jacon - 20 Luty 2007, 19:21 Temat postu: Podgrzewane lusterka Kochani co może być przyczyną niedziałającego podgrzewania lusterka,bo cała reszta pracuje bez problemu. Jak sprawdzić gdzie tkwi problem? Anonymous - 20 Luty 2007, 22:34 Witaj , na przekręconym kluczyku tak że swiecą sie kontrolki / pozycja II / sprawdź napięcie na wtyczce , wczesniej wymontuj to nie sprawne lusterko i wyjmij ową wtyczkę , jak masz napięcie to powodem jest grzałka lub termostat w lusterku co oznacza wymianę na nowe
p. Jarek jacon - 26 Luty 2007, 19:47 Napisałem cała reszta sprawna, to miałem na myśli że wszystko jest sprawne w 100% oba lusterka, z tym że od kierowcy nie grzeje. Piszesz że w pozycji II mam sprawdzić czy jest napięcie, ale przecież grzanie włącza się przez włączenie ogrzewania tylnej szyby, a skoro tylna szyba nie jest włączona to według mnie niepowinno być tam napięcia. yaro napisz mi jeszcze jak zdjąć tak aby nic nie połamać w lusterku. Gerri - 26 Luty 2007, 21:34
KTO Ci takie bzdury wcisnął??? Napięcie jest tam stale (po włączeniu stacyjki) a załączaniem i wyłączaniem steruje termostat na tylnej powierzchni wkładu. jacon - 22 Październik 2007, 15:39 Odgrzebałem temat bo idzie zima a ja nadal nie mam podgrzewania swego lusterka, czy ten termostat co to załącza da się jakoś " nareperować " aby obyło się bez wymiany wkładu na sprawny ? Gerri - 22 Październik 2007, 21:35 Najpierw sprawdź, czy po włączeniu zapłonu dociera napięcie do wkładu. Jeżeli dociera, to może jeszcze jest za ciepło na załączenie termostatu. (nie wiem, w jakiej temperaturze przebywa auto) Wkład można próbować naprawiać (likwidacja termostatu) ale to już RZEŹBA... jjankiello - 23 Październik 2007, 08:37 Jednym ze sposobów na odblokowanie termostatu jest włożenie wkładu lusterka do zamrażalnika i potem znów powolne ogrzanie do wyższej temperatury. Często udaje się w ten sposób go rozruszać... Można próbować przez istniejący otwór spróbować wyczyścić na sucho, bądź mokro... jacon - 23 Październik 2007, 14:39
Napięcie dociera i drugie lusterko działa, czyli to tylko wina termostatu. Gerri rozumiem że jak jest zimno to po włączeniu zapłonu lusterka są podgrzewane przez cały czas tak ? A jeśli bym usuną termostat to będą grzać i latem czy tak ? Bo gdyby działały przez cały czas zimą to w lecie też by mi to nie przeszkadzało, tylko ile prądu to ciągnie ? [ Dodano: 23 Październik 2007, 15:10 ]
Jak długo trzeba trzymać to lusterko w zamrażarce ? A czyścić to jak lub czym, bo otworek to tam jest malutki. Equinoxe - 23 Październik 2007, 15:13 Przepraszam, że wtrącam, ale mam taki pomysł: Jeśli grzałka jest dobra, jak usuniesz termostat to można w to miejsce podłączyć jakiś przekaźnik, a napięcie do sterowania przekaźnika brać od termostatu drugiego lustra, w ten sposób masz dwa lustra podgrzane sterowane z jednego termostatu. tak myślę, a czy to dobry pomysł 
jacon - 23 Październik 2007, 15:23
Chyba pomysł nie bardzo bo żeby dostać się do tego termostatu to trzeba go najpierw rozwalić, jeden już mam niesprawny to ten działający zostawię w spokoju, ale dzięki za pomoc. Gerri - 23 Październik 2007, 20:09
Następny termostat masz przy zawiasie maski (ten od podgrzewania spryskiwaczy) Tam dostęp jest bardzo dobry. jacon - 24 Październik 2007, 11:25 Już naprawiłem, poprostu wywaliłem stary termostat i oba druciki zlutowałem będzie grzać non stop nawet latem ale co mi tam zimą też grzeje przez cały czas. Dziś rano na dworze było + 7 stopni i to sprawne lusterko po przekręceniu stacyjki jak na nie chuchnołem to widać było że grzeje, ( a dodam że było suchutkie żadnej rosy czy szronu ) czyli wniosek jest jeden, termostat załącza grzanie lusterka tylko po spadku temperatury podejrzewam że jak jest mniej niż 10 st. Czyli w naszym klimacie te lusterka grzeją non stop w naszych  przez większość roku.
Gerri - 24 Październik 2007, 20:30
Dwie informacje uzupełniające: -temperatury załączania termostatu w różnych latach były różne (w W124 to już było w ogóle szaleństwo - od paru stopni w plusie do piętnastu w plusie zależnie od roku produkcji  )
-zastanów się - dlaczego termostat jest na tylnej powierzchni wkładu? Otóż jego drugim zadaniem (oprócz załączenia grzałki przy odp. niskiej temperaturze otoczenia) jest STABILIZACJA TEMPERATURY ZAŁĄCZONEJ GRZAŁKI. Po prostu, jak temperatura podgrzewanego lusterka za bardzo wzrośnie, to umieszczony bardzo blisko termostat na pewien czas tą grzałkę wyłączy. Equinoxe - 24 Październik 2007, 21:11
Tzn jak kolega jacon, ma na stale podgrzane to jak latem mamy np. 30 st. C a grzałka jeszcze podgrzeje np do 60 st. C to w końcu spali się grzałka albo pęknie wkład... 
Może jakiś ręczny wyłącznik ? jacon - 24 Październik 2007, 22:27 Guzik tam podgrzeje do 60 stopni, ja dziś co 5 min. chuchałem na to prawe lustro czyli to sprawne i w gdańsku dziś o koło 13 było 14 stopni i grzałka cały czas odparowywała wilgoć po chuchnięciu, czyli wniosek prosty że grzeje non stop a jak latem się przegrzeje to pies ją jeb.., kupię drugą sprawną , a tym czasem pomykam i się nie przejmuję.Grunt że działa 
Dodam jeszcze że za każdym razem przed sprawdzeniem czy grzeje ( chuchnięcie ) dotykałem jedno i drugie lustro ręką jak i językiem i niestwierdziłem żeby to bez termostatu było bardziej nagrzane. Wyobraźcie sobie jak ludzie się namnie gapili na ulicy jak co chwilę lizałem ozorem lusterka
|
||||||||||||||||||||||
