Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Łukasz
26 Styczeń 2012, 18:28
urwalo mi się mocowanie sprężyny i kolo wpadlo do srodka:/
Autor Wiadomość
Werpec 

Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 8
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 6 Sierpień 2008, 22:32   

Może i nie jestem wielkim znawcą ale z tego co wiem to jest to wada konstrukcyjna. Kielich ten jest po prostu za słaby i w końcu w każdym autku się spsuje we wszystkich w202. Jeżeli komuś się jeszcze trzyma to i tak powinien przygotować się na to że trzeba będzie zabezpieczyć/wzmocnić...
_________________
:mb: C220D '95
 
 
Marcin Pop. 
C180 automat


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1273
Skąd: Centrum
Wysłany: 6 Sierpień 2008, 23:23   

Werpec napisał/a:
Może i nie jestem wielkim znawcą ale z tego co wiem to jest to wada konstrukcyjna. Kielich ten jest po prostu za słaby i w końcu w każdym autku się spsuje we wszystkich w202


...ja nie jestem wielkim znawcą - ale chyba Ty trochę przesadzasz z tą wadą konstrukcyjną...

Rdzewienie wokół np. anteny i otwierania bagażnika to też wada konstrukcyjna :?: :?: :?:
_________________
C180 Classic '94 + LPG malachite metalic WDB2020181A137337
 
 
Werpec 

Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 8
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 7 Sierpień 2008, 00:06   

Rdzewienie jest wadą zabezpieczenia antykorozyjnego, natomiast jeżeli coś się urywa to nie może to być nic innego jak tylko wada konstrukcyjna. Jest to naprawdę bardzo słaby punkt w202.
_________________
:mb: C220D '95
 
 
Marcin Pop. 
C180 automat


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1273
Skąd: Centrum
Wysłany: 7 Sierpień 2008, 21:50   

Werpec napisał/a:
Rdzewienie jest wadą zabezpieczenia antykorozyjnego,

zabezpieczenie antykorozyjne jest także tam gdzie jest mocowanie kielicha na sprężynę. :idea:
_________________
C180 Classic '94 + LPG malachite metalic WDB2020181A137337
 
 
Maly V8 


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 223
Skąd: Siedlce
Wysłany: 8 Sierpień 2008, 06:58   

Daniel napisał/a:
Maly V8 napisał/a:
To standardowa usterka, a raczej wada konstrujcyjna, wszystko przez złe zabespieczenie antykorozyjne , te mozowanie zwyczajnie koroduje na łączeniu i odpaada. Kup nowy kielich i niech blacharz wspawa go sając dodatkowe nakładki z płaskownika , a potem niech wszystko zamarze mastyką.

P.S Bardzo ciekawi mnie jak dba się o tą częśc auta ??? , bo ja chyba to też zaniedbuje :lol:


Najlepiej po prostu wspawac kielich - jeżeli zrobi to porządny spawach - nie trzeba będzie wzmacniac płaskownikami ;)

Co do dbania o kielichy?? - a może nie warto kupowac samochodów po "dzwonie"


Jeszcze nie widziałem spawacza czo przyspawał coś do dziury. Jak blacha wyrdzewiała to jak masz to przyspawać bez wzmocnienia? A co do aut po dzwonie.....to co ma rdza do wypadku ? i jak musi być uszkodzony samochód żeby naruszone było to miejsce? Chyba piszesz żeby tylko coś pisać bo pojęcia za bardzo nie masz.
 
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 8 Sierpień 2008, 22:01   

Maly V8 napisał/a:
Daniel napisał/a:
Maly V8 napisał/a:
To standardowa usterka, a raczej wada konstrujcyjna, wszystko przez złe zabespieczenie antykorozyjne , te mozowanie zwyczajnie koroduje na łączeniu i odpaada. Kup nowy kielich i niech blacharz wspawa go sając dodatkowe nakładki z płaskownika , a potem niech wszystko zamarze mastyką.

P.S Bardzo ciekawi mnie jak dba się o tą częśc auta ??? , bo ja chyba to też zaniedbuje :lol:


Najlepiej po prostu wspawac kielich - jeżeli zrobi to porządny spawach - nie trzeba będzie wzmacniac płaskownikami ;)

Co do dbania o kielichy?? - a może nie warto kupowac samochodów po "dzwonie"


Jeszcze nie widziałem spawacza czo przyspawał coś do dziury. Jak blacha wyrdzewiała to jak masz to przyspawać bez wzmocnienia? A co do aut po dzwonie.....to co ma rdza do wypadku ? i jak musi być uszkodzony samochód żeby naruszone było to miejsce? Chyba piszesz żeby tylko coś pisać bo pojęcia za bardzo nie masz.


