To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - Problem z mechanikiem - patowa sytuacja...

Zbigniew123 - 31 Grudzień 2007, 18:32
Temat postu: Problem z mechanikiem - patowa sytuacja...
Witam!


Proszę was o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. Jestem tu nowy, ale widzę, że forum ma wielu kompetentnych użytkowników.
Mam problem- mechanik wymienił mi uszczelkę pod głowicą i po przejechaniu 30 km samochód stanął i nie mogłem go odpalić. Wymieniłem nawet akumulator, ponieważ myślałem, że to jego wina. Następnie został przywieziono spowrotem do mechanik. Po obejrzeniu okazało się, że został zerwany wałek rozrządu (ukręcony),są pęknięte 3 zawory i dziura w jednym tłoku. Mechanik stwierdził, ze nie wie jaka może by przyczyna, a ja poleciłem mu zrobić ponowny remont, ale po rozmowie, ze szwagrem dowiedziałem się, że jest to wina jego wina, bo coś źle ustawił na rozrządzie. W tej chwili samochód jest u mechanika i ma go robić. Bardzo Proszę o podpowiedź co mogę z teraz zrobić? Mam go mam mu pozwolić znowu w nim grzebać czy pójść do sądu i czy ma to sens? Czy jestem mu w stanie udowodnić jego winę?

Pozdrawiam
Zbigniew

MikiPOZ - 31 Grudzień 2007, 18:44

Powiec mechanikowi zeby nic nie ruszal.
Znajdz dobrego Rzeczoznawce, i niech oceni kogo to wina....

Ja mialem podobna sytuacje ale z Ciezarowym Mercedesem podczas wymiany oleju zmieniali filter i uszkodzili zaworek który odpowiadal za podawanie oleju...

Wypierali sie ze to nie ich wina ale co sie okazalo ze zegary mogly dobrze pokazwac poziom oleju poniewaz moglo sie zrobic podcisnienie.


Znajdz dobrego rzeczoznawce co sie zna. i niech Ci dokladnie powie.

btx - 31 Grudzień 2007, 18:58

Ja bym zrobil tak :
daj samochod do tego mechanika, tylko niech na pismie Ci potwierdzi i sie podpisze pod tym, ze wykonuje ponowna naprawe, niech wyszczegolni co po jego naprawie bylo uszkodzone w silniku.
Niech naprawi Ci silnik, tylko niech to on placi za czesci.
Pozniej majac to pismo, zabierasz samochod nie placac mu ani grosza.
Co z tego, ze przyjedzie policja, bedzie i tak po twojej stronie, bo mechanik NIE MA PRAWA przetrzymac samochodu, samochod jest Twoja wlasnascia i mechanik MA OBOWIAZEK oddania auta. Mechanik skieruje prawdopodobnie (albo i nie) sprawe do sadu, ale majac pismo, ze po jego naprawie uszkodzone zostaly elementy jestes gora.

PS To z policja wiem z doswiadczenia.

janucha78 - 31 Grudzień 2007, 18:58

przykra sprawa.moze zanim skierujesz sprawe do sadu spróbuj sie dogadac z tym mechanikiem bo chyba nikt nie lubi takich spraw i mysle ze bedzie gotowy na ugode.moze gosc pokryje kupno jakiegos uzywanego silnika bo jego remont z dziurawym tłokiem bedzie bardzo kosztowny a on moze to zrobic najmniejszym kosztem.moze podasz jakies namiary na tego mechanika to bedziemy go omijac.pozdrawiam
Algreholt - 31 Grudzień 2007, 19:40

