morpheusch - 21 Sierpień 2010, 10:26 Temat postu: co jakiś czas przestaje palić :-( Witam po krótce. Wszystko zaczęło się standardowo od wymiany filtra paliwa, po czym zaczęły się kłopoty z cofającym się paliwem. Przeszukałem forum i zastosowałem wszystkie znalezione porady co do tej przypadłości, oprócz zaworka zwrotnego. Zadziałało na kilka tygodni, po czym ni z gruchy ni z pietruchy znowu przestał palić tzn. paliwo się cofa. Zaprowadziłem do mechanika - na kompie zero błędów, po organoleptycznym sprawdzaniu wszystkich możliwych cześć stwierdził że padła pompa przy zbiorniku. (1000zł z wymianą) Wymienił. Zaczęło działać. Ale po 3 tygodniach...  znowu paliwo się cofa:-(
Z powrotem do mechanika - na kompie zero błędów, ale stwierdził że to musi być wina jakiegoś czujnika przy silniku - 600zł - wymienił. Działało - na kolejne mniej więcej 3 tygodnie !?!?!
Dziś rano to samo:-( nie pali bo paliwo się cofnęło. W między czasie palił jak nowy, przy silniku nic nie dotykane. Robi się tak z niczego. Normalnie już mi ręcę opadają. Możesz ktoś ma jakiś pomysł? oliva - 21 Sierpień 2010, 13:31
nie wiem czemu standartowo  ja wymieniałem u siebie pare razy i problem (odpukać ) nie wystąpił. Sprawdź czy po wymianie wszystko dobrze poskręcane, nakrętka od filtra, przewody. Może właśnie tu leży problem 
grzesiekx - 21 Sierpień 2010, 13:36 Jak kiedyś wymieniałem filtr paliwa to nie dokreciłem bardzo mocno i też się tak działo  Poprostu trzeba bardzo mocno skręcic to wieczko od filtra paliwa i wszystko u mnie zaczęło pięknie chodzić Żadnych zaworków ani innych dupereli nie stosowałem
morpheusch - 21 Sierpień 2010, 13:37 koledzy, ale przecież napisałem że wszystko zostało kilka razy sprawdzone, ponadto auto chodzi 2 tygodnie bez zająknięcia, po czym znowu nawala, wymieniony jest jakiś czujnik bez ruszania filtra czy przewodów po czym na kolejny 3 tyg jest spokój. Skoro była by to wina jakiejś nieszczelności to chyba problem nie znikałby po wymianie czujnika i nie pojawiał się znikąd po kilku tygodniach. Tak mi się na chłopski rozum wydaje. grzesiekx - 21 Sierpień 2010, 13:41 Niby tak. Widać w przewodach paliwowych pęcherzyki powietrza jak samochód chodzi ?? [ Dodano: 21 Sierpień 2010, 12:47 ] Znajomy miał kiedyś dziwny przypadek właśnie przez nieszczelności na przewodach paliwowych, wymieniał czyjnik na listwie common rail bo mu jakiś mechanik kazał, też miał problemy z zapalaniem i niestety po jakimś czasie problem wrócił, pewien specjalista od mercedesów powiedział, ze zanim wymieni się ten czujnik powinno wymienić się wszystkie oringi na przewodach ponieważ ten czujnik przeważnie pada właśnie z powodu powietrza idącego do listwy. Fakt faktem znajomy wymienił wszystkie oringi i bez wymiany jeszcze raz tego czujnika wszystko zaczęło juz pracować. Nie wiem ile w tym prawdy ale zawsze to jakiś pomysł. Jeszcze takie jedno małe pytanko, wymieniłeś uszczelke w puszcze na filtr paliwa ?? morpheusch - 21 Sierpień 2010, 15:38 Filtr był wymieniany oczywiście razem z nową uszczelką. Jak auto chodzi nie ma żadnych nawet najmniejszych pęcherzyków w przewodach. Natomiast w dosłownie - nie żartuje - pięć sekund po zgaszeniu auta, widać jak "całe" paliwo znika z wężyka który dochodzi do filtra. Nie są to pęcherzyki, po prostu paliwo cofa się całkowicie. bubu_piotr - 21 Sierpień 2010, 16:22