Jak rdzewieje kielich, to przeważnie jest to oznaka, że było cos tam robione lub została naruszona konstrukcja

w202 maja maksymalnie 15 lat - więc nie sądzę aby przerdzewiały przy kielichu na wylot - jeszcze raz napiszę - wspawywanie kielicha razem z jakimiś płaskownikami jest druciarstwem

[ Dodano: 8 Sierpień 2008, 22:04 ]
Cytat:
niech blacharz wspawa go sając dodatkowe nakładki z płaskownika , a potem niech wszystko zamarze mastyką.


przeszedłeś chyba samego siebie - kupic samochód po takim druciarzu to prawdziwy dramat - nie życzę najgorszemu wrogowi
 
 
Maly V8 


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 223
Skąd: Siedlce
Wysłany: 9 Sierpień 2008, 22:15   

Daniel napisał/a:


Jak rdzewieje kielich, to przeważnie jest to oznaka, że było cos tam robione lub została naruszona konstrukcja

w202 maja maksymalnie 15 lat - więc nie sądzę aby przerdzewiały przy kielichu na wylot - jeszcze raz napiszę - wspawywanie kielicha razem z jakimiś płaskownikami jest druciarstwem

[ Dodano: 8 Sierpień 2008, 22:04 ]
Cytat:
niech blacharz wspawa go sając dodatkowe nakładki z płaskownika , a potem niech wszystko zamarze mastyką.


przeszedłeś chyba samego siebie - kupic samochód po takim druciarzu to prawdziwy dramat - nie życzę najgorszemu wrogowi


Widać że nie masz zielonego pojęcia o korozji w mercedesach i pracach blacharskich , jeżeli nakładki z płaskownika to dla Ciebie druciarstwo to ja przepraszam , pewnie według ciebie trzeba by wspawać całą nową podużnice. A swoją droga jak trzeba uszkodzić samochód żeby ten kielich był klepany spawany , naprawiany itd...zastanów się przy takim uderzeniu jeżeli już to wstawia się całą bezwypadkową ćwiartke z fabrycznie przyspawanym kielichem. Jak zwykle na takie tematy mają najwięcej do powiedzenia mole internetowe i teoretycy co nie widzieli nawet jak to wygląda.
 
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 10 Sierpień 2008, 09:11   

Maly V8 napisał/a:
Daniel napisał/a:


Jak rdzewieje kielich, to przeważnie jest to oznaka, że było cos tam robione lub została naruszona konstrukcja

w202 maja maksymalnie 15 lat - więc nie sądzę aby przerdzewiały przy kielichu na wylot - jeszcze raz napiszę - wspawywanie kielicha razem z jakimiś płaskownikami jest druciarstwem

[ Dodano: 8 Sierpień 2008, 22:04 ]
Cytat:
niech blacharz wspawa go sając dodatkowe nakładki z płaskownika , a potem niech wszystko zamarze mastyką.


przeszedłeś chyba samego siebie - kupic samochód po takim druciarzu to prawdziwy dramat - nie życzę najgorszemu wrogowi


Widać że nie masz zielonego pojęcia o korozji w mercedesach i pracach blacharskich , jeżeli nakładki z płaskownika to dla Ciebie druciarstwo to ja przepraszam , pewnie według ciebie trzeba by wspawać całą nową podużnice. A swoją droga jak trzeba uszkodzić samochód żeby ten kielich był klepany spawany , naprawiany itd...zastanów się przy takim uderzeniu jeżeli już to wstawia się całą bezwypadkową ćwiartke z fabrycznie przyspawanym kielichem. Jak zwykle na takie tematy mają najwięcej do powiedzenia mole internetowe i teoretycy co nie widzieli nawet jak to wygląda.


Dla mnie bardziej zrozumiałe jest wymiana całej podłużnicy niż nakładanie płaskowników - no ale jak ktoś naoglądał się jak naprawiają samochody w garażach pod blokiem, to pewnie takie później wnioski wyciąga.

Zastanów się.... Może po prostu czasami nie warto naprawiac samochodu - np. w Niemczech takie strzelone w koło (lub w pobliżu) po prostu wycofuje się z eksploatacji. U nas wiadomo - jeszcze parę lat (kilkanaście) pojeździ. A potem na forum pojawiają się posty o urywających się elementach nadwozia.

Sam zresztą odpowiedziałeś sobie - czasami jest potrzeba wymiany całej cwiartki.


Cytat:
Jak zwykle na takie tematy mają najwięcej do powiedzenia mole internetowe i teoretycy co nie widzieli nawet jak to wygląda


Jak to miło przeczytac w niedzielny poranek coś wesołego i z uśmiechem rozpocząc dzień :mrgreen:
 
 
ayek 
POLIZEI

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 467
Skąd: PJA ****
Wysłany: 10 Sierpień 2008, 09:32   

Cytat:
Zastanów się.... Może po prostu czasami nie warto naprawiac samochodu - np. w Niemczech takie strzelone w koło (lub w pobliżu) po prostu wycofuje się z eksploatacji. U nas wiadomo - jeszcze parę lat (kilkanaście) pojeździ. A potem na forum pojawiają się posty o urywających się elementach nadwozia.


