Jajcek - 1 Maj 2012, 18:21 Temat postu: dziwne zachowanie podczas delikatnego hamowania Jak w temacie od pewnego czasu zauważyłem , ze przy delikatnym hamowaniu samochód dostaje lekkich wibracji ( podobne odczucie do hamowania pulsacyjnego , szarpie przód/tył) jednak jeśli wcisnę pedał mocno wibracje ustają. Na poczatku podejrzewałem tarcze z tylu i zacisk bo widziałem , ze nie równo zbiera wiec wymieniłem cały kpl tarcze klocki i do tego zacisk. Niestety jest bez zmian . Wczoraj stojąc na światłach delikatnie puściłem hamulec, ale nie do końca, auto zaczęło toczyć się bardzo powoli , z hamulcem dalej lekko wciśniętym i opisane wibracje dały się odczuć bardzo delikatnie...w tym przypadku wykluczam tarcze przednie , bo chyba nie możliwe jest to żeby było czuć te drgania, przy prędkości równej spacerowi... Przy czym podczas hamowania nie czuć wibracji na kierownicy/pedale hamulca . Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? perzu126 - 7 Maj 2012, 21:00
Może felga lub opona? Ale ja stawiam na przód, ponieważ jak u mnie było czuć bicie na pedale i słychać dudnienie to winny okazał sie przód, chociaż na kierownicy nie było czuć drgań. Łukasz - 7 Maj 2012, 21:06 http://www.w202.pl/viewto...=dziwne+hamulce Jajcek czytałeś to? Edit: No na pewno czytałeś bo napisałeś posty w temacie 
Jajcek - 7 Maj 2012, 23:21
tylko ze ani na pedale ani na kierownicy zadnego bicia nie ma , kiedy wcisne hamulec mocniej , objaw znika... podepnę pod kompa , sprawdzę skrzynie (mam nadzieje , ze nie ma ona nic do tego) a po jutrze zostawiam auto u lakiernika to przelecę sie po trasie i zahamuje kilka razy na otro , może jakieś wióry pójdą i objaw zniknie
przy czym objaw ten nie ma wpływu na skuteczność hamulców cos mi ktoś kiedyś wspominał o podciśnieniu w skrzyni...może cos tam? nie wiem jak to działa, jeśli ktoś może to łopatologicznie opisać będę wdzięczny badmojo - 8 Maj 2012, 08:43 Łopatologicznie, to bym zrobił tak: Rozpędził  do rozsądnej prędkości i ostro zahamował i szybko odpuścił pedał, tak żeby zadziałał BAS. Tak zresztą od czasu do czasu trzeba zrobić w normalnym toku eksploatacyjnym. Żeby się klocki do tarcz "ułożyły".
Jeśli objaw nie ustąpi, to operację powtórzył bym i dopiero później szukał dalej. Jajcek - 8 Maj 2012, 19:38
tak zrobilem ....
no i musze szukac.... niestety komp byl nie dostepny , wiec dopiero po urlopie... Camel- - 8 Maj 2012, 21:44 Daj spokój z kompem. Do klocków chcesz się podłączyć? 
viper29 - 11 Maj 2012, 08:15 ja bym zdjoł zaciski i przesmarował bolce prowadzące zacisk i miejsca oparcia klocków na zaciskach smaruje się je specjalnym smarem każdy mechanik ci to zrobi za nie duże pieniądze bo możliwe ze ci kantuje klocek ja tak miałem ze po delikatnym naciśnięciu trzepał się a jak silniej nacisłem było ok po wyciągnięciu i przesmarowaniu problem zniknoł |
||||||||||||||
