo pasowało - samochód był na kanale więc mogłem sie przysłuchać oraz na podstawie przeczytanych wątków na forum.
Jakiś inny pomysł??
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 19:44
zolnierz_20 napisał/a: | Ponieważ miejsce hałasu mi bardzo pasowało - samochód był na kanale więc mogłem sie przysłuchać oraz na podstawie przeczytanych wątków na forum.
Jakiś inny pomysł?? |
Łozysko wyciskowe pracuje po wcisnieciu pedału sprzegła wiec tylko wtedy moze szumiec.Jak mozesz to opisz lepiej ten dzwiek.
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 19:59
Głośne piszczenie, coś takiego jak piszczą paski goodyeara:) Po prostu pisk jakiegoś ruchomego elementu - dlatego stawiałem na łożysko!! Ale wydostraczy nogę na pedał sprzęgła i cisza i to mnie strasznie nurtuje??
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 20:03
zolnierz_20 napisał/a: | Głośne piszczenie, coś takiego jak piszczą paski goodyeara:) Po prostu pisk jakiegoś ruchomego elementu - dlatego stawiałem na łożysko!! Ale wydostraczy nogę na pedał sprzęgła i cisza i to mnie strasznie nurtuje?? |
A przy dodawaniu gazu sie nasila?
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 20:20
zawsze tak samo - właśnie sprawdziłem. Nawet nagrałem .wav ale nie wiem gdzie wrzucić plik??
Wysłałem na PW.
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 20:24
np tutaj
http://www.wrzuta.pl/
[ Dodano: 15 Czerwiec 2010, 20:35 ]
Nic nie doszło.
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 20:37
Nagranie zrobione pod samochodem za skrzynią.
http://zolnierz20.wrzuta....06-15_19h42m36s
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 20:42
I ten dzwiek nie zwieksza czestotliwosci przy dodawaniu gazu?
Ile musisz wcisnac pedal sprzegla zeby to ustało?
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 21:01
Sprawdziłem z pomocą 2-giej osoby - częstotliwość się zwiększa ale hałas nie nasila się, sprzęgła muszę wcisnąć około 1 cm mierząc od brzegu pedała do tapicerki pod pedałem.
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 21:08
zolnierz_20 napisał/a: | Sprawdziłem z pomocą 2-giej osoby - częstotliwość się zwiększa ale hałas nie nasila się, sprzęgła muszę wcisnąć około 1 cm mierząc od brzegu pedała do tapicerki pod pedałem. |
Kurcze juz zbaranialem.Jedyne co mi przychodzi do głowy to łozysko wyciskowe wpadajace w jakis rezonans i drgania,tylko czy to by moglo powodowac takie piszczenie?Wciskajac 1cm napewno sprzegło sie nie rozłaczy wiec to napewno nie jakies łozysko w skrzyni.A sprawdzałes czy widelki do których jest mocowane lozysko nie jest uszkodzone?
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 21:19
Dosłownie tylko kładę nogę bez wciskania. Mechanik, który mi wymieniał sprzęgło stwierdził, że na starym zestawie jeszcze bym się poturlał z 10 lat a skrzypi bo - Mercedesy tak już mają:)?!
W kanale siedziałem razem z mechanikiem (dobry znajomy ojca) i wszystko oglądałem chyba z 5 razy i na widełkach nie zauważyłem jakiegos dziwnego nienaturalnego zużycia chyba, że w grę wchodzą pojedyncze mm ogólnie wszystko wyglądało aż za dobrze jak na prawie 300 tyś. km.
W środku tego piszczenia nie słychać wiec chyba spuszczę samochód z najazdu i dam spokój bo nie mam żadnego pomysłu poza łożyskiem wyciskowym - niech piszczy byle jeździł!!
janucha78 - 15 Czerwiec 2010, 21:26
zolnierz_20 napisał/a: | Dosłownie tylko kładę nogę bez wciskania. Mechanik, który mi wymieniał sprzęgło stwierdził, że na starym zestawie jeszcze bym się poturlał z 10 lat a skrzypi bo - Mercedesy tak już mają:)?!
W kanale siedziałem razem z mechanikiem (dobry znajomy ojca) i wszystko oglądałem chyba z 5 razy i na widełkach nie zauważyłem jakiegos dziwnego nienaturalnego zużycia chyba, że w grę wchodzą pojedyncze mm ogólnie wszystko wyglądało aż za dobrze jak na prawie 300 tyś. km.
W środku tego piszczenia nie słychać wiec chyba spuszczę samochód z najazdu i dam spokój bo nie mam żadnego pomysłu poza łożyskiem wyciskowym - niech piszczy byle jeździł!! |
Mi tez juz brakuje pomysłów ale stwierdzenie ze mercedesy tak maja chyba nie jest trafne bo chyba wczesniej tak nie piszczalo.
zolnierz_20 - 15 Czerwiec 2010, 22:13
Jak go kupowałem z przebiegiem o jakieś 60 tyś. km mniejszym nie piszczał a zaczął z dania na dzień i tak mu zostało:(
I tak jednak co mercedes to mercedes - od dnia zakupu wymieniłem tylko sprzęgło, które okazało się być dobre a wszystkie pozostałe drobne usterki naprawiłem sam praktycznie bez żadnych nakładów finansowych.
Wielkie dzięki za pomoc w próbie rozwikłania zagadki!!
|
|
|