:mrgreen: :mrgreen: dobre,dobre !!! :mrgreen: :mrgreen:

....na forum mamy dobre 50 % :mb: po "dzwonie,a Wy sie wykłócacie 8)

Fakt jest jeden- w202 pod wzgledem blachy nie jest najlepsza :(

....pozdro.... i miłej niedzieli :wink:
_________________
MB C-250TT"97 "manual"
:mrgreen: BŁĘKITNY GROM :mrgreen:

WBD2021881F571508

....ciesz się z tego co masz

www.remontyjarocin.pl
Ostatnio zmieniony przez Camel- 13 Sierpień 2008, 16:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MikiPOZ 
Klubowicz

Pomógł: 59 razy
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1995
Skąd: Poznań-Czmoniec
Wysłany: 10 Sierpień 2008, 12:39   

Daniel napisał/a:
Zastanów się.... Może po prostu czasami nie warto naprawiac samochodu - np. w Niemczech takie strzelone w koło (lub w pobliżu) po prostu wycofuje się z eksploatacji.



i tu Danielu się mylisz. Kupowałem ze znajomym oczko strzelone w przednie koło było naprawiane gniazdo sprężyny bo się wyrwało. Zrobione w serwisie :mb:

[ Dodano: 10 Sierpień 2008, 11:43 ]
oczywiście jeździło po Niemczech... :D
_________________
W123 300D 1978r
W123 280CE 1979r.
W123 230C 1977r.
w123 230TE 1984r
w107 560AMG 1972r.
w210 320CDI T 2000r. Avantgarde
w211 320CDI T 2003r. Avantgarde
 
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 11 Sierpień 2008, 17:01   

MikiPOZ napisał/a:
Daniel napisał/a:
Zastanów się.... Może po prostu czasami nie warto naprawiac samochodu - np. w Niemczech takie strzelone w koło (lub w pobliżu) po prostu wycofuje się z eksploatacji.



i tu Danielu się mylisz. Kupowałem ze znajomym oczko strzelone w przednie koło było naprawiane gniazdo sprężyny bo się wyrwało. Zrobione w serwisie :mb:

[ Dodano: 10 Sierpień 2008, 11:43 ]
oczywiście jeździło po Niemczech... :D


od każdej zasady jest wyjątek - nawet w Niemczech na stacjach diagnostycznych podobno są przewałki :) (tylko, że tam idzie się za to do pierdla)

[ Dodano: 11 Sierpień 2008, 17:08 ]
ayek napisał/a:


:mrgreen: :mrgreen: dobre,dobre !!! :mrgreen: :mrgreen:

....na forum mamy dobre 50 % :mb: po "dzwonie,a Wy sie wykłucacie 8)

Fakt jest jeden- w202 pod wzgledem blachy nie jest najlepsza :(

....pozdro.... i miłej niedzieli :wink:


I taka jest prawda - w202 w swoim czasie były masowo przywożone do Polski jako składaki lub po prostu po różnych dzwonach - takie wtedy były czasy. Nie twierdzę, że nie może się przytrafic urwanie kielicha sprężyny, ale nie oszukujmy się - jest to w samochodzie bezwypadkowym przypadek sporadyczny!!

Zresztą w EPC nie mogę doszukac się kielicha jako części zamiennej.... Może ktoś znajdzie?
 
 
wkck 

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 16
Skąd: Kielce
Wysłany: 13 Sierpień 2008, 07:34   

Witam ponownie. Jak już powyżej pisałem niedawno też wymieniałem ten kielich bo przerdzewiał. Kupiłem nowy w serwisie. Niestety nie wiem jakim programem go wyszukali, ale mogę podpowiedzieć, że: grupa 62 - VORDERWAND, podgrupa 030 - RADEINBAU, VORDERACHSTRAEGER, numer rysunku: B62030000203.990510. Kielich na tym rysunku ma numer 77.
_________________
C180 '94 LPG WDB2020181A199677
 
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 13 Sierpień 2008, 08:24   

Daniel napisał/a:
Zresztą w EPC nie mogę doszukac się kielicha jako części zamiennej.... Może ktoś znajdzie?

W moim przypadku jest tak:

I jeszcze link do EPC: http://www.detali.ru/cat/...&SGR=030&SGN=02

Dzięki wkck za podpowiedź ;-)
 
 
wkck 

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 16
Skąd: Kielce
Wysłany: 13 Sierpień 2008, 08:30   

Mam taki sam rysunek
_________________
C180 '94 LPG WDB2020181A199677
 
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 13 Sierpień 2008, 18:32   

Przynajmniej to się wyjaśniło :|
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,167 sekundy. Zapytań do SQL: 11