To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Układ chłodzenia, ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja - C180 - visco i kontrolka plynu chlodzacego + wyciek

Cremek - 5 Czerwiec 2012, 08:38
Temat postu: C180 - visco i kontrolka plynu chlodzacego + wyciek
Witam szanownych kolegow,

Jako, ze od niedawna jestem posiadaczem C180 z 94 roku i jeszcze dobrze nie poznalem wszystkich ukrytych niespodzianek tego modelu chcialbym prosic o porade w nastepujacym temacie - pare tygodni temu wizytowalem znajomego elektromechanika, poniewaz wentylator po przekroczeniu w ukladzie temp. 100 stopni nie zalaczal sie na pelne obroty - po diagnostyce okazalo sie, ze mam uszkodzone sprzeglo wiskotyczne i moim wyborem jest wymieniac lub nie, podobno niektorzy jezdza tak latami jesli sie uwaza, zeby nie przegrzac ukladu. Ja jednak sadze, ze predzej czy pozniej zdecyduje sie na wymiane. Przy okazji jednak kilka dni po wizycie zaczela mi sie zapalac (wybiorczo) kontrolka plynu chlodzacego - w zasadzie nie ma reguly zapala sie jak chce czasem w ogole, czasem przy ostrym przygazowaniu w trasie, czasem zapali sie od razu po odpaleniu na zimnym i zgasnie po kilku minutach. Obserwowalem kilkanascie dni stan plynu, ale caly czas jest jak byl (plyn zmienialem zaraz po zimie), czytalem na forum ze moze wariowac czujnik (ten, ktory jest na gorze chlodnicy ?) ale czy odpiecie i przeczyszczenie moze zalatwic temat czy szukac dalej gdzies w elektryce ?.
No i temat trzeci posrednio zwiazany z chlodzeniem, a bardziej z silnikiem - autko od momentu gdy je mam ma wyciek z przedniej czesci bloku (wiem, ze to czesta przypadlosc spowodowana uszczelka pod glowica) i co do tego tematu - jest to wyciek wyraznie oleju w ilosciach powiedzialbym niezbyt duzych patrzac na poziom na bagnecie (co kilkanascie tygodni ubywa kilka milimetrow), nie ma sladow oleju w plynie chlodzacym, nie ma ubytkow plynu chlodzacego jak juz wspomnialem wczesniej, w zasadzie poza tym wyciekiem jedyne objawy ktore wskazuja ze cos sie dzieje to delikatne falowanie na wolnych obrotach po rozgrzaniu. I teraz zakladajac, ze chcialbym zrobic komplet czyli wymienic za jednym zamachem uszczelke pod glowica + inne wymagane przy tym elementy oraz uszkodzone visco - jakie moga byc orientacyjne koszty takiej operacji i jak dlugo moge z tym zwlekac zakladajac, ze mam wazniejsze wydatki poki co - nie dopuszczam do przegrzania ukladu wiec z visco wytrzymam ale jazda przy nieszczelnej glowicy na dluzsza mete skutkuje czyms powaznym ?.

P.S. A tak przy okazji, czy standardem jest ze W202 ma tak slaby nadmuch kabiny w porownaniu do W124 ? - generalnie u mnie sila nadmuchu ustawiona na 3 jest slabsza niz przy ustawionej na 2 w W124 (temperatura nadmuchu przy roznych ustawieniach pokretel jest poprawna tylko sama moc jakby nie ta).

Dzieki z gory za wszelkie porady :-) .

Abdul - 5 Czerwiec 2012, 09:13

Cześć :)

Na początek taka rada - postaraj się dopisać do istniejących tematów, skoro jak sam stwierdziłeś już je czytałeś - będzie łatwiej ciągnąć jeden wątek ;) Ewentualnie w dziale "Nasze MB" załóż temat dotyczący Twojej :mb: i tam będziemy mogli rozmawiać do woli :)

Żeby nie było że od razu karcimy to możesz rzucić okiem co do regeneracji wisco:
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=15141
oraz obszerny temat:
http://www.w202.pl/viewto...r=asc&start=480
I osobiście polecam coś wisco zrobić - wymiana/regeneracja.

