Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - opony zimowe
polofix - 7 Listopad 2017, 09:24
Ja swojemu koledze do w124 kupiłem budżetowe oponki 3 lata temu. Mało że nalewki, to dwuletnie, stan magazynowy, w promocji za niecałe 300zł z przesyłką 195/65/15 i o dziwo jeździ. Jeździ do Czech, czyli w górach i jest zadowolony. Ja bym takich opon nie kupił. Ale jak chciał to ma.
Sobie wziąłem 4 x 195/65 R15 BRIDGESTONE LM 32 91 T 655zł z przesyłką i po dwóch sezonach jestem zadowolony, plus przy dużych prędkościach są cichutkie.
Daniel - 7 Listopad 2017, 22:34
Nalewki były dobre w czasach W123 i W124 z silnikami pokroju 200D. W swoim czasie w Niemczech było to bardzo popularne rozwiązanie, ale też i musiały spełniać określone normy. Myślę, że w dzisiejszych czasach z jednej strony stosunkowo mocnych układów hamulcowych (i silników) a z drugiej dostępności nowych opon stosowanie nalewek mija się z celem.
w0jta5 - 7 Listopad 2017, 23:06 Temat postu: Profil Pro Snow 790
Kawomar napisał/a: | Jeździ ktoś na oponach bieżnikowanych ? marki profil lub targum ? |
Jestem użytkownik nalewek Profil ProSnow 790, kupiłem je ze względu na górzysty teren plus jakieś pojeżdzawki śniegowe, mam je dwa lub 3 sezony i to powiem tak:
- znikają dużo wolniej niż Sava Eskimo S3+ którą miałem wcześniej
- nie rozklejają się/rozwarstwia/odspaja itp.
- normalnie, bez problemu się wyważają
- nie wyją - poziom hałasu podobny do Bridgestone Blizzak LM32 które wg mnie nie są takie cichutkie, a mam je na Volvo V40
- są bardzo dobre na śniegu
- na deszczu wyraźnie słabsze
- przy + 15'C zaczynają pływać.
Do normalnego użytkowania jak najbardziej są ok. Współczynnik jakości do ceny jest dobry.
Polecam każdemu kto porusza się po bocznych drogach w górzystym terenie.
Jeżeli do miasta to zdecydowanie lepiej szukać nowej opony na mokre, w mieście już nie jeździ się po śniegu tylko po soli. Np Kleber HP3 lub WRD4
kriss - 9 Listopad 2017, 01:24
w0jta5 napisał/a: | Jestem użytkownik nalewek Profil ProSnow 790, kupiłem je ze względu na górzysty teren plus jakieś pojeżdzawki śniegowe, mam je dwa lub 3 sezony i to powiem tak:
- znikają dużo wolniej niż Sava Eskimo S3+ którą miałem wcześniej
- nie rozklejają się/rozwarstwia/odspaja itp.
- normalnie, bez problemu się wyważają
- nie wyją - poziom hałasu podobny do Bridgestone Blizzak LM32 które wg mnie nie są takie cichutkie, a mam je na Volvo V40
- są bardzo dobre na śniegu
- na deszczu wyraźnie słabsze
- przy + 15'C zaczynają pływać.
Do normalnego użytkowania jak najbardziej są ok. Współczynnik jakości do ceny jest dobry.
Polecam każdemu kto porusza się po bocznych drogach w górzystym terenie.
Jeżeli do miasta to zdecydowanie lepiej szukać nowej opony na mokre, w mieście już nie jeździ się po śniegu tylko po soli. Np Kleber HP3 lub WRD4 |
Użytkuje takie opony: kiedyś miałem na tylnej osi po dwóch latach niestety nie dały się wyważyć - biły, choć bieżnika było sporo, poszły na śmietnik Teraz mam roczne ale na przodzie na razie ok.
W sumie mam podobne uczucia co do tych opon jak kolega
polofix - 9 Listopad 2017, 10:09
Co jak co, jeśli ktoś nie ma zbyt dużych funduszy na opony, to mogę z całym sercem polecić
Dębica frigo2. Jeździłem [nie tylko ja] kilka ładnych sezonów i są w porządku. Nie są tak idealnie ciche, ale świetnie wybierają śnieg. W testach opon kiedyś dostały drugie miejsce, chyba za Michelin Alpin7. Trzeba pamiętać w porę je założyć i w porę ściągnąć, bo wrażliwe są na wyższe temperatury. Miałem je w W202 i sprzedałem, chyba po 5 sezonach. Bieżnik około 4-5mm, nie skruszały, nie sparciały. Generalnie są dobre i polecam.
