Anonymous - 21 Wrzesień 2007, 22:35 Temat postu: NIVO ma ktos moze takie zawieszenie / jak to sie sprawoje a wrazie czego czy mozna przerobic na zwykle jjankiello - 22 Wrzesień 2007, 03:46 Z relacji forumowiczów na różnych forach mogę powiedzieć, że jeździ się tym jak citroenem, czyli płyniesz - o ile jest sprawne - przeróbka na zwykłe zazwyczaj kosztuje tyle, co naprawa... pavel - 22 Wrzesień 2007, 17:16 moim zdaniem jak na polskie drogi dobrze miec nivo. tylko dbac o ten system i bedzie dobrze. zaoszczedzisz przemeczenie podzespolow i karoserie. U nas nivo zbyteczne. drogi jak lustro. pstrag - 22 Wrzesień 2007, 17:59 pavel, a w jaki sposób trzeba dbac o te NIVO ? pavel - 22 Wrzesień 2007, 20:38 utrzymac przewody w dobrym stanie, zeby nie korodowaly i pilnowac poziom plynu. pstrag - 23 Wrzesień 2007, 22:23 pavel, a jak utrzymac te przewody zeby nie rdzewiały ?? pavel - 23 Wrzesień 2007, 22:26
a jak asfaltujesz twoje podwozie? co jaskis czas zagladaj jak wyglada podwozie, myslisz tylko jezdzic i nalewac benzyne i olej, reszta nic? pstrag - 23 Wrzesień 2007, 22:47 a co ma asfaltowanie do rdzewnienia ? nie rozumiem ? jjankiello - 23 Wrzesień 2007, 22:55 Chodzi o bitumiczną powłokę ochronną podwozia... Jak jej nie ma albo odpadnie, to auto szybciej rudy zeżre... 
pavel - 24 Wrzesień 2007, 01:58
dokladnie pstrag - 26 Wrzesień 2007, 17:47 musze dolac oleju do Nivo jaki wogule zalac ? facet ze sklepu motoryzacyjnego cos mówił o Febi dobry produkt ? jjankiello - 27 Wrzesień 2007, 07:19
Najważniejsze by był to olej typu ZHM 
pstrag - 27 Wrzesień 2007, 08:51 czyli nie ma róznicy miuedzy febi ZHM i orginał ZHM ? który rardzicie dolac ? jjankiello - 28 Wrzesień 2007, 04:33
ts_alpin - 4 Październik 2007, 00:48 Nie chcę się wypowiadać co do ZHM.Mogę tylko powiedzieć co usłyszałem od znajomego mechanika(pracował 17 lat w Serwisie MB) na temat oleju do mostu.Mianowicie : Ma być ten i ten... i nic innego( nie pamiętam nazwy,w każdym razie chodziło o ten który zaleca MB) bo w przeciwnym razie łożysko atakujące 10kkm i kaput.Także do mostu hipol niet:)) Tak,więc analogicznie sądzę że lepiej zalać to co się zaleca a nie eksperymentować tym bardziej że koszty nie współmierne do ewentualnych strat.Pozdrawiam i przepraszam za dygresje moze nie całkiem na temat. |
||||||||||||||
