To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Problem z układem hamulcowym

mario987 - 26 Wrzesień 2007, 20:12
Temat postu: Problem z układem hamulcowym
Witam
Wiec rzecz wyglada nastapujaco, w sobote wracajac z pracy poczulem ze jakos samochod jakby stracil sile postanowilem zatrzymac sie i zobaczyc co sie dzieje jak sie okazalo zblokowaly mi tylnei kola, tak ze az poszedl z nich dymek, po godzinei odpuscily i dojechalem do domu (pomyslalem ze jakos nei odpuscil reczny i sie stalo) w poniedzialek rano zaprowadzilem go do mechanika ktory wymienil mi klocki na nowe, ale podczas wymiany stwierdzil ze cos jest nei tak z ukladem bo tloczki z tylu nie chcialy odpuscic , odpuscily dopeiro kiedy odkrecil odpowietrznik. Zalorzyl nowe klocki ale powiedzial ze cos jest nie tak, we wtorek pojechalem samocghodzikiem do pracy, wrocilem i klocki mi torche smierdzialy pomyslalem ze to nowe klocki musza sie ulorzyc, ale stwierdzilem razem z mechanikiem ze trzeba by wymienic plyn i przewody hamulcowe dla pewnosci. Zaprowadzilem dzis furke do niego stawilem sie po 3 godz a On mi pokazuje co bylo w zbiorniczku (jakby rozcienczony olej, tlusty jak nei wiem co) i powiedzial ze w tym momencie nie dosc ze nei ma hamulcy to do tego nie moze odpowietrzyc tego badziewia tak jakby przewody byly pozapychane, przymnie udalo mu sie troche rozruszac pompe tak ze plyn zaczol po trochu przechodzic przez abs. Teraz mam zagadke co z tym wszystkim zrobic?? Mechanik powiedzial ze jeszcze jutro bedzie sie z tym meczyl ale nie wie czy da rade, pedal hamulca siedzi w podlodze i dupa.
Moj :mb: jest z 1995 roku i chyba nei ma ASR, sam widzialem ze sa nadruki ABS i kontrolke tez mam od ABS.
A co sie okazalo to klocki mi trzymaly chyba dlatego ze pompa podawala cisneinie w jedna stroen i plyn (znaczy ten olej) raczej nie wracal
Pomozcie plz.

pstrag - 26 Wrzesień 2007, 20:29

mario987, jesli mechanik nie wie co juz ma zrobic to moze przewody powymieniac tylko ze to juz beda okropne koszta !!
mario987 - 26 Wrzesień 2007, 20:32

powiedzial ze przewody ma po 20-30 zl czy to okropne koszta ?? chyba ze chodzi o inne przewody
pstrag - 26 Wrzesień 2007, 21:01

mario987, no to sie przeliczyłem albo on chce wymienic konówki przewodów, bo mi chodziło o kompletny układ hamulcowy (przewody)
mario987 - 26 Wrzesień 2007, 21:21

powiedzial ze za przewody elastyczne tyle wiec chyba za calosc ??
pavel - 26 Wrzesień 2007, 23:21

Ehhh. Na twoim miejscu ja bym sprawdzil wszystkie zaciski od razu.
By sprawdzal jak tloki chodza w zacisku. powinne lekko schowac sie w zacisk, naciskajac duzymi szczypcami.
potem bym sprawdzil szczelnosc pierscieni gumowych do tloczkow.
I sprawdzilbym szczeki hamulca recznego w tarczach hamulcowych tylnych oraz funkjonalnosc mechanizmu.
Potem wszystko bym to zlozyl. i otworzylbym 4 odpowietrzniki o pod cisnieniem powietrza bym wyrzucil caly stary plyn.
zamknalbym odpowietrzniki i bym zaczal odpowietrzac hamulce. A jak to sie robi, to chyba wiecie,

jjankiello - 27 Wrzesień 2007, 07:24

Ewidentny objaw niewymienianego płynu hamulcowego. Jako bardzo higroskopijny, łączy się on łatwo z wodą, a ta powoduje korozję całego układu, z zaciskami włącznie... Możliwe, że będzie konieczna wymiana większej części układu hamulcowego...
Lepiej odżałować nieco gotówki, ale mieć pewność, ze się zatrzymasz sam w każdej sytuacji...

