To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Auto pływa przy wiekszych prędkościach????

Marcin Pop. - 10 Styczeń 2008, 13:52

zmichal napisał/a:
Ja u siebie zauważyłem dużą "podatność" na boczne podmuchy wiatru, ale gdzieś kiedyś czytałem, że to niestety wada W202 :|


Ja u siebie na szarpakach nie zlokalizowałem żadnego luzu a mimo to przy boczny wietrze trochę go zepchnie w jedną czy w drugą stronę.

Koła 195/65/15, ciśnienie normalne (+/-0,1atm - to nie jest żadna różnica)

Dlaczego nasze :mb: są na to podatne??? :| To jest przecież auto, które waży ok.1360kg. Sama masa pojazdu w ruchu powinna go trzymać stabilnie.

Czasami jeżdżę Corsą mojej żony i to autko w porównaniu z :mb: to jak skala 1:2 a mimo to przy wietrze bocznym i np. czołowym trzyma się jakby było przyklejone do drogi.
Oba autka są standardowe, zawieszenie, koła itd.
Gdzie tkwi problem???

Jary - 10 Styczeń 2008, 13:59

Marcin Pop. napisał/a:
Gdzie tkwi problem???


Zazwyczaj w niesprawnym zawieszeniu, ciśnieniu w kołach itp. i nie przymierzaj Corsy do MB, masa to jedno, gabaryty to drugie, inne zawiechy to trzecie, siła i kąt natarcia wiatru to czwarte, odczucia własne to piąte, itd itp :mb:

Marcin Pop. - 10 Styczeń 2008, 14:16

Jary napisał/a:
Marcin Pop. napisał/a:
Gdzie tkwi problem???


Zazwyczaj w niesprawnym zawieszeniu, ciśnieniu w kołach itp. i nie przymierzaj Corsy do MB, masa to jedno, gabaryty to drugie, inne zawiechy to trzecie, siła i kąt natarcia wiatru to czwarte, odczucia własne to piąte, itd itp :mb:


Jary szanuje to co napisałeś ale nie mogę sie ze wszystkim zgodzić
1) Niesprawne zawieszenie? - szarpaki nic nie pokazały sam to widziałem a trochę się na tym znam,
2) ciśnienie w kołach - tak jak napisałem wyżej
3)"i nie przymierzaj Corsy do MB, masa to jedno, gabaryty to drugie, inne zawiechy" - Corsa waży ok 800 kg. Wieć różnica jest ok. 560kg. Lżejsze chyba łatwiej zdmuchnąć niż cięższe??? - tak na chłopski rozum Jary,
4) "siła i kąt natarcia wiatru to czwarte" - z tym się jak najbardziej zgadzam
5) "odczucia własne" - chyba czujesz po kierownicy, że ci samochód nie trzyma zadanego toru jazdy i musisz kontrować,
6) :mb: jest znacznie dłuższy od Corsy (B) pole natarcia wiatru z boku też odgrywa tu dużą rolę (klania się fizyka) - także zdania są podzielone - co o tym sądzisz?

Z góry przepraszam, nie złość się.

Jary - 10 Styczeń 2008, 15:01

Marcin Pop. napisał/a:
nie mogę sie ze wszystkim zgodzić


No oczywiście masz prawo mieć własne zdanie :wink: , ale:

1. Szarpaki to wielka bzdura ( to moje zdanie oczywiście) one nic nie wykaża, chyba że jest totalna rozp.....wa w zawieszeniu - sprawdzone wielokrotnie :idea:
2 zgadzam się
3.nie przymierzam jak pisałem bo to nie są jadnostki do porównania :idea: ,
4 to oczywiste.
5 no akurat w swojej :mb: nie czuję - dlatego tak napisałem,
6. to tak jak z żaglami :idea:

Spoko, mnie wymiana pogłądów nie złości :D

Marcin Pop. - 10 Styczeń 2008, 15:10

Jary napisał/a:
Marcin Pop. napisał/a:
nie mogę sie ze wszystkim zgodzić


No oczywiście masz prawo mieć własne zdanie :wink: , ale:

1. Szarpaki to wielka bzdura ( to moje zdanie oczywiście) one nic nie wykaża, chyba że jest totalna rozp.....wa w zawieszeniu - sprawdzone wielokrotnie :idea:
2 zgadzam się
3.nie przymierzam jak pisałem bo to nie są jadnostki do porównania :idea: ,
4 to oczywiste.
5 no akurat w swojej :mb: nie czuję - dlatego tak napisałem,
6. to tak jak z żaglami :idea:

Spoko, mnie wymiana pogłądów nie złości :D


1) Jeżeli szarpaki nic ci nie wykażą (albo nie chcą wykazć - tuning sprzętu warsztatowego itd. - każdy wie o co chodzi) - to po co :mb: jeździsz na przeglądy - tylko po to żeby chyba zapłacić 100 zł. , bo innego sensu w tym nie ma

Jary - 10 Styczeń 2008, 18:00

Marcin Pop. napisał/a:
- to po co jeździsz na przeglądy -


Po to żeby stwierdzono, że auto może być dopuszczone do ruchu, tzn.: czy ma dobre hamulce, nie ma luzów w układzie kierowniczym, ma sprawne oświetlenie zewnątrzne i ewentualnie nie ma wycieków i czy zgadzają sie numery ewidencyjne, no i oczywiście opłata, bo za darmo niechcą, dea: , Czy Tobie sprawdzają coś więcej :?: , bo nie wierzę, że zdiagnozowano Ci coś innego :wink:

Przemek - 11 Styczeń 2008, 20:26

Koledzy u mnie tyz przy wiekszych predkosciach na koleinach plywa.

