Mercedes W202

Greg_G

Żeby to zawsze była różnica tych 'dwóch dyszek'....

seba0201 · Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 66 Skąd: Słupsk

zgadza się nieraz jest większa różnica ...
tarcze i klocki są w bdb stanie

wiskontii

seba0201, Napisałem tak bo u siebie wymieniałem i niby na oko było okej a jednak jedna była minimalnie krzywa i przy hamowaniu i rzucało i czułem to na kierze

seba0201 · Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 66 Skąd: Słupsk

wiskontii

seba0201 · Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 66 Skąd: Słupsk

asziatko

Podepnę się do tematu zbieżności. Szukam i szukam i nie mogę znaleźć co gdzie jest nie tak i w czym jest problem.

Parę dni temu dokładnie 23 grudnia br. robiłem zbieżność ze względu na przekrzywioną kierownicę w lewą stronę podczas jazdy na wprost. Żeby samochód jechał prosto kierownica musi być przekręcona nie co w lewą stronę, jak ustawię kierownicę prosto, samochód jedzie/ściąga na prawą stronę.

Zbieżność została zrobiona, odkręcone śruby, wcześniej zostało sprawdzone zawieszenie wszystko dobrze, nie ma luzów, stuków itp.

Na tylnych kołach zostały położone chorągiewki, zostało ustawione wszystko na 25 według wytycznych z literatury, zrobiłem jazdę testową i po 20 km wróciłem że dalej jest kierownica przekręcona w lewą stronę. Poprawili, miało być dobrze, ale nie jest. Nadal kierownica jest przekręcona w lewą stronę chcąc jechać prosto samochodem.

Co może być tego powodem?. Sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć i jak do tego podejść żeby rozwiązać problem.

Abdul

asziatko

Abdul, ciśnienie w kołach było sprawdzane w czterech było - 2.3.

Zostały zamienione koła dalej problem był.

Dzisiaj byłem jeszcze raz na zbieżności tylko u innych macherów, przejechał się najpierw jeden z mechaników ze mną jak samochód ściąga i jak jest kierownica.

Później wzięli samochód na płyty, wy sprawdzali, zrobili zbieżność, znów się przejechał mechanik a potem ja żebym zrobił jazdę testową.

Póki co jest dobrze, przejechałem się jako na jeździe testowej a później jeszcze jeździłem.

Zobaczymy jak będzie dalej.

Jak pytałem co było przyczyną to dowiedziałem się że źle zrobiona zbieżność, że na jednym z kół było 5 stopni więcej a powinno być 0.

Poprzednio zapłaciłem 60 zł teraz 50 zł także że 110 zł mnie to wszystko kosztowało i nie potrzebnie 60 zł wyrzucone jest i robota zepsuta.

Abdul

asziatko, ok, super

Wolałem się upewnić co do takich szczegółów

Co do ceny... to w Krk za jednorazową wizytę płaciłem bodajże 90 zł, ale nie trzeba było poprawiać, więc nie jest tak źle

Ważne, że Ty jesteś zadowolony.

polofix

asziatko

Abdul, jak będę miał dalszą jazdę będę bardziej testował jak to wygląda po tej zbieżności.

Odzyskać 60 zł od tych pierwszych partaczy i udowodnić że było źle zrobione to graniczy z cudem. Spróbować zawsze mogę i zobaczę co z tego wyjdzie.

Mimo że odległość jednych od drugich jest koło 5 km to u tych drugich jest taniej o 10 zł a widać że wiedzą co robić choćby nawet przejechanie się z klientem jak samochód jedzie.

Coż... człowiek uczy się na błędach.

[ Dodano: 29 Grudzień 2014, 16:53 ]
polofix,

Cytat:

Ja zrobiłem przyrząd i jak wymieniam jakiś element to sobie sam reguluję zbieżność i praktycznie zawsze jest dobrze

A co to za przyrząd zrobiłeś?. Zdradzisz nam?.

polofix

Cienka rurka lub profil jakiś około 1 metr, dospawane na końcach prostopadle też rurki czy coś innego po około 20cm. Na ich końcach dospawane nakrętki, tak aby wkręcone w nie śruby [szpilki] były równolegle to tej rury. Mają one za zadanie regulować odległość. Znaczy gdy ustawiamy zbieżność to musimy tak wyregulować te śrubki ażeby cały przyrząd można było przystawić do wewnętrznych rantów felg np od przodu. Po czym ściągamy go i przystawiamy z drugiej strony felg do tyłu i widzimy różnice. Patrzymy czy przyrząd wchodzi ciasno, nie chce wejść, czy może jest luz. wtedy korygujemy regulacją itd.
Całość po zespawaniu wygląda jak duże ''C'' Można to określić jako jakiś ''odległościomierz''. Sprawdziło się to praktycznie przy każdym samochodzie. FSO Polonez, Daewoo tico, [W201 W202 W203, przód i tył], Rover 400. Z tym że trzeba mieć kanał albo podnośnik.

asziatko

polofix, ciekawy patent przyznam się opracowałeś.

A jesteś w stanie zrobić fotki i wrzucić na Forum jak to wygląda?. Bo nic tak nie działa na wyobraźnie odbiorcy jak zdjęcia

.