To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Szarpanie przy puszczeniu gazu.

Greg_G - 24 Maj 2015, 18:55

Dlaczego wygląda na zapowietrzoną? Jest jak było. Nie rozumiem.
Krzychs2 - 24 Maj 2015, 20:04

Koledzy, temat szarpania czy drgania przy ruszaniu i zmianie biegów może mieć wiele przyczyn. To co piszecie sprowadza się generalnie do sztyności i braku luzów na całym układzie przeniesienia napędu - wszystko sie zgadza.
Ja osobiście obstawiałbym na problem lub kończące się sprzęgło. Na moim przykładzie drgania podczas ruszania ustały po delikatnym przypaleniu sprzęgła. Jestem pewnien, że jego koniec jest juz bliski.

Muciek - 24 Maj 2015, 20:17

A u mojego kuzyna w 190'tce taki objaw był spowodowany łącznikiem elastycznym wału.
perzu126 - 24 Maj 2015, 21:20

Greg_G, mi to wygląda na zapowietrzone sprzęgło. Proponuje zrobić tradycyjnym sposobem- też niezawodnyr
Greg_G - 24 Maj 2015, 22:21

Tzn jak? Gostki z warsztatu by mnie wypuścili z zapowietrzonym układem ? Dookoła w211 i 221 - aj dont fink soł, ale cóż. Napisz mi coś więcej.

Elementy napędu są OK. Poduchy też. Szarpanie ustaje po paru km jak się autko nagrzeje, ale jak zwróciłem uwagę- nie ma takiej siły przy ruszaniu- rusza bez szarpania, ale i bez kopa.

atQ - 24 Maj 2015, 22:23

Ale te szarpania masz tylko przy używaniu sprzęgła czy przy operowaniu gazem ??
perzu126 - 24 Maj 2015, 23:06

Greg_G, nie irytuj się. Potrzebne są dwie osoby. Jedna w kanale druga w aucie. No wiec naciska hamulec i trzyma. Osoba w kanale odkreca odpowietrznik. Osoba w aucie trzyma hamulec tak dlugo, dopóki ta w kanale nie zakreci odpowietrznika. I tak kilka razy. Robilem tak siebie i jest ok. Generalnie po rozgrzaniu silnika tez mi dziwnie szarpie przy ruszaniu. Ale było tak od zawsze i nic z tym nie robie. Laczniki walu ok, poduchy wózka wymienione i dalej to samo. Obstawiam na sprzęglo u mnie. Skoro u Ciebie bylo dobrze zanim zabrali się za wymiane płynu to tu musi być pronlem.
Greg_G - 24 Maj 2015, 23:33

atQ, Tylko przy ruszaniu z 1, puszczaniu sprzęgła.

Perzu, spoko, żadnej irytacji nie ma, źle mnie zrozumiałeś.
Chyba zamiast hamulec miałeś na myśli sprzęgło?

I nie - nie było dobrze- szarpało już dawno- dlatego zabrałem się za wymianę tego płynu na początek. Wcześniej jest to opisane.
Po wymianie było 1 dzień inaczej-lepiej- bez szarpania.

perzu126 - 25 Maj 2015, 07:43

Greg_G, tak srzęgło- pomyliłem się. Sprawdz jeszcze moją metodą dla pewności.
atQ - 25 Maj 2015, 15:38

Odpowietrzyć zawsze można tym bardziej jak nie było to robione tak jak perzu napisał.

A jesli chodzi o szarpanie przy ruszaniu, jeśli jest gorzej jak przed zmianą płynu to gdzieś w pompce jest powietrze ale jeśli jest porównywalnie to tylko wymiana dwumasy cię ratuje a jak dwumas to i kompletne sprzęgło. Też to przerabiałem po rozmowie z mechanikiem doraźnie wymieniłem pompkę sprzęgła troszkę lepiej ale to nie jest to co być powinno. Ja zostawiłem tak jak jest jak się dwumas wysypie całkowicie to dopiero można wymieniać bo koszt jest fajny... Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia regeneracji ale jak się dowiadywałem to 70% regenerowanych kół wraca na gwarancję po półroku...

Greg_G - 25 Maj 2015, 17:53

Gorzej nie jest, ale chciałem zapytać, jak to sprzęgło powinno 'brać'? Bo teraz bierze mi prawie dopiero przy końcu, a myślę, że brało wcześniej parę lat temu- tylko wiadomo- jak się codziennie jeździ i się to stopniowo zużywa to nawet nie poczułem.

Wciąż mnie to dziwi i nie wiem dlaczego od razu po wymianie płynu było niby wszystko git- sprzęgło od podłogi i mocne sprawne ruszenie....

atQ - 25 Maj 2015, 19:03

Sprawne sprzęgło bierze przy końcu. Wychodzi na to, że wszystko masz sprawne i niepotrzebnie panikujesz :wink:
Greg_G - 26 Maj 2015, 18:23

Nie, nie jest to to samo, co 5 lat temu, nie ma takiego wyrwania do przodu jak było kiedyś, no i cały czas jest główny problem- szarpanie- chociaż np dzisiaj obyło się bez... :roll:

Mechanik sugerował, że może pompka sprzęgła wymaga wymiany- Co o tym myślicie? Czy taki objaw jak przydarzył mi się od razu po wymianie, miękki pedał i sprzęgło prawie od podłogi (ale sprawniejsze ruszanie), i to że na następny dzień wszystko wróciło do poprzedniego stanu może na to wskazywać ?

Biegi wchodzą mi lepiej po wymianie, wydaje mi się, że nic nie jest zapowietrzone...

Pioterek - 26 Maj 2015, 19:29

atQ napisał/a:
Sprawne sprzęgło bierze przy końcu.

Zależy który koniec masz na myśli. Im bardziej zużyte tym wyżej trzeba nogę podnosić.
Greg ją obstawiam że masz jakiś syf w siłowniku albo pompie przez co ciężko chodzi czasami i stąd takie siupy. Jak mocno wkurza to trzeba tam zajrzeć organoleptycznie.

Greg_G - 26 Maj 2015, 20:09

No właśnie, od razu po wymianie płynu sprzęgło brało blisko podłogi, i samochód ruszał bardzo żwawo. Jeden dzień się nacieszyłem. Coś jest nie tak, skoro po skręceniu układu, dniu użytkowania działanie sprzęgła wróciło do poprzedniego trybu pracy...tzn pedał sztywniejszy, branie sprzęgła przy końcu no i szarpanie na zimnym...

Sprzęgło nie chodzi ciężko- praca pedału sprzęgła mi odpowiada, pewnie to jest kwestia przyzwyczajenia, po prostu od razu po wymianie było bardzo lekko.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group