BIZONIK5 - 17 Grudzień 2017, 17:23 Temat postu: w211 E240 V6 2.6 170KM Witam jestem ciekaw waszej opinii na temat tego modelu  
Silnik to ten sam co w210 polift, ale coś ktoś więcej może dać informacji ? 
polofix - 17 Grudzień 2017, 17:29 Temat postu: Re: w211 E240 V6 2.6 170KM
Szkoda, że tylko 240, czyli 2.6 a nie np 3.2 . Ogólnie silnik bez wad. Jak zadbany i z historią, to można brać. Ma 6 cewek i 12 przewodów i świec, a z czasem trzeba wymienić. Greg_G - 18 Grudzień 2017, 08:45 Normalne wozidło. Kultura pracy elegancka, jak na V6, osiągi na poziomie 1.8 kompressor tylko pali jak 3.2 Osobiście szukałbym tylko tej wersji 3.2 M112. Te mniejsze to kastraty. Chyba, że stan igła... Muciek - 18 Grudzień 2017, 10:59 Fajnie, że V6 bo w aucie takiej klasy nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek R4. Tak jak Greg_G pisze, lepiej byłoby poszukać 3.2, chociaż tu cena będzie trochę większa i mało jest w fajnym stanie. MICHAL200 - 18 Grudzień 2017, 15:51 Ja tez chyba bede szukal w211 z m112, jak poczytalem o m271 i m272 to mi sie odechcialo i znajomi z aso tez mi dobrze radza zwby trzymac sie z daleka. Szkoda tylko ze wychodzily do 2005r. Z tym silnikiem. Polifty juz ladniejsze... Michael - 18 Grudzień 2017, 17:17 MICHAL200, znajomy kupił w203 zastępując swoją 190ke 2.0d. W c klasie miał właśnie m271 i po 3 miesiącach silnik zmieniał bo zawory pogięło i coś tam jeszcze. Kupił drugi taki sam silnik, w warsztacie okazało się że w niewiele lepszym stanie. Oddał gościowi silnik i kupił 3. Po założeniu silnika nr 3 sprzedał auto bardzo szybko bo dalej były małe problemy... Silnik nr 1 wziął do garażu na części i w szoku jestem ile osób dzwoni i pyta o części silnika do m271  Kupił 124 w kupecie i jak na razie zero problemów 
polofix - 18 Grudzień 2017, 17:20
Michał, nie ma się co bać m271. C200 kucy ma nie wiele mniej [163]. Obecnie kompletny rozrząd z wymianą nie przekroczy 2000zł Za 2000zł nie kupisz nawet dobrego kompletu cewek do M112. No i jak nie zależy ci na dźwięku V6 to spalanie 15% niższe w 1.8. polofix - 18 Grudzień 2017, 17:23
Kupił szrota z dzwoniącym rozrządem i wyszedł jak wyszedł. To nie są żłe silniki. Oprócz rozrządu nie mają wad. Rozrząd sprawdza się co 100tys km. MICHAL200 - 18 Grudzień 2017, 19:37 polofix, rozrzad rozrzadem... a jak dojda do tego jeszcze kola zebate? Nie mam zamiaru spychac samochodu z mostu do rzeki
polofix - 18 Grudzień 2017, 19:56
Cały komplet kosztuje 800zł. Ślizgi, koła, napinacz, łańcuch. W serwisie trzeba jedno zero dopisać. BIZONIK5 - 18 Grudzień 2017, 20:25 Oj znam V6 M112 po swojej w202 wymiana na nowe Cewki to jakby kupić drugi silnik, naprawdę cena cewek jest chora, Świece jeszcze da się przeboleć ale dostęp do nich jest totalnie do dupy. Ogólnie 2.0K 163 to fajny silnik a wymiana rozrządu raz na całe życie silnika tragedii nie ma
Właśnie ostatnio przeglądałem mobile.de i takie w211 E240 2.6 V6 z przebiegiem 320tyś km było za 4000tyś Euro, albo z przebiegiem 250tyś km za 4500tyś Euro. Dziś w pracy zaczepił mnie Taksówkarz  bo gapiłem się na w210 Avantgarde,
-Widzę, że Pan się przygląda tej 210, zauważyłem, że Pan też taką ma. -Tak mam. -To auto to mojego szwagra, wcześniej przez 8 lat było moje ściągnąłem je z Niemiec i jeździło na Taxi siedzi tam 2.4 V6, auto totalnie bezawaryjne, -A jak z rudą? -Raz była tylko u Lakiernika, ale dbałem o nią i zimą garażowałem. -A jak w211? co tam za silnik? -Może być ale mniej miejsca niż w w210 oraz trochę mniej wygodne, 1.8 kompresor, natomiast na auto nie mogę narzekać bo nie jest jakoś bardzo awaryjne. Na okularze rdza była tylko na przednich błotnikach i to naprawdę malutkie początki, także troszkę byłem zaskoczony jak Taksówkarz powiedział, że w210 była w jego opinii lepsza niż w211
mariuszt0 - 18 Grudzień 2017, 20:28 BIZONIK5, to ten taksiarz albo miał farta do 210 albo pecha do 211
BIZONIK5 - 18 Grudzień 2017, 20:51 Czemu farta? Ja już mam drugie 210 i nie narzekam na to auto, pierwszy który kupiłem totalny golas 2.0 wszystkie nadkola malowane, dwie dziury na podłożnicy a podłoga wyglądała jak z salonu, Obecny który mam lakier prawdopodobnie ori fakt trochę porysowany gdzie nie gdzie, jeden pajączek i kilka odprysków, ale podłóżnice całe, podłoga jak nowa, tylne mocowanie zderzaka i to co pod zderzakiem zero rdzy co bylem w szoku bo często atakuje metalowe wejścia na ślizgi a tam ani grama nalotu nawet, pod tylnymi światłami też ani nalotu ani rudego. Także naprawdę w210 to wcale nie jest tak tragiczne auto jak to wykreowało środowisko motoryzacyjne... ale wiecie jak to jest można kupić Okulara przedlifta za 3tyś a można za 9tyś, zależy jak dbali o niego właściciele itp oraz co oczekujemy od tego zakupu.  Patrz Camela on też ma kilka Okularów i myślę, że jakby chciał to spokojnie przesiadłby się na 203 lub 211 a nawet miał 209 i ją sprzedał   a dalej śmiga swoimi okularkami
Greg_G - 19 Grudzień 2017, 09:35 W210 jest dużo tańsze w utrzymaniu. Nie licząc lakiernika. Michael - 19 Grudzień 2017, 16:53 polofix, skąd masz taką pewność że rozrząd dzwonił? Jak masz magiczną kulę to podeśle ci linki z autami które chciałbym abyś mi "sprawdził " Powiem ci szczerze że kilka razy stałem obok tego auta a nawet nim jeździłem i nic nie wskazywało na dzwonienie rozrządu. Robił wszystko poza rozrządem a ludzie dzwonią za częściami z silnika i nie o rozrząd pytają
Jestem tego samego zdania. Po prostu ludzie przyzwyczaili się do legendarnie trwałego 124 bo i co miało się tam psuć? korbotronik? w210 w większości już ma jakiś wypas to i po 20 latach ma prawo się zużyć. Doliczając rdze która pojawia się szybciej tylko na omedze B i ludzie gadajo jakie to ujowe mercedesy teraz robio
|
||||||||||||||||