Co do czujników - ten od płynu od spryskiwaczy o poziomu płynu chłodzącego są na jednym obwodzie elektrycznym i jeżeli jeden zaczyna nawalać dzieją się właśnie takie rzeczy jak opisujesz :) Spróbuj sprawdzić ten od poziomu płynu do spryskiwaczy czy na pewno z nim jest wszystko ok ;)

Co do wycieku nie wiem czy czytałeś to:
http://www.w202.pl/viewto...t=9904&start=30

;)

Cremek - 5 Czerwiec 2012, 09:26

Dziekuje bardzo za naprowadzenie na wlasciwy tor :-) i przy okazji leci punkcik za pomoc bo faktycznie ten ostatni temat jakos ominalem a wiele wyjasnia takze narazie pozostane przy naprawie visco a wyciek bede obserwowal czy sie poglebia, ewentualnie wyczyszcze w wolnej chwili blok z syfu i moze tez delikatnie przysilikonuje.
madzara31 - 5 Czerwiec 2012, 11:29

Cremek napisał/a:
takze narazie pozostane przy naprawie visco
Jeśli coś pójdzie nie tak to daj cynk http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=17158 :D
Cremek - 5 Czerwiec 2012, 14:56

madzara31 napisał/a:
Cremek napisał/a:
takze narazie pozostane przy naprawie visco
Jeśli coś pójdzie nie tak to daj cynk http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=17158 :D


Co prawda strona przeniesiona do archiwum, ale jesli chcesz 50 PLN za kompletne visco to chyba nie ma nad czym sie zastanawiac tylko BIORE :-) . Podaj na PW dane do przelewu a ja odesle razem z danymi do wysylki.

perzu126 - 5 Czerwiec 2012, 18:27

Generalnie wisco jest potrzebne tylko i wyłącznie przy dużych upałach i jeśli jeszcze do tego śmigasz po mieście. Przy temperaturach do 15 st. w zasadzie wentylator nie jest wcale potrzebny
Cremek - 6 Czerwiec 2012, 06:44

perzu126 napisał/a:
Generalnie wisco jest potrzebne tylko i wyłącznie przy dużych upałach i jeśli jeszcze do tego śmigasz po mieście. Przy temperaturach do 15 st. w zasadzie wentylator nie jest wcale potrzebny


Nie musi byc +30 by przy staniu w korku auto szybko sie podgrzalo do 100 i wiecej stopni, wiem z doswiadczenia z W124 tylko, ze tam byl prosty elektromagnes wiec naprawa to tzw. "pikus" a tutaj juz musieli przekombinowac w lepsza strone :-) .

Abdul - 6 Czerwiec 2012, 07:48

Cremek napisał/a:
Nie musi byc +30 by przy staniu w korku auto szybko sie podgrzalo do 100 i wiecej stopni, wiem z doswiadczenia

Dokładnie, tak jak mówisz :) Zregenerujesz/założysz nowe i będzie spokój :)

perzu126 - 14 Czerwiec 2012, 02:56

Cremek, mylisz się bo przy temperaturach do 15 st auto musi z 10min stać w korku, żeby temperatura podeszła dopiero pod 100st, nie przekraczając tej granicy. Aha i mówimy o dobrze rozgrzanym silniku tak po 15km jazdy. W temperaturach w okolicy 0 st wentylator jest zupełnie zbędny.
Javoreczek - 14 Czerwiec 2012, 09:44

W dużej mierze zależy to od stanu zamulenia chłodnicy.
Jak wymieniłem u siebie chłodnicę na nową, to temperatura nie przekracza 90 st. a wisko całkiem przestało się włączać niezależnie od warunków temperaturowych.

polofix - 14 Czerwiec 2012, 14:54

Javoreczek napisał/a:
W dużej mierze zależy to od stanu zamulenia chłodnicy.
Jak wymieniłem u siebie chłodnicę na nową, to temperatura nie przekracza 90 st. a wisko całkiem przestało się włączać niezależnie od warunków temperaturowych.

to weź ściągnij wisko i zobaczysz czy ci się nie nagrzeje. u mnie też nie słychać wiska, ale ono załącza się nie na pełne obroty i wogóle nie słychać go nawet jak przygazuję.

perzu126 - 15 Czerwiec 2012, 03:12

polofix napisał/a:
Javoreczek napisał/a:
W dużej mierze zależy to od stanu zamulenia chłodnicy.
Jak wymieniłem u siebie chłodnicę na nową, to temperatura nie przekracza 90 st. a wisko całkiem przestało się włączać niezależnie od warunków temperaturowych.

to weź ściągnij wisko i zobaczysz czy ci się nie nagrzeje. u mnie też nie słychać wiska, ale ono załącza się nie na pełne obroty i wogóle nie słychać go nawet jak przygazuję.


Ja od listopada do mniej więcej początku maja jeździłem ze zdjętym wentylatorem i temperatura silnika była zawsze w normie. Dopiero, gdy temperatura na zewnątrz była juz w okolicach 20st po dłuższym postoju wskazówka leciała w okolice 100st. C. Wentylator nie musi sie blokowac , żeby zapewnić chłodzenie. Wystarczy, że lekko sie obraca nie przekraczając 1000obr/min i to wystarczy, żeby zapewnić wystarczającą wentylacje chłodnicy. Przy normalnej jeździe rzecz jasna.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group