To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - przekładnia kierownicza! PROBLEM...POMOCY!!

Alexander - 13 Kwiecień 2014, 09:12

Spoko! W poniedziałek sciagamy sanki i zobaczymy co tam się dzieje...
Camel- - 13 Kwiecień 2014, 11:21

Alexander, w 100% popieram zdanie Elpaco. Wszystko co mówi, jest poprate racjonalnym, logicznym myśleniem i jego zdanie nie wywodzi się z irracjonalnych pomysłów. Nie obrażaj się, że ktoś w końcu nie wytrzymuje tego parcia niektórych głupstw jakie piszesz, ale musisz wiedzieć, że jest to pisane bez osobistych przygrywek, a jedynie jako ostrzeżenie, rada dobrego kolegi. Elpaco ma chyba ten sam, lub podobny, charakter, czyli lubi walczyć w Internecie. Cieszę się, że stara się maksymalnie podnieść poziom tego forum. Elpaco, piątka. Dlatego Alexandrze, ja radzę Ci posłuchać nieco bardziej doświadczonych, może mądrzejszych kolegów w tym wąskim zakresie wiedzy. Dużo tematów tylko obserwuje, bo nie mam czasu odpisywać na wszystkie problemy na forum, choć moja wiedza i tak jest bardzo malutka.

A teraz coś na temat.
Znam firmę z Kożuchowa i wiem co to znaczy "regeneracja". Podstawowa to mycie, czyszczenie, wymiana uszczelniaczy i ustalenie luzu pomiędzy zębnikiem a listwą zębatą lub - jak w naszym przypadku - wałkiem z kołem stożkowym i nakrętką.
Niestety tylko w przekładniach zębatkowych i tylko na Twoją specjalną prośbę, Kożuchów zmieni Ci si listwę zębatkową na nową, choć powinno się to wymieniać w parze z zębnikiem.
Wymiana nakrętki w przekładni śrubowo-kulkowej jest niewyobrażalnie... nieopłacalna ;)
Wiem, jak niekompetentni są ludzie z Auto-rege, pisałem też o nich opinie i omijam ich szerokim łukiem. Tobie też radzę bo to strata pieniędzy i czasu.
Regulacja przekładni powinna się odbywać z pomiarem momentu tarcia w całym zakresie pracy przekładni bez udziału wspomagania. Ale regulacja i tak jest pomiędzy wałkiem z kołem stożkowym i nakrętką, choć luzy mogą występować także pomiędzy wałkiem wejściowym przekładni, kulkami a nakrętką, a ten luz nie jest łatwy do usunięcia, chyba, że przez kompletną wymianę. Choć tarcie wewnątrz tego elementu jest tarciem tocznym to mimo wszystko jest to element, który się zużywa.
Moja rada? Przekładnia od Sporta FL albo najlepiej od CLK W208.

Alexander - 13 Kwiecień 2014, 21:19

W porządku! Ale jak baba ci mówi, że ona w tej cenie wymieni wałek wyjściowy jeśli jest mocno zużyty to albo go zmienia albo niech oddaje kasę... dla mnie może pojechać na złom, kupić kilka przekładni i wyjąć z jednej sprawny wałek. Jak nie chce w to się bawić to niech oddaje kasę. No chyba, że im się chce w sądy się bawić to spoko. Jestem na to przygotowany!

[ Dodano: 13 Kwiecień 2014, 21:28 ]
Camel- napisał/a:
Regulacja przekładni powinna się odbywać z pomiarem momentu tarcia w całym zakresie pracy przekładni bez udziału wspomagania

Camel naprawdę jesteś kumatym gościem :D a właśnie to też babie tłumaczyłem: że na wprost prawie luz nie wyczuwalny a przy skręcie mam z 7 cm luz (mierzony na obwodzie kierownicy)...

Camel- - 13 Kwiecień 2014, 23:08

Luz a moment tarcia to są dwie różne rzeczy.
Niestety luz przy skręcie będzie wynikał z konstrukcji uzębienia nakrętki i wałka z kołem stożkowym, który posiada tak naprawdę wycinek koła zębatego i zwiększa się odległość od koła stożkowego do nakrętki im bardziej oddalimy się od środkowej pozycji. W skrajnych położeniach przekładni musi być wyczuwalny luz bo wynika to z budowy, natomiast pewnym przełożeniem luzu - tzn pasowania zębów - jest pomiar momentu tarcia i ma być on większy o około 1/3 na środkowym położeniu w stosunku do skrajnych. Luz można mierzyć na kole kierownicy i przy jeździe na wprost dla kierownicy 39-40cm może wynosic do 2cm na kole kierownicy - inaczej wymiana lub reg. przekładni. Luz w skrajnych położeniach jest możliwy, ze względu na wykorzystywanie tego położenia przy predkościach manewrowych. Nie bez powodu zaczęto stosować przekładnie zębatkową w późniejszych modelach. Oprócz tańszej produkcji (montaż na wózku silnika i zawieszenia) jest precyzyjniejsza.