Kowal - 27 Wrzesień 2007, 10:13

Co ile powinno wymieniać sie płyn hamulcowy ???
Pozdro

marioostry - 27 Wrzesień 2007, 10:39

Kowal, O okresowej wymianie oleju silnikowego wiedzą wszyscy kierowcy, zaś

o konieczności okresowej wymiany płynu hamulcowego pamiętają tylko niektórzy.

Wszyscy obserwujemy, że bezustannie wzrasta moc produkowanych silników, wzrasta również masa pojazdów. Powinny więc wzrastać wymagania ze strony hamulców. „Rewolucji” nie widać, ale tendencja do stosowania coraz większych tarcz hamulcowych, sięganie po sportowe rozwiązania (wielotłoczkowe zaciski) – jest koniecznością.

Dobry płyn hamulcowy również musi spełniać te coraz wyższe kryteria. Najważniejszą jego cechą jest temperatura wrzenia. Temperatura pracy układu hamulcowego w normalnej jeździe może się wahać w zakresie 300-700ºC, a w warunkach sportu wyczynowego często przekracza 800ºC. Gorące tarcze hamulcowe, stanowiące swego rodzaju chłodnicę dla całego układu, przekazują tę temperaturę klockom, te zaś poprzez cały zacisk (a zwłaszcza tłoczki), mocno podnoszą temperaturę płynu hamulcowego. Jak ważne są takie rzeczy, jak grubość tarcz hamulcowych, odpowiedni styl jazdy (lepsze krótkie i gwałtowniejsze hamowania, niż długotrwałe i narastające naciski pedału hamulca) oraz unikanie po przegrzaniu zatrzymań oraz postoju z naciśniętym pedałem hamulca.

Przecież ekstremalnie wysoka temperatura z łatwością przenosi się z tarcz poprzez klocki hamulcowe, tłoczki i inne elementy zacisku na płyn, który nie ma prawa uzyskać temperatury wrzenia. Ściśliwość płynów jest zupełnie inna niż ściśliwość gazów. A wrzący płyn to pojawienie się tzw. „korków parowych”. Objawem tego jest brak oporu podczas nacisku na pedał hamulca. Ratunkiem może być podpompowanie hamulca, ale nierzadko niewiele to pomaga. Po prostu trzeba poczekać na ostygnięcie płynu. Bynajmniej nie zalecamy tutaj zatrzymania się, lecz toczenie z minimalną prędkością i... wymianę płynu w najbliższym warsztacie.

Płyn hamulcowy jest szalenie higroskopijny. Przenikanie wody do płynu odbywa się poprzez mikroszczeliny w ściankach przewodów hamulcowych, uszczelki tłoczków i cylinderków oraz zbiorniczka wyrównawczego.

Dodatek zaledwie 1 % wody może spowodować obniżenie temperatury wrzenia płynu hamulcowego aż o 15 %. Do tego trzeba dodać, że obecności wody w płynie nie da się wykryć gołym okiem. Popularne testery płynu hamulcowego umożliwiają dokonanie pomiaru punktu wrzenia płynu bezpośrednio w zbiorniku wyrównawczym.

Ponieważ praktycznie nie występuje zjawisko mieszania się płynu, w hamulcu tylnego prawego koła, zawartość wody może być nawet trzykrotnie wyższa niż w zbiorniczku wyrównawczym. Woda może dostawać się do płynu hamulcowego najczęściej przez nieszczelności w uszczelnieniach kołnierzowych cylinderków hamulcowych, czy też poprzez zestarzałe giętkie przewody hamulcowe, których ocena jest obowiązkowa podczas każdego serwisu hamulców. Do parametrów określających jakość płynu hamulcowego należy nie tylko punkt wrzenia.

Bardzo ważne są również lepkość w temperaturach -40ºC i 100ºC, właściwości smarne, antykorozyjne, stabilność chemiczna i odporność na parowanie.

Nawet niewielkie ilości oleju mineralnego (tłuste ręce, narzędzia) mogą doprowadzić do powstania uszkodzeń uszczelnień w układzie hamulcowym.