Hej, myślę że masz benzynę. Teść miał identyczną sprawę w w124. Też robił uszczelkę pod głowicą i stało się dokładnie to samo co mówisz, tylko, że na Slowacji, więc doszła jeszcze lawet do Polski. Okazało się że koleś nie rozpiął całego napinacza łańcucha, bo w dieslach nie ma takiej potrzeby, a o tym podobno nie wszyscy wiedzą. Teść załatwił to tak. Miał napisaną kartkę z poprzedniej naprawy, więc gość sięnie wyparł, że on robił poprzednią naprawę. Na początku się nie chciał przyznać, że to jego wina. Teść się skonsultował z innymi mechanikami, i na 100 % to wina mechaniora. Wstawił samochód do warsztatu nie mówiąc nic. Przy odbiorze zapytał się kolesia czy dalej twierdzi, że to nie jego wina bo jeśli tak to spotykamy się w sądzie. Koleś zmiękł.
Ty, żeby mieć jeszcze lepszą podkładkę to najpierw tak jak koledzy radzą do rzecoznawcy. Jest to taka usterka, że każdy rzeczoznawca Ci potwierdzi winę mechanika. I niech naprawia na własny koszt.

Zbigniew123 - 31 Grudzień 2007, 20:02

Dziękuje wszystkim za informacje a szczególnie Algreholt.

Miałeś racje, mam benzynę 2000cm3. Mam jeszcze pytanie- jak ten silnik sprawował się po remoncie? Ile kilometrów zrobił teść na tym silniku? Też miał uszkodzony tłok?

Algreholt - 31 Grudzień 2007, 20:17

N ie miał uszkodzonego tłoka, tylko urwany wałek i jeden zawór skrzywiony. Po remoncie silnik chodził głośniej, ale mechanik wmówił teściowi, że to wina paska, a to łańcuch napięty jak baranie jaja wył po prostu. Tak to niby wszystko OK i w trakcie jazdy na wakacjach po prostu się zatrzymał i już nie odpalił. Ile przejechał ja wiem, może lekko ponad 1000km, albo i nie.
Gerri - 1 Styczeń 2008, 01:21

btx napisał/a:
niech wyszczegolni co po jego naprawie bylo uszkodzone w silniku.


btx napisał/a:

ale majac pismo, ze po jego naprawie uszkodzone zostaly elementy jestes gora.


Chyba spadłeś z Marsa. Przecież w takim piśmie on może wpisać, co mu się żywnie podoba :P :P :P

volcanoadam - 1 Styczeń 2008, 14:05

Ja bym juz temu mechanikowi nie dal nic dotykac. Jak wymiane uszczelki pod glowica zpieprzyl, to co moze zrobic z nastepna naprawa?
1. Rzeczoznawca - jak potwierdzi Twoje podejrzenia (wszystko oczywiscie na pismie), mozesz negocjowac z trefnym mechanikiem;
2. Dla podstawy sadowej warto byloby miec druga niezalezna opinie rzeczoznawcy;
3. Autoryzowany serwis - drogo, ale pewnie, z gwarancja i niejednokrotnie niezbedny przy sprawach sadowych (nie moze to byc opiniodawca!!!);
4. Jezeli gosc nie zgodzi sie pokryc wszystkich kosztow to sad, ale tutaj musisz sie przygotowac na cierpliwosc i oczywiscie wydac na cala sprawe sporo z wlasnej kieszeni.

Moj szwagier mial sprawe gwarancyjna z dealerem Skody w Polsce (wady fabryczne) i cala sprawa toczyla sie 2 lata :? Dostal zwrot kosztow i nowy samochod :mrgreen:

btx - 1 Styczeń 2008, 16:41

Gerri jak moze wypisac co mu sie zywnie podoba ?
chyba jak rozbierze silnik i bedzie widzial co jest uszkodzone, i wypisze, ze np, uszkodzone zawory, walek rozrzadu, etc, etc.

Zbigniew123 - 9 Styczeń 2008, 19:41
Temat postu: re
Witam!

Dogadałem się z mechanikiem, że jeśli kupię silnik on wymieni mi go za darmo. Nie mam czasu na włóczenie sie po sądach. :wink: W związku z tym mam pytanie. Chce wymienić silnik ale słyszałem, że w w202 były moduły albo komputery. Czy ktoś jest zorientowany czy silnik będzie pracował jeżeli mając moduł zastosuje komputer, albo odwrotnie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group