Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - urwalo mi się mocowanie sprężyny i kolo wpadlo do srodka:/
eldorado - 11 Wrzesień 2011, 10:39
Jary, czemu masło maślane mig-mag łączy blachę spoiwem (drutem ze szpuli), a spawarka elektryczna (spawanie elektrodą) nie tylko łączy blachę spoiwem ale również przy tym "nadtapia" blachę przez co spaw jest wytrzymalszy a wykonana robota pewniejsza.
Marcin Pop., spawałem kielichy elektryczną dałem mniejszy amperaż i jest OK
Spawam amatorsko od 10lat, nie raz blachę się przepalało jak i ręce ale najważniejsze z tego jest że prawię wszystko sam robię za free i nie muszę za to bulić
Darek51085 - 11 Wrzesień 2011, 10:44
Nie wiem czy tak elektroda jest dobrym rozwiązaniem przy spawaniu cienkiej blachy jaką stosuje się w samochodach osobowych. Zwłaszcza dlatego że nadtapia .
Nie wiem czy spaw elektrody jest wytrzymalszy od spawu migomatu.
A poza tym przy migomacie nie trzeba obijać spoiny po spawaniu, a to także wpływa na wygodę i czas wykonanej pracy.
eldorado - 11 Wrzesień 2011, 12:05
Darek51085, czy dobry czy nie dobry mi jakoś sie udało i tyle. Co do samego spawu - jeden i drugi jest dobry - ważne jest dobre zgrzanie powierzchni. Ważne jest też przygotowanie materiału do spawania - chyba nie muszę pisać że powierzchnia materiału musi być bez korozji.
Powiem tak: migomatem spawam blachy karoserii- ogólnie drobne prace "spawalniczo-łączeniowe" .
Elektryczną (trzeba nadmienić że są różne grubości elektrod) spawałem przęsła (płot), ramy, płaskowniki, kątowniki. No i udało mi się jakoś pospawać kielichy (chyba to była elektroda o srednicy 1.6).
Wszystko zależy od materiału i co najważniejsze techniki spawania (mi się dobrze spawa na kacu jakoś tak ręka mniej lata, i nawet wychodzi mi ładny co najważniejsze ciągły spaw )
Pyra - 11 Wrzesień 2011, 13:55
Witam
eldorado napisał/a: | Jary, czemu masło maślane mig-mag łączy blachę spoiwem (drutem ze szpuli), a spawarka elektryczna (spawanie elektrodą) nie tylko łączy blachę spoiwem ale również przy tym "nadtapia" blachę przez co spaw jest wytrzymalszy a wykonana robota pewniejsza. |
Niestety ale oba rodzaje spawania nadtapiają brzegi łączonego materiału, z tym, że metoda Mig używa gazu ochronnego dostarczanego z butli, a elektroda wytwarza go z otuliny. Niestety wadą spawania elektrodą, jest powstawanie zgorzeliny, co utrudnia bieżącą ocenę spoiny..
Osobiście spawam Migomatem wiele lat i nawet blachy i kształtowniki 5mm. Jedynym wyznacznikiem jest tu prąd spawania....
Pozdrawiam
Darek51085 - 11 Wrzesień 2011, 19:53
eldorado napisał/a: | (mi się dobrze spawa na kacu jakoś tak ręka mniej lata, i nawet wychodzi mi ładny co najważniejsze ciągły spaw ) |
Już wiem dlaczego kolega także spawacz tyle pije .
eldorado napisał/a: | czy dobry czy nie dobry mi jakoś sie udało i tyle. Co do samego spawu - jeden i drugi jest dobry - ważne jest dobre zgrzanie powierzchni. |
Ale ja nie mówię że się nie da.
eldorado napisał/a: | Elektryczną (trzeba nadmienić że są różne grubości elektrod) |
No na pewno nie spawałeś 5 mm-ową . Wiem musi być cienka, i nie za duży prąd aby elektroda za szybko się nie topiła. Kumpel kiedyś uczył mnie spawania jak popijaliśmy, także spróbowałem kilku technik (Elektroda, MIG-MAG, TIG), lecz ja nie nadaję się do tej roboty, za bardzo łapki mi się trzęsą, ale ponoć to kwestia wprawy.
Pyra - 11 Wrzesień 2011, 21:13
Witam
Darek51085 napisał/a: | lecz ja nie nadaję się do tej roboty, za bardzo łapki mi się trzęsą, |
No co Ty się tak łatwo poddajesz... przy spawaniu czołgów i okrętów to zaleta
Pozdrawiam
eldorado - 13 Wrzesień 2011, 12:25
Darek51085, eeee tam trzeba ćwiczyć i będzie raz napalisz blachę czy robisz dziurę. Nie myli sie ten co nic nie robi. Chyba, że wypić , z procentem czasem różne rzeczy przychodzą łatwiej
|
|
|