Płyn hamulcowy jest chemicznie bardzo agresywny. Niszczy nie tylko lakier samochodu ale i skórę rąk oraz ubrania.

Częstotliwość wymiany płynu jest podawana przez producenta pojazdu, ale dla jazdy w warunkach górzystych, z przyczepą, w wilgotnym terenie (błoto, śnieg), czy wręcz przy sportowym stylu eksploatacji, okresy międzywymianowe należy skrócić. My zalecamy dokonywanie wymiany płynu na wiosnę, po szkodliwym oddziaływaniu śniegu, soli, błota, np. przy okazji wymiany ogumienia.

Nie jesteśmy również zwolennikami metody odsysania płynu, bowiem ten najgorszy może pozostać w przewodach. Naszym zdaniem metoda grawitacyjna stosowana od dziesiątków lat daje 100%-ową pewność. Jej jedyną wadą jest „poświęcenie” na wymianę podwójnej objętości układu.

Tu znajdziesz jeszcze więcej ciekawostek

http://www.hamulce.net/techplyn.htm

mario987 - 27 Wrzesień 2007, 15:28

Odebralem wlasnie samochod od mechanika, zrobil tak ze przynajmneij przod mi dziala neistety z tylem nie byl w stanei nic zrobic i powiedzial ze trzeba kupic pompe (ide wlasnie szukac na allegro)

[ Dodano: 27 Wrzesień 2007, 15:47 ]
znalazlem taka
http://moto.allegro.pl/sh...?item=244190782
mam nadzieje ze jak ja zmienie to wszystko bedzie oki

jjankiello - 28 Wrzesień 2007, 03:56

mario987 napisał/a:
powiedzial ze trzeba kupic pompe (

Zaraz zaraz... a po czym tak stwierdził :?:

Sprawdził chociaż zaciski z tyłu :?: Czy chcesz sie dać na koszty naciągnąć...

Funek - 28 Wrzesień 2007, 10:55

jak to jeździsz bez tylnego hamowania!!!!!!! :evil:

ty mechanika zmień zamiast pompy. :evil: :evil:

ja na twoim miejscu pokusił się o zakup 3l płynu hamulcowego i wykonał następujące czynności:

1. postawił samochód na czterech pustakach i zdjął koła.
2. odkręcił zacisk każdy po kolei i sprawdził:
a)czy tłoczki chowają się bez większych oporów naciskane dwoma prętami
b) jak wyglądają przewody elastyczne
3. w razie braku niepokojących oporów i wycieków przeszedłbym do przepłukania układu:
a) zaciski muszą być przykręcone i założone klocki (czyli tak jakby tylko zdjąć koło)
b) zaciągnąć stary płyn ze zbiorniczka wyrównawczego i zalać nowym pod korek
c ) poluzować odpowietrznik zacisku a następnie jedna osoba przyciska pedał hamulca zaś druga odkręca odpowietrznik. osoba przyciskająca pedał trzyma go do dechy wtedy druga zakręca odpowietrznik. czynność tą powtarzamy aż do opróżnienia 75% zbiorniczka płynu. zacząć od zacisku najdalej położonego od pompy czyli następująca kolejność patrząc z przodu samochodu lewy tył, prawy tył, lewy przód, prawy przód.

według mnie powinno pomóc

mario987 - 28 Wrzesień 2007, 14:26

tak tez robil moj mechanik, i nie sadze zeby chcial mnie naciagnac. Przod odpowietrzyl ale jak pompuje pedalem i odkrecil przewod od pompy do tylnych hamulcow to pompa nie podawala praktycznei wogole cisnienia :/
przewody miedzy abs a kolami powymienial i powiedzial ze przelot jest tylko pompa nie podaje :shock:

Jary - 28 Wrzesień 2007, 14:36

Funek napisał/a:
według mnie powinno pomóc


Wg mnie też :idea: a tego mechanika to odstaw na bok :wink:

lojek - 28 Wrzesień 2007, 20:46

Ja słyszałem że można tez układ przepłukać denaturatem ale nie wiem czy to dobra metoda co wy na to? Polega ona na tym że spuszczamy płyn i zalewamy denaturat a następnie pompujemy i przetaczamy denaturat przez cały układ a następnie zalewamy nowy płyn.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group