KarczuW202 - 3 Listopad 2015, 16:15 Czy ja cos pisalem o dlawieniu czy braku mocy? Kto to przeniosl to chyba jakies zarty sobie robi.. porazka, lepiej usuncie moj caly post i z glowy bo to jest smiech na sali panowie.. nic co napisalem nie tyczy sie tego tematu. Brawo dla moderatora, a co do czytania czytalem . Moglem wcale nie pisac swoich wypocin. Pozdrawiam Korleone - 16 Luty 2016, 02:19 Witam, mam problem z w202 - 99 rok - 1.8 benzyna (brak LPG) - automat (WDB2020181A7563440). Przewertowałem cały wątek oraz kilka innych (wątków oraz forów) i dalej jestem ciemny jak byłem. Objawy: Auto wyłącznie na rozgrzanym silniku (po 3-4 min jazdy, nigdy wcześniej), dławi się / próbuje zgasnąć na wolnych obrotach przy hamowaniu (np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania) - obroty spadają do 400-500 i niżej - podnoszą się do normy po maksymalnym dociśnięciu pedału hamulca, następnie występuje lekkie falowanie obrotów, wskazówka porusza się w obrębie 1-2 mm. Jeżeli hamulec nie zostanie dociśnięty lub nie doda się gazu - silnik gaśnie. Wszystkie filtry wymieniane 500km temu + przeczyszczona i zaadaptowana przepustnica. Nic nigdzie nie wycieka  Według 2 komputerów w 2 różnych warsztatach wszystko jest świetnie (m.in. niezależny serwis mercedesa - więc chyba mają komputer jak w aso)...
Poza powyższymi objawami nic się nie dzieje (przynajmniej nic co bym zaobserwował). Silnik odpala bez problemu - trzyma wolne obroty przy hamowaniu dopóki jest zimny (ewentualnie bardzo lekko faluje - zakres 1 mm). Potencjalni winowajcy na podstawie forum i googla: wężyk podciśnienia cewki przepływomierz silnik wolnych obrotów zawory podciśnieniowe / listwa paliwowa lewe powietrze Kable WN Wiązka elektryczna Termostat (???) Czy jest coś co mogę wyeliminować z tej listy (bo np. daje też inne objawy), ew coś dodać aby zwęzić poszukiwania? Z góry dzięki za pomoc. Abdul - 16 Luty 2016, 08:12 Korleone, ja to widzę sam, jeżeli masz chwilę czasu i to sprawdź samemu: - wężyk podciśnienia - wzrokowo, czy gdzieś nie spadł, nie jest zagięty - przepływomierz - wypnij go i zobacz jak silnik będzie pracować - lewe powietrze - dolot do przejrzenia, ale to raczej bym wykluczył - Kable WN, wieczorem otwórz maskę, zdej zaślepkę i niech ktoś odpali auto, jak zobaczysz dyskotekę pod maską kable do zmiany - wiązkę w Twoim roczniku bym wykluczył, ale zawsze warto do niej delikatnie zajrzeć - termostat, raczej bym wykluczył - jakie są wskazania temp.? -zawory podciśnieniowe / listwa paliwowa - możesz zdjąć wąż i zobaczyć po przekręceniu kluczyka na zapłon czy pompa poda paliwo Korleone - 16 Luty 2016, 09:10
Dzięki za pomoc - sprawdzę po kolei rzeczy które podałeś. Co do temperatur - to podczas jazdy wszystko jest normalnie (max 80 stopni - przy postoju czasami wzrasta do ok 85 i się utrzymuje na tym poziomie dopóki nie pojeżdżę). [ Dodano: 2 Kwiecień 2016, 23:20 ] Powracam po nieskutecznej walce z przygasaniem. (dane tech mojej limuzyny w poprzednim wpisie ).
