Mateusz L - 28 Grudzień 2010, 14:14 Witam. Muszę trochę odgrzać temat. Czy mógłby ktoś powiedzieć jaki kolor mają fabryczne kielichy W202? Czy są zawsze czarne, czy powinny mieć kolor nadwozia? Ostatnio coś walnęło w zawieszeniu podczas jazdy. Natychmiast przypomniał mi się dźwięk urwanego uchwytu sprężyny klapy bagażnika (typowe pęknięcie zmęczeniowe-z całym szacunkiem dla MB- wstyd). Zgodnie z sugestią na forum zajrzeliśmy do kielichów ( a nóż tam coś pękło) i stwierdziliśmy, że kielichy są ok, czarne, a kolor nadwozia granatowy. Czy to normalne, czy były już wymienione? I pytanie od byłego posiadacza 3 japońskich "jednorazówek:D:D:D", - czy odpadanie części w Mercedesie to norma??? Łukasz - 28 Grudzień 2010, 14:21
Co masz konkretnie na myśli? maurycy - 28 Grudzień 2010, 15:16
wiesz jedziesz sobie a tu pyk drzwi sobie wypadają..... Mateusz L - 28 Grudzień 2010, 15:56
Najpierw urwał się wspornik sprężyny klapy bagażnika, a tu widzę temat o odpadających kielichach. U mnie na szczęście kielichy są ok, auto raczej na pewno bezwypadkowe i z pewnym przebiegiem. Ale kolor kielichów mnie zastanawia...Pzdr topol - 28 Grudzień 2010, 16:03 Masz 12 letni samochód i Bóg wie ile ma przejechane... Zmęczenie materiału to rzecz nieunikniona. Mateusz L - 28 Grudzień 2010, 16:35 Ok. 250kkm. Nieważne- zapewne wada materiałowa. Ale jak to jest z kielichami? Czy mogły być już wymienione. svine - 28 Grudzień 2010, 18:59 Nie wiesz czy kielichy są ok... Oryginalnie łączenie kielicha z podłużnicą jest pokryte 3mm warstwą ochronna... Wiec nawet nie widzisz co woda tam wyczynia... Kielich jest z cienkiej blachy... To rdzewieje pod warstwą ochronna... Ja mam 2 kielichy wymienione i mam spokój... Wiem, że nie pęknie mi w najmniej odpowiednim momencie... A tak to wygląda: 
Łukasz - 28 Grudzień 2010, 19:06 Taką glebę z przodu mam bez urwanego kielicha 
Gleba!!! 
svine - 28 Grudzień 2010, 19:11
No co ty, jeździć się nie da  Przy skręcie opona wypchała my mi błotnik
Mateusz L - 28 Grudzień 2010, 20:07 Co by nie mówić. Nie nastraja pozytywnie. Ciekawi mnie jak to jest montowane fabrycznie- zgrzew? Nie chcę kombinować przy zabezpieczeniu,a autko ogólnie jest ok, tylko przerażają mnie takie widoki trochę..Z drugiej strony podczas parkowania coś ewidentnie walnęło w aucie, jakby pękała sprężyna jakaś, albo coś takiego. Aż się ludzie obejrzeli...Z bagażnikiem było podobnie, tyle, że teraz to nie on- uderzenie raczej z przodu,a bagażnik działa ok (poza tym, że zimą zaczyna żyć własnym życiem i czasem sam się otwiera).Pzdr i dzięki za zdjęcia. Łukasz - 28 Grudzień 2010, 20:24
U mnie jakieś 2-3mm luzu jest 
Poza tym koło trochę się kładzie więc bólu nie ma
D12 - 28 Grudzień 2010, 21:22 svine, jakbym widział swój kielich rok temu. Ten sam motyw... Wada konstrukcyjna, ale naprawione i śmigam dalej... sova - 29 Grudzień 2010, 10:58 czyli nic nie zaradzimy za wczasu i trzeba czekać aż odpadnie? jacon - 29 Grudzień 2010, 16:26
Jak tak bardzo tobie zależy to jedz do warsztatu poproś aby palnikiem odcięli oba stare kielichy i przyspawali nowe, nie będziesz musiał czekać aż się urwie 
Przy okazji wymień silnik, bo po co czekać aż się zatrze
No i całą zawiechę bo też nie znasz dnia ani godziny
Można jeszcze nową przednią szybę wstawić, bo jak stara by ci pękła to już będziesz miał wymienioną
Mateusz L - 30 Grudzień 2010, 12:45 Mało to wszystko jest śmieszne. Auto jest starszego, ale ja (choć nie można na naszą C klasę narzekać) przy okazji ew. zmiany stanę jednak po stronie Lexusa IS, albo Hondy Accord zamiast W203. Tak, Mercedes to dobra marka, ale, że tak powiem wcale d... nie urywa, jakby chcieli niektórzy. To co widzę, jest dla mnie przerażające!!! Tu chodzi o bezpieczeństwo... |
||||||||||||||||||
