Camel- - 6 Maj 2012, 22:35 Greg_G, do przodu i do tyłu? Tam luz może być bo to tuleja "skrętna", ale nie do przodu/tyłu  Generalnie odkręćcie śrubę i odchylcie wahacz. Jak guma w środku pęknięta = wymiana. Nie mają dużej żywotności. 60-100 tys km.
Abdul - 6 Maj 2012, 23:10 Greg_G, przerabiałem to w zeszłym tyg, tak jak Camel napisał, jeżeli guma już "nie teges" to do zmiany. Greg_G - 7 Maj 2012, 12:52 Panowie, a jakie są objawy w prowadzeniu auta jak guma jest 'nie teges' ? Camel- - 7 Maj 2012, 16:57 Greg_G, nosi na koleinach? 
Greg_G - 7 Maj 2012, 17:17 Czy ja wiem...poczytałem trochę na forum, o objawach zużytego amorka drgań układu kierowniczego i wydaje mi się, że mój może się kwalifikować do wymiany.... Czy ta tuleja może mieć podobne objawy do niego? Camel- - 7 Maj 2012, 20:39 Greg_G, amorek jest do wymiany wtedy, jak odkręcisz jedno mocowanie i chcesz nim szarpać, a on nie ma oporów żadnych. Dość nerwowa kierownica podczas jazdy po nierównościach. Natomiast ze sprawnym czuć to tak, że w pozycji na wprost kierownica w niedużej odległości chodzi cięzko i w pewnym momencie czuć lekko przełamanie oporu amortyzatorka, i dalej jest całkiem normalnie. Tulej raczej nie słychać, nie będą stukać, za to urwana będzi zgrabnie przesuwać koło do przodu i do tyłu zmieniając jednocześnie kąty PK, WSZ oraz zbieżności nosząc autem po drodze. Łukasz - 7 Maj 2012, 20:54 Delikatny ruch tulei przód-tył zawsze występuje. Ale są to wartości rzędu 1-2mm. Tuleja zbudowana jest tak iż nie jest wypełniona po brzegi gumą wewnątrz, więc diagnoza organoleptyczno-wzrokowa wskazana i zazwyczaj wystarczająca. Wywalonych tulei nie słychać ale na prowadzenie mają duży wpływ co Camel zresztą opisał 
Greg_G - 7 Maj 2012, 22:17 Dzięki bardzo za podpowiedzi. Tuleja na drugim wahaczu też ma luz, ale mniejszy niż na pierwszym. Może faktycznie już siada. Najlepiej było by wymienić już pewnie obie. Zastanawiam się tylko czy zakupić same tuleje czy ten zestaw naprawczy. Czy warto od razu się szarpać na wszystko skoro jeszcze się trzyma.. http://e-autoparts.pl/zes...z-p-217391.html http://e-autoparts.pl/zes...z-p-218081.html Niby oba zestawy takie same ale cena różna- Chodzi pewnie o nr podwozia- Trzeba się tym sugerować? Były inne wahacze? Mój nr podwozia to : a624788. Amorka nie odkręciłem-( Do wymiany potrzeba unosić samochód? Zauważyłem, że amorek zaczepia od drążek przy próbie wyjęcia, gdy samochód na kołach...), ale kierownice mam wg mnie za lekką- Wydaje mi się, że była kiedyś sztywniejsza, i tak samo wydaje mi się jak się przejechałem kawałeczek espritem Przemka, że u Niego jest sztywniejsza.
Właśnie tak mam. carlos - 7 Maj 2012, 22:24
Eeee bez jaj. Właśnie tulejki w wahaczach mają żywotność większą niż reszta 
Camel- - 8 Maj 2012, 15:29 carlos, akurat mógłbym to powiedzieć o przednich tulejach dolnego wahacza, ale nie o tylnych
Bardzo możliwe, że amortyzatorek padł. Z ciekawostek podam (co pisałem), że u mnie różnica ze żuzytym i sprawnym amortyzatorkiem jest nieduża.
Nie trzeba, ja go wymieniłem z kanału
Nie było. Zmian w tylnych tulejach nie było. Należy tylko pamiętać, żeby je wsadzić tak jak zostały wyciągnięte. Abdul - 8 Maj 2012, 16:54
A jakie mogą być skutki nie zrobienia tego w ten sposób? Z ciekawości
Camel- - 8 Maj 2012, 19:35 Abdul, nigdy nie próbowałem, ale przede wszystkim te tulejki muszą pozwolić wahaczowi się delikatnie obracać (zwłaszcza przy skręcie kołem) a jak źle się je zamontuje to najprawdopodobniej się zerwą
Jary - 8 Maj 2012, 22:31
A do tego problem z geometrią
Abdul - 9 Maj 2012, 07:54 Camel-, Jary, to muszę to sprawdzić, bo po wymianie zrobiłem ok. 400km i właśnie coś zbieżność mi się nie podoba (a była ustawiana po wymianie) no i od czasu do czasu wydaje mi się że coś dziwnie skrzypnie, przed wymianą była całkowita cisza chociaż tuleje były zjechane... carlos - 10 Maj 2012, 19:05
Póki co nie było potrzeby ingerencji w tylne zawieszenie (prawie 400kkm na liczniku w tym własne 160kkm) a sprawdzam regularnie, a na przodzie dwie tulejki dolnego wahacza robione też w sumie niewiele
|
||||||||||||||||||||||