Okazało się, ża do wymiany był zaworek zwrotny podciśnienia - obecny nie działał. Poprawiło się odrobinę, po ponownej adaptacji przepustnicy wszystko było ok przez kilka dni ale od kilku tyg problem wrócił. Wczoraj sfrustrowany postanowiłem wykonać dokładne testy organoleptyczne
Auto jeździ bezproblemowo i hamuje bez oznak przygasania na zimnym silniku. Po rozgrzaniu go do 80 stopni zaczyna przygasać przy hamowaniu (telepie silnikiem) - należy dodać gazu lub wcisnąć mocniej hamulec i "budzi się" do życia. Po jeździe i stanięciu następnie wrzuceniu na "P" samochód po 30-60 sekundach gaśnie samoczynnie - dzieje się tak za każdym razem po jeździe ale tylko RAZ. Po odpaleniu ponownie (bezproblemowo) można tak stać na włączonym silniku ile się chce i po raz drugi już nie zgaśnie. Na P i N samochód trzyma obroty 650 - 700 po wrzuceniu na D lub R obroty lecą w dół do 500 i zaczyna się telepanie (wyłącznie na ciepłym silniku), przy zimnym tego nie ma, zapewne z uwagi, że siłą rzeczy obroty są wyższe (ssanie i rozgrzewanie silnika przez wyższe progi obrotów potrzebne do zmiany biegów). Dodatkowo zauważyłem, że czasami trochę dłużej kręci przy zapalaniu (2-3 sek) - zdarza się to sporadycznie, zazwyczaj odpala bez problemu. Nie wiem czy ma to coś wspólnego z problemem - samochód ma w końcu swoje lata
Czy ktoś ma może jeszcze jakieś pomysły? Będę wdzięczny za każdą sugestię (uprzedzam pytania: według komputera wszystko super). KamilRDK - 16 Kwiecień 2016, 09:06 Witam Mam C 220 Diesel pompa Lucas, auto z listopada 1997. Mam taki problem, że auto po rozgrzaniu do 80 stopni z całkowicie zimnego silnika szarpie podczas jazdy i obroty falują na biegu jałowym. Zdarzyło się również, że zgasł podczas hamowania podczas wciskania sprzęgła i hamulca. Problem czasami ustępuję gdy jest to któreś z kolei odpalenie w ciągu dnia. Diagnostyka komputerowa nie wykazała żadnych błędów. Zetknął się ktoś z podobnym problemem, albo ma pomysł jak zacząć walkę? perzu126 - 16 Kwiecień 2016, 13:25 Nieszczelności? Na czy polegała diagnostyka? Korleone - 22 Kwiecień 2016, 01:21
Sprawdź przepływomierz (o ile jest w Twoim modelu) i czujnik położenia wału korbowego. OzioramWAS - 22 Kwiecień 2016, 01:34 znajomy mial to samo w innym silniku. winny byl przewod od przeplywomierza (sparcial) wiskontii - 22 Kwiecień 2016, 07:30 Korleone, OzioramWAS, Oczym wy Piszecie "PRZEPŁYWKA"w zwykłym Dizlu 
KamilRDK, W pierwszej kolejności do sprawdzenia połączenie paliwowe KamilRDK - 25 Kwiecień 2016, 09:25 Układ uszczelniony w zeszłe wakacje (oring przy podstawie filtra paliwa oraz podgrzewacz paliwa). W tym tygodniu będę uszczelniał pompę od podciśnienia mam wokół niej duży wyciek. Możliwe, że przez nią takie cuda się dzieją? Intel - 6 Maj 2016, 23:19
mysle że możliwe lawrientij997 - 3 Maj 2020, 03:43 Witam, posiadam podobny problem, ale nie znalazłem na niego odpowiedzi W202 1.8 1996r, benzyna + gaz sekwencja Po odpaleniu wskazówka obrotomierza waha się o 1-2mm, po dodaniu gazu samochód dusi się w okolicy 2000 obrotów, po wciśnięciu gazu w podłogę zdusza się do 500 obrotów. Podczas jazdy jeśli delikatnie dodaję gazu daje radę wkręcić go do max 3000 obrotów jednak osiągnięcie tych obrotów zajmuje wieki. Robi się tak raz na jakiś czas, kilka dni potrafi jeździć dobrze, potem znowu zamuli na jeden dzień i tak w kółko. Czasami potrafi odmulić się podczas jazdy, a czasami musi postać kilka dni żeby minęło. Ten sam objaw na benzynie i na gazie. Po odpięciu przepływomierza bez zmian, akumulator odpinany, również bez zmian Abdul - 3 Maj 2020, 21:59 lawrientij997, w jakim stanie jest wiązka silnika? Muciek - 4 Maj 2020, 10:44 lawrientij997, skoro po odpięciu przepływomierza jest tak samo i nie czujesz żadnych różnic to może być to trop. Do tego klasyka, przewody WN, świece, cewki i tak jak kolega wyżej - wiązka. kriss - 4 Maj 2020, 12:18 lawrientij997, sprawdź sondę lambda nawet zwykłym multimetrem.Miałem podobny objaw i okazało się żę to lambda. |
||||||||||||
