To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Przepływomierz

Axwell - 19 Grudzień 2008, 11:44

odłączeniem zasilania powodujesz reset komputera. nie wiem jak sie nazywa urzadzenie ale niweluje ewentualne przepięcia spowodowane np. spawaniem tłumików.

przy wymianie alternatora musiał odpiąć zasilanie by nie spowodować jakiegokolwiek zwarcia.

sly1979 - 19 Grudzień 2008, 23:41

[quote="btx"]miałem identycznie jak ty, tez pokazywalo mi blad cewki 1-4,
wymienilem swiece, cewke i dalej to samo.
Kupilem nowy oryginalny przeplywomierz bosch za 450zl. www.kolmot.com.pl - jak reka odjal, samochod idzie teraz znacznie lepiej a obroty ida do 6000:).

PS z obrotami mialem tak samo, max 4500, a czasami max 3000.
Na taki sam przeplywomierz zamieniles sie z kolega, zeby sprawdzic ? te same numery seryjne tych przeplywek ?quote]

Przewpływki byly takie same ze względu ze moja Celinka jest kombi a kolegi sedan (ten sam rocznik). U mnie sie nadal dławil a u kolegi na mojej chodził dobrze.

btx - 20 Grudzień 2008, 09:35

sprawdz sonde lambda w razie czego jeszcze
andwig - 20 Grudzień 2008, 23:23

Witam wszystkich.C220 automat 1994 Objawy: zimny pracuje elegancko,jak sie rozgrzeje traci na mocy,gasnie.Przepływomierz,sonda Lambda wymienione i nic.Zero zmian.Doradzcie cos.
Nex@pl - 20 Grudzień 2008, 23:37

andwig napisał/a:
Witam wszystkich.C220 automat 1994 Objawy: zimny pracuje elegancko,jak sie rozgrzeje traci na mocy,gasnie.Przepływomierz,sonda Lambda wymienione i nic.Zero zmian.Doradzcie cos.


Kiedy ostatnio była serwisowana skrzynia biegów? Oleje itd. wymieniane na bieżaco?

andwig - 20 Grudzień 2008, 23:45

Trudno mi powiedziec kiedy byl zmieniany olej w skrzyni.Czy to moze miec jakis wplyw?
gimlet308 - 21 Grudzień 2008, 00:21

Witam
Panowie mam problem z moim mietkiem. Jak go odpale rano to obroty strasznie faluja po minucie dochodza do normalnosci. Jednak kiedy ruszam i dodaje gazu to mam wrazenie jakbym siedzial na dzikim koniu. W miare kiedy auto sie nagrzewa szarpanie traci na mocy ale dalej szarpie a szczegolnie kiedy mu gwaltownie nadusze na gaz (silnk 2,3 kompressor bez instalacji gazowej). W trakcie jazdy kiedy chce gwaltownie przyspieszyc auto ciagnie do 3 -4 tys i nagle traci moc. Wtedy pomaga mu tylko wylaczenie zaplonu i ponowne uruchomienie. I tak ciagle - wiecie moze o co chodzi i co to moze byc?

Nex@pl - 21 Grudzień 2008, 00:23

andwig napisał/a:
Czy to moze miec jakis wplyw?


No generalnie dość mało precyzyjnie opisane. Jak się rozgrzeje to tak nagle traci moc i przestaje jechać, czy zmienia się to wraz ze wzrostem temperatury, przyczyn to ja na razie widzę milion dwieście.

Żadnych oznak dźwiękowych nie ma? Zazwyczaj sie czuje co mniej więcej nie domaga. Może cos z zaworami nie tak, nie klepią?

jacek8811 - 21 Grudzień 2008, 00:45

gimlet308, poczytaj temat o przepływomierzu.
sly1979 - 21 Grudzień 2008, 01:05

No dzisiaj miałem taką sytuacje że po wymianie tych dwóch cewek co mi na kompie pokazało jeszcze dziwniej sie zachowuje... czasami jest dobrze czasami dochodzi do tych 4500 obrotow i wiecej nie chce a czasami... dojdzie do 1000 i koniec wyłancza sie zapłon i niechce za chiny jechac :evil: Po dwu trzech próbach odpalenia znowu sytuacja sie powtarza czyli czasami dobrz czasami do 4500 obrotow... itd itp. A najlesze na koniec... wszyscy mechanicy (a bylem juz chyba u 10) twierdzą że wszystko jest wporzątku :roll: :twisted:
G. - 21 Grudzień 2008, 01:26

gimlet308 i zapoznaj się z regulaminem forum.
andwig - 21 Grudzień 2008, 13:16

Nex@pl napisał/a:
andwig napisał/a:
Czy to moze miec jakis wplyw?


No generalnie dość mało precyzyjnie opisane. Jak się rozgrzeje to tak nagle traci moc i przestaje jechać, czy zmienia się to wraz ze wzrostem temperatury, przyczyn to ja na razie widzę milion dwieście.

Żadnych oznak dźwiękowych nie ma? Zazwyczaj sie czuje co mniej więcej nie domaga. Może cos z zaworami nie tak, nie klepią?

Zadnych niepokojacych dzwiekow nie slychac.Jak temp.dojdzie do 80 stopni to traci moc.Wrazenie jest takie jak by pracowal na 3 garach.Jak przestygnie to jest ok az do 80 stopni.Mechanik stwierdzil ze to wina komputera?!

gimlet308 - 21 Grudzień 2008, 22:44

Witam,
ogolnie sprawa wyglada tak jak jest zimny (krotko po odpaleniu jakas minute )obroty faluja w obszarze 1000 -2000 tys (i strzela w kolektorze ololice przepustnicy) pozniej spadaja na 800 i faluja do 1200. Kiedy osiagnie temp. 80 -stopni tez faluja ale juz minimalnie. Druga sprawa to taka, ze nie moge mu depnac jak jest zimny bo tak nim szarpie, ze wogole to nie wchodzi w rachube. Jak juz sie rozgrzeje i mu depne to ladnie przyspiesza i w okolicach 4-5 tys odcina cos moc, tzn. przestaje miec power-a. Wtedy musze go wylaczyc i zapalic jeszcze raz i tak bez przerwy. Poprostu boje sie tak jezdzic a najgorzej to kiedy chce wyprzedzac.......pomozcie plis :cry:

btx - 22 Grudzień 2008, 09:33

u mnie tak sie działo, wymieniłem przepływomierz i juz jest OK.
Nie strzela, nie szarpie, nie odcina zapłonu.

sly1979 - 25 Styczeń 2009, 02:23

Witam. No i mój problem został rozwiązany :mrgreen: Żadne przepływomierze, żadne cewki (bo bylem w serwisie mercedesa), bo komputer to wykazywał. A co się okazało... moim zdaniem banał :roll: Wymiana świec wszystko załatwiła, wystarczyło pojechać do porządnego elektryka :mrgreen: Więc drodzy formuowicze sprawdzać najpierw świece a potem reszte :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group