dzodzo - 21 Październik 2007, 12:59 Temat postu: Po myciu silnika ... Witam!!! Do wczoraj zanim umyłem silnik 'cykał" suuuper. Po umyciu dzieje się: * po zapaleniu po paru sekundach (ok 7-10s) gasnie * po dodaniu gazu i puszczeniu odrazu gaśnie * dojazd do skrzyżowanie (wciśnięcie sprzęgła) gaśnie ... PYTANIE ???? ... co popsułem lub uszkodziłem ... na co zwrócić uwagę ... ...czekać aż może dokładnie wyschnie? POZDRAWIAM dzodzo janucha78 - 21 Październik 2007, 18:32 witam.tez tak miałem w nissanie po myciu i dlatego nie polecam mycia o takiej porze roku.ja to robiłem w lato i skonczyło sie tylko na przebiciu koło swiecy.moze jak masz kompresor to dokładnie przedmuchaj komore silnika i silnik.pozdrawiam Marcin Pop. - 22 Październik 2007, 14:19 dzodzo, Zajrzyj do świec. Ja po myciu wyciągłem z komory świecy 40ml wody!!!. Świeca tam w środku pływała i było przebicie na masę. Ściągnij dekielek z pokrywy zaworów i zobacz, czy jest w komorach woda, czy jest tam sucho? dzodzo - 22 Październik 2007, 18:30 Kurcze ... wolne obroty wróciły, ale za to teraz na każdym biegu skacze jak żabka - a dzieje się tak - dodaję gazu nic się nie dzieje, nagle skacze poczym normalnie jedzie ... i tak na każdym biegu!!! no chyba, że odrazu gaz do dechy ... to idzie! Heh ... na jaką cholerę dałem się skusić na mycie silnika ;-( POZDRAWIAM dzodzo pavel - 22 Październik 2007, 22:50 Sprawdz tak jak Marcin pro napisal. Dziwne. powinna byc gumowa uszczelka pod pokrywa plyty do swiec. Ja myje czasami i nie mam takiego problemu. dzodzo - 23 Październik 2007, 15:04 Hej!!!! Dzięki wszystkim, ale już po sprawie ... chyba... hehe... musialo chyba samo wyschąć - przejechałem dzisiaj ze 100 km kangurkiem i teraz jak ręką odjął ... dzięki POZDRAWIAM dzodzo jacon - 23 Październik 2007, 15:20 I jaki z tego wniosek trzeba wyciągnąć ? Lepiej na sucho przetrzeć silnik niż potem mieć problemy. 
dzodzo - 23 Październik 2007, 16:03 W rzeczy samej 
Lepiej nie myć ma mokro. Lepiej popsiukać specyfikiem i prztrzeć
POZDRAWIAM dzodzo |
||||||