Moze to wynika z konstrukcji tylnego zawieszenia tzn amortyzator nie idzie prostopadle do wahacza tylko z boku, w innych autach amorek idzie w sprezynie prawie prosstopadle do wahacza :?: ???

infosoft - 11 Styczeń 2008, 23:26

koledzy czy chodzi wam o to, że :mb: jest spychana przez boczny wiatr przy większej prędkości ?
- jeżeli tak, to fak, iż więcej waży nie jest wystarczającym argumentem przeciw temu zjawisku, bo ważniejszy jest tu fakt bardzo dużej powierzchni bocznej, na którą działa ten wiatr;

jjankiello - 12 Styczeń 2008, 00:03

Przemek napisał/a:
Moze to wynika z konstrukcji tylnego zawieszenia tzn amortyzator nie idzie prostopadle do wahacza tylko z boku, w innych autach amorek idzie w sprezynie prawie prostopadle do wahacza :?:

Nic bardziej odwrotnego. Zawieszenie MB jest skonstruowane tak, że jeśli nie ma w nim luzów i wszystkie elementy trzymają parametry to nie ma prawa być czuć ani wiatru, ani kolein :!: No, chyba że ktoś sobie założył nie wiadomo jakie kapcie, a wiatr jest naprawdę silny.

Problem pływania należy zacząć badać od tulejki pływającej drążka prowadzącego tylnej piasty. To jest ten idący poziomo od piasty do mocowania na ramie tylnego wózka (w kierunku przodu auta). On odpowiada za ustawienie zbieżności tylnego koła. Jeśli tulejka jest stara i zużyta, to drążek nie trzyma jak powinien.
Druga sprawa to tuleje przednich wahaczy (zwłaszcza tylna), które mimo że na szarpakach nie pokażą luzu (MB rzadko kiedy pokazuje luzy, jak w innych autach, ale wcześniej zaczyna go "wozić"). Można sobie podważyć taką tuleję przy pomocy łyżki (wsadzając ją między ucho wahacza a mocowanie przy ramie) i zobaczyć jak wahacz się porusza na zewnątrz.
Trzecia sprawa, to luźny sworzeń zwrotnicy, który wcześniej się zaciera i objawia się piszczeniem przy lekkim kręceniu kierownicą, a jak już sie wytrze - przestaje piszczeć tylko stuka na nierównościach i po czasie kończy żywot rozpinając zwrotnicę i wahacz w najmniej oczekiwanym momencie (zazwyczaj na skręconych kołach) i błotnik jest do prostowania.

Camel- - 13 Styczeń 2008, 18:02

Popieram jjankiello. Z zawieszeniem mercedesów jest tak jak napisał. Pisanie ,ze ten typ tak ma, to o tyle sie zgadza pod warunkiem dopisku "ze zużytym zawieszeniem".
Konstrukcja zawieszenia mercedesa jest na tyle skomplikowana , szczególnie z tyłu, że poluzowanie dowolnego elementu gumowego powoduje zmianę geometrii kół w czasie jazdy co owocuje tym czym się tak martwice -pływaniem i zmianą kierunku jazdy samochodu.
Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana wszystkich 22 elementów gumowych w tylnym zawieszeniu w ciemno. Rzeczywiście trudno gołym okiem dojrzeć te luzy na tzw. trzepaku. Zwróccie uwagę z jaką dokładnością ustawiana jest geometria zawieszenia mercedesa . Z przednim zawieszeniem podobnie.
Podsumowując , nie po to konstruktorzy Mercedesa stworzyli takie zawieszenie aby pływało tylko po to żeby jeździło się nim lepiej niz innymi samochodami np: Oplem Corsą wspomnianą wcześniej.
Jeżeli macie jakieś uwagi do tej wypowiedzi , to nie kierujcie ich bezpośrednio do Camela , bo to pisał ojciec Camela , który jeździł i jeździ niepływajacymi mercedesami [i nie koniecznie nowymi].
PS podobne opinie "że ten typ tak ma " można spotkać na forum W210.

Jary - 13 Styczeń 2008, 19:41

Camel- napisał/a:
podobne opinie "że ten typ tak ma " można spotkać na forum W210.


Zgadzam się, i nie tylko ten, ale każdy typ tak ma, jak właściciel o niego dba :!: :wink:

Greg_G - 26 Marzec 2012, 22:25

Refreshing- Skoro zawiecha :mb: Jest tak skomplikowana to czy mogę z czystym sumieniem się wybrać do zwykłej, (ale nowej) stacji diagnostycznej na ustawienie zbieżności / geometrii?
jjankiello - 26 Marzec 2012, 22:31

"Nowość" stacji ani jej najlepsze wyposażenie nie gwarantują, że obsługa będzie wiedziała gdzie i jaką śrubą pokręcić przy ustawianiu oraz czy wszystkie da się od razu ruszyć... ale próbuj :wink:

ps.
Kiedyś musiałem wręcz nalegać, żeby mimo napisu Elagance na błotniku, ustawili nastawy dla zawieszenia Sport w maszynie mierzącej kąty... zgodnie z tym, co fabryka dała mojej S202... :lol:

koper666 - 27 Marzec 2012, 18:13

wlasnie mnie tez chyba czeka ustawienie geometri .... a czy w elegance mozna ustawic geometrie ze sporta ? i co ona daje ?
Greg_G - 27 Marzec 2012, 19:18

jjankiello, Nie bardzo rozumiem ostatnie słowa- Czy dla zawiechy elegance trzeba ustawiać w maszynie na SPORT, czy to po prostu było tylko Twoje życzenie, a oni mieli problem z jego realizacją?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group