MARR - 19 Październik 2007, 22:13 Temat postu: Platynowe świece Panowie czy takie świece będą pasować do mojego  
Dzięki i pozdrawiam 
lojek - 19 Październik 2007, 22:41 Z tego co widzę to masz jeszcze stary silnik i zalecane są świece jedno elektrodowe poco przepłacać kup normalne świece beru ngk i będzie wszystko ok. Ja bym takich nie kupił MARR - 19 Październik 2007, 22:48
Czyli lepsze beda V-line NGK jedno elektrodowe czy BERU.Jesli chodzi o NGK to raczej wiem ktory model ale BERU to nie wiem, moglbyś mi podac symbol? Aloiz - 19 Październik 2007, 23:14 Panowie ustatnio kupiłem w ASO komplet świec do mojej ślicznotki (silnik M111.920)..... za 4 świece zapłaciłem całe 30 zł...... 
lojek - 21 Październik 2007, 10:28 Pojedź do sklepu , podaj markę i model autka i Ci świece dobiorą nie patrz na to że masz zamontowany gaz i kup świece standartowe ponoć najlepiej silnik na nich pracuje Marcin Pop. - 21 Październik 2007, 11:23 MARR, to są świeczki UXF 79P. Ja kupiłem UXF79 (też 4-ro elektrodowe) i autko jeździ także poprawnie MARR - 21 Październik 2007, 22:26
Dlaczego świeczki??? Przecież UXF79P latinium są lepsze od UXF79 Marcin Pop. - 22 Październik 2007, 12:10 MARR, lepsze, bo na platynowych zrobisz więcej kilometrów. Nie spodziewaj się, że 12-letnie auto będzie jeździć jak nowe. A świeczki - to świeczki 
MARR - 22 Październik 2007, 12:22
Nie no jasne że zdaję sobie z tego sprawe ale chodzi mi właśnie o to żeby dłużej pojeździć a na platynowych myślę że tak będzie.
Pozwole sobie przytoczyć fragment opisu instalacji LPG: "Kłopoty z LPG Decydując się na zamontowanie gazu w samochodzie, musimy pamiętać również o problemach, szczególnie w starych państwa UE, gdzie w wielu miejscach pojawia się zakaz wjazdu dla samochodów z podobną instalacją. Sytuacja ta jest najczęściej spotykana przy okazji parkingów podziemnych, gdzie istnieje duże zagrożenie wybuchem z dwóch powodów. Po pierwsze, z nieszczelnej instalacji gazowej - ulatniający się gaz tworzy tzw. „poduszki gazowe”, które są bardzo niebezpieczne. Problemem jest również usuwanie gazu z pomieszczeń znajdujących się poniżej poziomu gruntu. LPG jest cięższe od powietrza, czyli nie wentyluje się tak dobrze jak tlen. Nie możemy zapomnieć również o skutkach finansowych, ale o tym napiszemy później. Również sama eksploatacja pojazdu zasilanego LPG jest bardziej kłopotliwa. Kierowca musi pamiętać o częstej kontroli czystości filtra powietrza. Jego zabrudzenie ma poważny wpływ na parametry samochodu jeżdżącego na gazie. Podobnie jest z filtrem gazu, który powinien podlegać wymianie co 15 000 km. Częściej też trzeba będzie wymieniać świece zapłonowe. Przebieg 10 000 km. dyskwalifikuje z dalszego używania standardowe świece. W przypadku świec platynowych wartość ta wzrasta do około 50 000 km. Co 30 000 km. należy sprawdzić stan kabli wysokiego napięcia i w razie potrzeby wymienić je. Jeśli nie zadbamy o te elementy, pogorszy się nie tylko jakość pracy silnika, ale też bezpieczeństwo jego użytkowania. Mieszanka gazowa wtłaczana do cylindra może wówczas nie otrzymać prądu wystarczającego do zainicjowania spalania w odpowiednim czasie. Proces ten, zamiast odbyć się prawidłowo, w suwie spalania, nastąpi automatycznie w chwili, gdy ruch tłoka usuwa zawartość komory spalania lub gdy zasysa nową mieszankę. Przez otwarte zawory ogień dostaje się do kolektora i następuje tzw. wystrzał" ps. nie moje to wklejone z jakiegoś artykułu
Marcin Pop. - 22 Październik 2007, 12:30 MARR, i oto właśnie chodzi. Napisałem już, że na platynowych pojeździsz dłużej - i tak jest.
MARR - 22 Październik 2007, 13:03
Pozdrawiam
Kolber - 23 Październik 2007, 03:06 tylko pytanie czy jest sens płacić kilka razy więcej za świece, wg mnie lepiej zmieniać częściej tańsze świece...... ostatnio miałem 2 komplety NGK V-line.. na pierwszym zrobiłem prawie 30 kkm... padła mi cewka, więc od razu zmieniłem też świeczki na nowe, znów NGK.... po 12 kkm auto przy ostrej jeździe przestawało palić na wszystkie cylindry.... jako że była sobota wieczór, byłem zmuszony kupić kolejne ngk bo innych w feuvercie nie mieli.... zmieniłem i okazało się, że kolejna cewka poszła się walić.... Nie wiem czy to przypadek, czy ngk powodują problemy z cewkami... ale kupiłem świece brisk A-line 16 
koszt 7,50 sztuka, jak narazie zrobiłem koło 1 kkm i nic niepokojącego nie zauważyłem 
z ngk miałem już raz problemy w espero, 2 nowe świece były padnięte.... kumplowi po 7 kkm w leganzie rozwaliło grzybek świecy.... ogólnie jak się poczyta opinie to dużo ostatnio problemów z ngk.... Teraz wypróbuje brisk, zobaczymy jak się będą sprawować
pozdro MARR - 23 Październik 2007, 10:14
A dlaczego nie probujesz BERU???Świece UXF właśnie mogą być używane jako zamiennik wielu typów innych świec. a zwłaszcza UXF 79P
masbet - 23 Październik 2007, 13:50 Witam! Nikt tu nie mówi o Boschu, a powiem, że ja od kilku lat jeżdzę na świecach bosch i nie mam z nimi żadnego problemu (M111.920). Po około 15 kkm sprawdzam i są jak nowe, po 30 kkm wymieniam (po 30 tys nie są jeszcze złe i można by jeszcze pojeździć, ale po co przesadzać). Są to świece 1- elektrodowe dobrane pod 111.920 i nie zdarzyły mi się problemy mimo tego, że mam instalację LPG. Kolber - 24 Październik 2007, 03:00
akurat kumpel kupował świece u dostawcy brisk, więc dołączyłem do zamówienia
Zresztą miał briski juz przetestowane i sprawowały się OK... postanowiłem również spróbwać , jako że drogie nie były to tym bardziej
pozdro |
||||||||||||||||||||
