Anonymous - 4 Listopad 2007, 23:08 Temat postu: Silnik nie wkręca się na jałowym. Dziękuje za pomoc Witam  rzadko tu zaglądam ale jak już tu jestem to potrzebuje waszej pomocy.
Mam 202kę z silnikiem 1,8 benzyna niezagazowana. Problem polega na tym że silnik chodzi jak marzenie, ekonomia super, chodzi super, dynamika bez zarzutu, ALE! silnik na biegu jałowym nie wkręca się powyżej 4500 obr/min, powyżej uruchamia się coś jakby "odcięcie zapłonu" w czasie jazdy przechodzi ten obroty bez większych problemów! Co to może być? (czy może to ma tak być?) Druga sprawa w archwium wyczytałem że często psują się przepływomierze, gdzie go znajdę? u mnie między filtrem a przepustnicą nic nie ma? czy coś nie tak? czy ktoś grzebał? Trzecia sprawa żeby nie zaśmiecać forum, to obieg zamknięty powietrza nie otwiera mi się!, ciągle mam zamknięty i parują super szybko szyby, co na zimę może mocno irytować. Co to może być? Gdzie znajdę "zawór" między obiegiem otwatym a zamkniętym? Dzięki za wszelką pomoc. Pozdrawiam. jjankiello - 5 Listopad 2007, 00:06
Tak ma być, żebyś tłoków nie urwał gazując bez opamiętania nieobciążony silnik 
BEENN - 5 Listopad 2007, 09:16 Dokładnie, to cos to jest odcięcie zapłonu 
Adaśko - 5 Listopad 2007, 10:01 Witam. Jak auto będzie toczyć się ok 10km/h to odcięcie się wyłącza. lojek - 5 Listopad 2007, 17:40 Możesz nie mieć przepływomierza auta z początku produkcji chyba do 1995 lub 96 roku nie mały takowego oczywiście przy silniku 1,8 chrzanio - 5 Listopad 2007, 18:27 Witam Z tymi obrotami tak powinno byc u mnie tez sie kreci a jalowym tylko do 4500obr/min a pod cas jazdy idzie dalej chyba do okolo 6200 (nie sprawdzalem-osobiscie) NIe wiem po co cos takiego w zadnym innym aucie sie z tym nie spotkalem ale to mercedes tu duzo rzeczy sie rozni od inncyh aut
jjankiello - 5 Listopad 2007, 18:34
Wyżej masz napisane Anonymous - 5 Listopad 2007, 20:42 panowie wielkie dzięki, kamień z serca, już byłem gotów wymieniać silnik jak przedmówca powiedział ja też w żadnym aucie się nie spotkałem z takim patentem, ale Mercedes to nie "każdy"
Powiedzcie mi proszę gdzie znajdie i jak się dobiore do zaworu zamykającego dolot z zewnątrz? Bo cosik zmarło, jak to w ogóle działa? tam jest silniczek co zamyka dolot? nie wiem jak się dobrać do tego a jazda w chłodzie nie daj boże w deszczu to koszmar!. jakbym jechał maluchem na sybir
jjankiello - 6 Listopad 2007, 01:30 Na mój gust, to powinieneś założyć osobny temat na to, albo podpiąć się pod już istniejący i najbliższy tematycznie... Bo tak to się bałagan na forum robi... |
||||||||||
