Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Klekotanie tylnego koła
Krzyś - 30 Maj 2013, 17:48 Temat postu: Klekotanie tylnego koła Cześć.
Wolałem uniknąć zakładania tematu, ale żyć (jeździć) mi to nie daje.
W trasie majówkowej zacząłem słyszeć miarowe klekotanie (czy tam traktorzenie) z tyłu samochodu. Na początku myślałem, że niedokręcone koło. Dokręcone. Łożysko podpory i most cichy. Sprawdzane u mechanika. Jedyna rzecz którą słyszał mechanik, to łożysko lewego koła. Wymienione. Z tym, że odgłosy idą od prawej z tyłu i przy 75-100 km/h. Myślałem, że wymienienie łożyska coś dało, ale chyba nasłuchiwał przy zbyt małej prędkości.
Ogólnie odgłos przypomina wolne obroty diesla, ew. opony traktora. Przyspiesza razem z prędkością auta. Im dłużej się jedzie, tym bardziej uporczywy jest problem i mam wrażenie że nie jest to związane z rosnącą irytacją.
Defekt ma charakter (na razie) tylko dźwiękowy. Wibracje nie przenoszą się na budę / kierownicę.
Dodam jeszcze, że (być może to nie związane) przy szybkiej jeździe na prostej, równej drodze, podczas "podskoków" na łagodnych wybojach słychać lekkie piłowanie od spodu.
Moje domysły:
1. Jednak drugie łożysko.
2. Zaciski ręcznego? Wątpię. Nie wiem...
Adaśko - 30 Maj 2013, 17:59
Może szpilki za długie, odkręć i sprawdź czy któraś czasami od czoła nie jest lekko szlifowana. Łatwo dojrzysz, z reguły są okopcone.
schemeck - 30 Maj 2013, 18:06
Jeszcze brałbym pod uwagę półosie (przeguby), (np. przy wieloklinie) ale to tylko moja opinia, gościa od wyważarki, nie od machaniki
kamil_0793 - 30 Maj 2013, 20:04
A oponę brałeś pod uwagę? Poza tym łożysko huczy, a nie stuka.
Krzyś - 30 Maj 2013, 20:27
kamil_0793 napisał/a: | huczy, a nie stuka |
Pozwolę sobie podjąć próbę naśladowania dźwięku literkami:
"ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-ło-"
Jakoś tak to leci
kamil_0793, jutro może zamienię koła z tyłu i przetestuję w każdym razie Twoją hipotezę
schemeck - 30 Maj 2013, 20:37
kamil_0793 napisał/a: | A oponę brałeś pod uwagę? Poza tym łożysko huczy, a nie stuka. |
Opona może być też "wyząbkowana" i może akurat. BTW łożyska to niekoniecznie te przy kołach, ale te przy wieloklinie, tam też masz łożyska.
A to pisemne naśladowanie dźwięku to ja bym tego lepiej nie wymyślił
Krzyś - 30 Maj 2013, 20:42
schemeck napisał/a: | Opona może być też "wyząbkowana" |
Wtedy zawsze by buczało. To buczy jakoś po przejechaniu 10-15 km.
schemeck - 30 Maj 2013, 20:57
BTW łożyska to niekoniecznie te przy kołach, ale te przy wieloklinie, tam też masz łożyska.
Zerknij tam jeszcze.
Ja miałem wywalone w 406 z tym że efekt był trochę inny bo mi przez to trzepało skrzynią co było odczuwalne na całym samochodzie i też w pewnym zakresie prędkości i obrotów, ale to przy skrzyni z tym że w Mietku masz tylny napęd i może to się przekładać na "łołołoło..."
Krzyś - 30 Maj 2013, 21:38
schemeck, To ma sens. Jak sprawdzić czy to o to chodzi?
schemeck - 31 Maj 2013, 00:15
Krzyś, wejdź pod samochód i sprawdź czy nie ma lekkiego luzu przy wieloklinie, to jest adekwatne do koła, jak masz sypnięte łożysko koła to ruszając kołem wyczuwasz luz, to samo przy wejściu półośki w most.
Krzyś - 31 Maj 2013, 10:13
schemeck, Dzięki za zaangażowanie Nie mam za bardzo jak wejść pod auto. Podniosę dziś na żabie, zdejmę koło i przynajmniej pomajtam jakoś ośką.
schemeck - 31 Maj 2013, 17:24
Krzyś, jak będziesz majtał półośką to patrz uważnie czy jest luz przy wieloklinie czy przy przegubie, bo może być jeszcze przegub walnięty, co dla ciebie byłoby lepiej
lisek - 1 Czerwiec 2013, 08:36
Mogą to byc łozyska ale za nim chodzily by jak traktor to z pewnoscią usłyszał byś ich chuczenie. Więc tu bym nie szukał. Nie mówię o tych co pisze schemeck. Ja bym szukał w samej piaście ale i tak bez wejścia pod auto i poruszania częściami metolowo gumowymi się nie obędzie.
mbsly - 1 Czerwiec 2013, 09:29
A może sprawdz stan oleju w dyfrze...
Krzyś - 1 Czerwiec 2013, 18:01
mbsly napisał/a: | A może sprawdz stan oleju w dyfrze... |
Pierwszy podejrzany. Sprawdzone. Olej jest.
Będę musiał pojechać do mechanika, żeby sprawdził napęd z tyłu itp. Chyba sam nic nie poradzę. Szczególnie bez kanału / podnośnika.
|
|
|