Anonymous - 23 Czerwiec 2006, 15:21 Temat postu: Otwarła mi się maska w czasie jazdy. Witam! To mój pierwszy post na tym forum. Mam C180 Esprit (I rejestracja lipiec 96 r.) od ok. 1,5 miesiąca. Dziś jadąc - raczej równą drogą - przy prędkości 60-70 km/h otwarła mi się maska silnika. Do wymiany. Nic innego się nie uszkodziło (z wyjątkiem jednej z dysz spryskiwacza). Pytania: 1. W moim egzemplarzu nie mam "Tego dzyndzelka" do otwierania maski - czy był on montowany zawsze? Maska była miesiąc temu wymieniana i malowana. W instrukcji "dzyndzelek" jest. Może "fachmany", co się miesiąc z maską babrali nie zamontowali całego zamka? 2. Jak zdobyć tą końcówkę spryskiwacza przedniej szyby.Może to ma jakiś kod? 3. Czy te końcówki spryskiwacza można jakoś regulować - próbowałem igłą, ale ani drgnie (może przyrdzewiała, albo coś). No to na razie tyle. Szkoda, że niezbyt miłe to przywitanie. Lukas - 23 Czerwiec 2006, 15:58 Witaj. Dzyndzelek cokolwiek masz na myśli być musi. Zawsze maska otwiera się 2-stopniowo. Cięgno i odblokowanie Twojego "dzyndzelka" przy masce. Wg mnie to fachowcy, którzy Ci maskę składali cos przeoczyli i do nich możesz mieć pretensje. Ale można się mylić-trzebaby maskę obejrzeć. Dysze usyatwią się poprzez delikatne wprowadzenie igły w otworki i zmianę ich położenia wewnątrz spyskiwacza. Podrawiam Anonymous - 23 Czerwiec 2006, 17:15 Przez "dzyndzelek" rozumiem to coś co wysuwa się z osłony chłodnicy jak pociągnę uchwyt do otwierania maski. Tak więc takiego czegoś u mnie nie ma. Ale w warsztacie, w którym zostawiłem auto już zamówili zamek do maski - 80zł. Jeśli chodzi o spryskiwacze to próbowałem igłą, ale nie mogłem nic ruszyć - pewnie kamień się osadził. No, ale i tak przynajmniej jeden jest do wymiany, bo go maska wyrwała i uszkodziła. Miałem farta, że nic się nikomu nie stało i że tylko maska uszkodzona. Ps. Potrzebuję, jeszcze informacji o sposobie wymontowania anteny automatycznej - zapiekła się i chciałbym ją namoczyć w jakimś oleju (taki sposób znalazłem na tym forum). Gerri - 23 Czerwiec 2006, 20:32
Odkręcasz widoczną z zewnątrz nakrętkę i włączasz radio - bat anteny powinien się w całości wysunąć. Trzeba tylko asekurować ręką, żeby po wysunięciu nie spadł na karoserię. Proponuję zamoczenie na parę dni w ropie - jest łatwiej dostępna niż olej i lepiej penetruje. Nasączanie olejem zostaw na moment, gdy już rozruszasz wszystkie segmenty. Anonymous - 23 Czerwiec 2006, 21:58 Dzięki Gerri! Mówiąc olej miałem na myśli cokolwiek smarującego. No ale skoro polecasz ropę, to się wierci szybik i 2l ropki się pociągnie;). Do środy (mam nadzieję) auto u mechanika z powodu maski. Otwarcie maski w czasie jazdy to niesamowite uczucie - ale nie polecam. Ułamek sekundy i czarno przed oczami. Zjeżdżając na pobocze prawie wjechalem w znak. toart - 24 Czerwiec 2006, 22:48
Nie podales prawy czy lewy... Ten po stronie pasazera A202 860 10 47 Ten po stronie kierowcy A202 860 09 47 - to dla wersji bez podgrzewania. zamek powinien wygladac tak jak foto. Pozdrawiam Anonymous - 25 Czerwiec 2006, 12:15 Dzięki Tort - bardzo mi pomogłeś, szczególnie z tym zdjęciem - machanicy nie zamontowali mi tego zamka. Jak można sprawdzić, czy mam podgrzewane spryskiwacze? Nie jestem pewien, ale chyba jakieś kabelki do nich dochodzą (teraz nie mogę sprawdzić). A może po VIN-ie? topol - 26 Czerwiec 2006, 08:28
Najprościej po kabelkach, powinny dochodzić z lewej strony maski. |
||||||||||||
