guardian_angel - 10 Październik 2008, 08:21
Oczywiście że o domyślej i fabrycznej tej dawnych lat. Pewnie w najowszych modelach nie ma o co się przyczepić. No cóż jakie lata - taka technologia 
G. - 10 Październik 2008, 08:27
E-e.. mam na myśli standardowe wyposażenie. Ale niektórzy mają inne, też fabryczne, tylko że niestandardowe.. 
guardian_angel - 10 Październik 2008, 11:31
No ok ale i tak nie kumam co chcesz powiedzieć. Co według Ciebie jest standardem audio ? Nie wiem co zakłada fabryka w nowych modelach ale na pewno nie będzie to sprzęt audio najwyżeszj klasy producentów np Pioneer, JBL itp., bo Mercerdes produkuje też oryginalne głośniki do swoich aut a nie "wyprodukowane przed ... dla ..." Z tego co wiem to Mercedesy kiedyś miały zakładaną instalację Blaupunkt'a i to na tamte czasy był już wypas. Nex@pl - 10 Październik 2008, 12:45 Mów co chcesz ale i tak audio jest fajnie zgrane w W202. Ja mam tylko cztery głośniki plus tweetery, czyli standard i jakościowo są wg mnie dobre. Nie jestem audiofilem, jak i zapewne 90% użytkowników MB. Jeżeli ktoś się na tym zna to zakłada sobie JBL, Magnat'a, czy co tam innego i cieszy sie swoim przepięknym dźwiekiem z głośników. Ale nie wszyscy tego potrzebują  A na pewno producenci aut chcąc ciąć koszta nie dodadzą za darmo zestawu 12 głośników, plus tuba, plus wzmacniacz i do tego wysterowane do kubatury auta
Zapomniałem dodać - głośniki w tylnych drzwiach niestety lepiej odłączyć - tu zaoszczędzili jak tylko mogli
Camel- - 10 Październik 2008, 15:05 Zacznijmy od tego, że wszystkie głośniki w C-klasie (mówie o standardzie, nie o Bose, Gomezio  ) są marki Blaupunkt, a sam Mercedes nigdy nie produkował głośników - robią to podwykonawcy jak mnóstwo innych rzeczy w samochodzie - to dla sprostowania.
Druga sprawa - dobre radio (wzmacniacz) też dużo robi i nie chodzi o moc, (więc proszę nie mówić o watach), tylko po prostu o klasę brzmienia. Scalak jak wiadomo za świetny nie jest, a już w szczególności w partiach średnicy i wysokich tonów - byle wzmak na tranzystorach zagra kulturalniej. W tej klasie głośników (seria z Mercedesa i inne tanie głośniki) różnia się tym, że przód w Mercedesie raczej z nisko-średnio tonowej przetwornika ma tylko średnio - bas jest, ale raczej słabo zauważalny. Wydaje mi się, że można to stwierdzić po sztywności zawieszenia i wielkości cewki. Przy zmianie głośników, zmienia się raczej charakter, anijeżeli jakość brzmienia. Basu przybywa, coś się cofa, jakaś górka powstaje. Aktualne głosniki są projektowane pod przegrody typu "Free-Air" tak, aby nie były wymygające co do drzwi. Prawda jest taka, że to każdego audio można mieć zastrzeżenia - tylko trzeba najpierw usłyszeć coś innego, a druga sprawa to jest to, że w audio nie szuka się naturalności, a przyjemności odsłuchu. (Naturalność to na Operach  ).
guardian_angel - 11 Październik 2008, 16:20 No i Camel- ma rację
Każdy ma inne uszy i inaczej słyszy dziwęk. Dla mnie też były dobre, póki nie wywaliłem tych dziurawych i zmurszałych głośników. A jak założyłem JBL , teraz gra tak jak powinno.
A skąd masz takie dane procentowe, z "OBOP"? . Ja też niem nie jestem, ale uważam że skoro jeżdzę  a nie dorożką z koniem to audio z tego auta musi być na podobnym poziomie co samo auto i tyle. Tylko szaleńcy robią półki na cała tylną szybę i pakują wzmacniacz do Malucha.
Jak powiedział Camel trzeba mieć przyjemność odsłuchu, a ja dodam "a nie wadę słuchu" Mercedes to porządne auto i w zupełności zasługuje na pożądne audio 
Nex@pl - 12 Październik 2008, 00:50 Ktoś kiedyś ładnie powiedział - o gustach się nie dyskutuje jednemu wystraczy standard, innemu JBL, ot życie.
Anonymous - 12 Październik 2008, 09:30
gdzie prawdziwy audiofil pójdzie co najwyżej sobie baterie do pilota kupić 
Krzychs2 - 13 Październik 2008, 11:56 Koledzy, mój kumpel ma głośniki sygnowane marką MB jakiegoś podrzędnego producenta (spadły z TIR'a a pisze o nich bo nie mają one magnesu tylko jakąś małą komorę a grają rewelacyjnie. Nie znam zasady ich działania. Czy spotkał się ktoś z takimi i co o nich sądzicie? Mam zamiar załatwić sobie komplet głoścników do
Camel- - 13 Październik 2008, 15:40 Krzychs2, Jak mają komore, to to pewnie BOSE. Wiadomo z jakiego modelu? Jakiś numer katalogowy? Zdjęcie?
Krzychs2 - 13 Październik 2008, 20:15
Postaram się załatwić fotki oraz wszystkie dane Jak one działają skoro niema magnesu, skąd się bierze potrzebne pole magnetyczne?
Camel- - 14 Październik 2008, 11:10 Hm, a może magnes jest w środku, a to co widzisz to tylko obudowa?
Anonymous - 14 Październik 2008, 11:22
Nie, tam napewno nie ma magnesu, ponieważ ta "komora" jest malutka - porównujac to jej wielkośc przy głośniku średnicu 20cm jest taka jak magnes przy głośniku wysokotonowym (syczku) Z drugiej strony sam głośnik jest wyjątkowo lekki tak jakby poza obudową i membramą nie było nic - więc magnesu nie ma
Załącze fotki to będzie pełen obraz sytuacji
Krzychs2 - 14 Październik 2008, 11:24
Qrde zapomniałem się zalogować - przepraszam Camel- - 14 Październik 2008, 11:24 No właśnie, pokaż fotki bo aż mi się wierzyć nie chce
|
||||||||||||||||||||||||