lech149 - 9 Listopad 2017, 13:32
https://autokult.pl/30326,klopoty-debicy-wadliwe-opony-frigo-2
w0jta5 - 9 Listopad 2017, 13:40
lech149 napisał/a: | https://autokult.pl/30326,klopoty-debicy-wadliwe-opony-frigo-2 |
Cytat: | Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że niektóre opony zimowe Dębica Frigo 2 w rozmiarze 185/60R14 82T wyprodukowane w okresie od 34 do 37 tygodnia 2017 r. w fabryce w Dębicy mogą posiadać uszkodzenia w obrębie stopki. |
Z racji rozmiaru opony, użytkowników w202 ten problem nie dotknie.
lech149 - 9 Listopad 2017, 14:48
Ale rysa zostanie .
Daniel - 9 Listopad 2017, 15:12
polofix napisał/a: | po 5 sezonach |
polofix napisał/a: | nie skruszały, nie sparciały |
Żadna opona po zaledwie pięciu sezonach nie skruszeje...
[ Dodano: 9 Listopad 2017, 15:12 ]
lech149, każdy producent ma wpadki - z Mercedesem włącznie.
polofix - 9 Listopad 2017, 21:48
Daniel napisał/a: | polofix napisał/a: | po 5 sezonach |
polofix napisał/a: | nie skruszały, nie sparciały |
Żadna opona po zaledwie pięciu sezonach nie skruszeje...
[ Dodano: 9 Listopad 2017, 15:12 ]
lech149, każdy producent ma wpadki - z Mercedesem włącznie. |
Mam Nokiany i nieco po ponad dwóch latach kruszeją. Wyglądają jak by miały co najmniej 10 lat. W tej chwili mają 3 lata, jeżdżone około połowy tego okresu, bo resztę na zimówkach. Czyli mniej niż 30000km
Daniel - 9 Listopad 2017, 23:30
polofix napisał/a: | Mam Nokiany i nieco po ponad dwóch latach kruszeją. |
Może to są Nokiany wylewane w chińskim garażu?
Zjechałem nie jeden komplet opon - używanych i nowych. Według moich obserwacji opona zanim daje oznaki starzenia się wcześniej ląduje w utylizacji z powodu zużycia bieżnika. Przypadki samochodów eksploatowanych w niedzielę o przebiegu 20 tysi i roczniku przedwojennym nie biorę pod uwagę.
norbbi - 14 Grudzień 2017, 07:48
Z tego co obserwuję po parkingach czy na spacerkach, to wielu kierowców decyduje się na opony całoroczne np popularne są Michelin Crossclima, które teoretycznie są oponami letnimi, ale z homologacją zimową. Krótko mówiąc, można jeździć zimą i latem. Minusem tej sytuacji jest to, że tego typu opony mają jednak trochę gorsze właściwości zwłaszcza przyczepność w zimowych warunkach - ale dla kogoś kto jeźddzi głównie po mieście, do czasu do czasu to może być całkiem dobrą opcją.
Tutaj interesujący tekst ekspercki na ten temat: https://nocar.pl/blog/czy-warto-kupic-opony-caloroczne/
karolek - 14 Grudzień 2017, 08:53
Podepnę się nieco pod temat opon zimowych... czy takie cuda http://www.iparts.pl/czes...72-1652414.html będą coś warte po 2-3 i więcej sezonach? Szczególnie że jazda to głównie miasto, raz na jakiś czas wyjazd na wieś do dziadków. Chyba że polecilibyście jakieś opony?
Rustyrose - 15 Grudzień 2017, 00:49
norbbi napisał/a: | Z tego co obserwuję po parkingach czy na spacerkach, to wielu kierowców decyduje się na opony całoroczne np popularne są Michelin Crossclima, które teoretycznie są oponami letnimi, ale z homologacją zimową. Krótko mówiąc, można jeździć zimą i latem. Minusem tej sytuacji jest to, że tego typu opony mają jednak trochę gorsze właściwości zwłaszcza przyczepność w zimowych warunkach - ale dla kogoś kto jeźddzi głównie po mieście, do czasu do czasu to może być całkiem dobrą opcją. |
Ogółem trzeba brać pod uwagę że całoroczne opony są uniwersalne i nigdy nie bedą tak dobre jak letnie na sezon letni i z zimówkami tak samo, jednakże dla spokojnego kierowcy bez ciężkiej nogi są idealne a i tak sobie świetnie radzą w różnych warunkach pogodowych (sam jeździłem na całorocznych z 3-4 lata)
|
|
|