Proponuje wymienić raz jeszcze filtr paliwa, jeśli problem zaczął pojawiać się po jego wymianie. Dla mnie to logiczne ! Coś musi mieć z nim związek. Sądzę, że właśnie przez wieko od filtra łapie powietrze. uve - 21 Sierpień 2010, 18:17 Miałem trudności z odpalaniem co jakiś czas. Problem leżał w nieszczelnych oringach przy przewodach paliwowych. morpheusch - 21 Sierpień 2010, 19:25 koledzy czytajcie uważnie posty, bo niestety wasze odpowiedzi nic nie wnoszą. W pierwszej swojej wypowiedzi napisałem: "Przeszukałem forum i zastosowałem wszystkie znalezione porady co do tej przypadłości, oprócz zaworka zwrotnego." Więc zarówno oringi jak i filtr były sprawdzane i wymieniane na nowe. Bronię się przed zaworkiem bo to nie wyleczy mojego mesia a jedynie zamaskuje problem. uve - 21 Sierpień 2010, 19:35 Po 1 zmień mechanika 
grzesiekx - 21 Sierpień 2010, 19:56 No dobra na których przewodach cofa się paliwo, na tych od filtra do baku czy od filtra do silnika. Jeżeli cofa się od filtra do baku to paliwo w filtrze zostaje i samochód powinien zapalić i po 1-3 sekundzie zgasnąć bo ściągnie resztę w filtra. Tak się działo u mnie jak obudowa filtra była słabo skręcona. Zaobserwuj dokładnie czy ze wszystkich przewodów znika paliwo czy tylko z tych od baku do filtra. Kiedyś jak świeca mi padła to samochód też ciężko czasami zapalał (kontrolka od świec się nie zapaliła) ale u Ciebie to raczej nie możliwe bo przecież ciepło jest więc nawet na padniętych świecach powinien zapalić. Na jakim kompie byłeś, podjedz może do jakiegos specjalisty od MB który ma SD i może po parametrach coś dojdzie jeżeli błędów żadnych nie sypie. Czasami warto zmienić mechanika, kiedyś w jednym warsztacie mi 2 razy wymieniali napinacz paska wieloklinowego, pasek i się poddali bo pasek dalej latał podjechałem do innego i powiedział od razu "o kółko na alternatorze do wymiany" wymienili i jak ręką odjął
P.S. Co na to spec który oskubał Cię już z 1600zł ??
pool82 - 22 Sierpień 2010, 11:32 Miałem podobny problem z filtrem (nie pamiętam teraz firmy Neckermann albo coś takiego), po wymianie na MANN'a problem ustąpił. Od tamtej pory kupuję tylko MANN'a albo Bosch'a. Problem z cofającym się paliwem też u mnie występuje tylko ze ja nie mam problemów z odpalaniem. Paliwo cofa mi się jakieś 10 cm w wężyku pomiędzy filtrem a zbiornikiem, ale to chyba wynika raczej z termicznego wpływu na rozszerzające się i kurczące elementy układu paliwowego przy silniku. A że zawsze jest trochę powietrza w filtrze to jako że występuje zawsze u góry to pierwszy się pokaże w wężyku. Kiedyś mi mechanik powiedział, że istnieje zalecenie montażu zaworku zwrotnego zaraz za zbiornikiem do silników CDI. Raczej mu wierzę bo koleś pracował w Niemieckim serwisie 
Może z tych informacji coś Ci się przyda. Padre321 - 23 Sierpień 2010, 12:40 Witam.... Sprawdz wężyk od powrotu, czasami jest zbutwiały i "jego ostygnięcie" powoduje rozszerzenie mikroszczelin,co skutkuje cofaniem paliwa od filtra G. - 1 Wrzesień 2010, 08:53
Moja też cierpi na tą przypadłość - ostatnio, po dwóch tygodniach odpoczynku w garażu paliwo oczywiście się cofnęło i silnik nie zagadał. Czego ja się nie nawymieniałem  Marecki sugerował jeszcze wymianę samego mocowania głównego filtra paliwa (podobno coś się tam kaszani, częsta usterka), ale dam sobie z tym spokój i założę wspomniany wyżej zaworek.
Shaggy - 7 Październik 2012, 14:35 Mam podobny problem. Paliwo mi się cofa na odcinku od baku do filtra paliwa. Nasila się to po trasie. Myślę na zamontowanie zaworka zwrotnego ale zastanawia mnie poprawienie fabryki. Filtr paliwa wymieniony na BOSCHA wiec może to jego wina. Żadnych objawów pocenia się czy wycieków nie posiadam. Może ktoś posiada wymiary oringów przy filtrze paliwa i w przewodach. Bo nie chcę przepłacać w ASO. Przydał by się jeszcze opis w których miejscach są te origni. Jeszcze jedno pytanko jakiej średnicy są przewody paliwowe w CDI - wydaje mi się za 8mm. Nie mam niestety dostępu do samochodu żeby sprawdzić a chciałbym kupić i wymienić. |
||||||||||||