Alexander - 14 Kwiecień 2014, 16:32

Camel- napisał/a:
Luz a moment tarcia to są dwie różne rzeczy.

każdy chyba sobie z tego sprawę zdaje... ale pytanie: jeśli zęby na wałku wyjściowym, które z profilu powinny przypominać trapez, a z przodu prostokąt:

http://alexanderstaszkiew...yAcPtz7m/851769
http://alexanderstaszkiew...aA/pitman_shaft

Materiału raczej nie zmienisz, pozostaje kwestia powierzchni tarcia zębatek. Jeśli te ząbki są tak wytarte, że z prostokąta się zrobiło trójkąt to zmniejszenie luzu między zębatkami tylko nam zwiększy opór tarcia tocznego. A to znaczy tyle co ciężko obracająca kierownica...

Camel- napisał/a:
luz przy skręcie będzie wynikał z konstrukcji uzębienia nakrętki i wałka z kołem stożkowym

Zgadzam się z tobą, ale ten luz na skręconych kołach przy zdrowych zębach nie będzie tak jak w moim przypadku 7 cm... Z takim luzem skręcając, zwłaszcza po śliskim podłożu zimą czy po piachu, będą ci biły koła w prawo i w lewo...

Camel- - 15 Kwiecień 2014, 16:40

Alexander napisał/a:
ale pytanie:

No własnie, gdzie jest pytanie?

Alexander napisał/a:
Jeśli te ząbki są tak wytarte, że z prostokąta się zrobiło trójkąt to zmniejszenie luzu między zębatkami tylko nam zwiększy opór tarcia tocznego. A to znaczy tyle co ciężko obracająca kierownica...

Po to jest tam koło stożkowe, żeby regulując wysokością "pitman arm" regulować szerokością zazębienia pary zębatej. Jeśli ząb na całej długości jest już wytarty na krawędziach, to już nie ma co regulować i przekładna nadaje się do naprawy/wymiany.
Luz zazębienia można mierzyć momentem tarcia przekładni, ale tu mówimy o luz wierzchołkowym a nie luzie na podziałce. ;) Dlatego regulacją nie wyeliminujemy luzu 7cm.
Szukaj używanej przekładni ;)

Alexander - 15 Kwiecień 2014, 18:35

Camel- napisał/a:
No własnie, gdzie jest pytanie?
pytanie jest takie: czy zakłady regenerujące przekładnie są w stanie jakoś odworzyć taki element bądź mają dostęp do części zamiennych? Okazuje się, że ta cała sprawa z tym szlifowaniem i dostępem do podzespołów to jedna bajka. Prócz mycia, wymiany uszczelek i uszczelniaczy, co przy odrobinie wiedzy można samemu bez użycia jakichś tam wyrafinowanych narzędzi zrobić. A przepraszam, że się pytam: jeśli zestaw uszczelek kosztuje niecałe 100 zł to skąd się biorą takie ceny jak 400 i 500 PLN?

Mi facet w tym avanti sam się przyznał, że nawet aparatury do sprawdzania przekładni na stole nie mają. Na zagranicznych stronach taki wał nowy w kartoniku (co prawda co innej przekładni) można znaleźć za niecałe 300 pln.

Rozmawiałem już z firmą która zajmuje się rozbieraniem mercedesów tu w wawie. Mają takie przekładnie cały stos: ceny od 200 pln w góry. Gwarancja rozruchowa z możliwością wymiany na inną jakby coś było nie tak...

Dziś wyjechała już paczuszka z moją przekładnią do kożuchowa. Jak nie naprawią to przynajmniej może kasę oddadzą wtedy uderzę po używaną i tyle...

dobermannn - 18 Kwiecień 2014, 09:09

Zlokalizuj firmę Regen auto na ul. Broniewskiego w Sterej Miłosnej i się tam wywiedz


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group