Dzi0bak - 26 Lipiec 2008, 22:15 Temat postu: Układ zabezpieczający przed kradzieżą - co odciąć? Witam, zastanawiam się nad zamontowaniem zabezpieczenia w swojej ślicznotce. Chce, aby to było zabezpieczenie elektroniczne ale nie zbyt skomplikowane. Wiem, że wszystko da się przejść, ale chodzi mi tu o utrudnienie kradzieży. Mój pomysł na zabezpieczenie może nie jest najlepszy, ale jest prosty w budowie, nie skomplikowany i myślę, że może chociaż troszkę utrudnić kradzież. Mam na myśli prostą stacyjkę (taki zamek elektroniczny), który mógłby odcinać przepływ prądu. Stacyjka była by umieszczona w schowku, który też jest zamykany na kluczyk, co znowu o pare sekund powinno opóźnić kradzież a przecież o to chodzi. Ze stacyjki można wyciągnąć kluczyk przy obu stanach (załączonym i wyłączonym) więc rozwiązuje się problem bezpieczeństwa np na przejazdach kolejowych czy skrzyżowaniach w przypadku zgaśnięcia silnika. Mam tylko jedno pytanie: co przeciąć? Zasilanie pompy paliwa czy rozrusznik to podobno nie najlepszy pomysł, bo czytałem (na innym forum), że to da się obejść w kilka sekund. Dobre jest podobno masowanie sygnału z wału (nie wiem czy dobrze to nazwałem) ale przeczytałem również opinie, że to nie najlepszy pomysł. Ja osobiście mysłałem o odcięciu zasilania komputera, tylko jaki to ma wpływ na działanie np imobilajzera czy centralnego zamku i czy nie będzie potem problemów, gdy komputer nie będzie zasilany przez kilka godzin? Może jakieś inne sugestie, co można odciąć? To chyba tyle, i tak za dużo się rozpisałem:) Pzdr i tx za wypowiedzi:) dzikidaniel - 26 Lipiec 2008, 23:00 Pomyśl nad cwanym wyłączniku pompy paliwa i schowaj go w mniejscu tylko Tobie znanym (czasami nie w schowku). Jak dobre mniejsce wykombinujesz to zniechęcą się prędzej niż znajdą przycisk 
Gerri - 27 Lipiec 2008, 14:29 Najlepsze jest odcięcie pompy - reszta podanych przez Ciebie odcięć prawie na 100% wygeneruje błędy. Pompa ma przekaźnik zasilający - odcięcie obwodu styków nie wygeneruje błędu. Wyłącznik należy więc zamontować z tyłu - najlepiej gdzieś w bagażniku. Przyjeżdżasz, otwierasz bagażnik, coś wyciągasz (sweter, aktówkę) i przy okazji przerzucasz wyłącznik. Złodziej może sobie szukać w kabinie do usr... ... 
Camel- - 27 Lipiec 2008, 18:25 Gerri, a potem zdenerwowany wraca do domu, wrzuca w google "odcięcie pompy wyłącznik", wchodzi do linku w202.pl i czyta, że jednak o bagażniku nie pomyślał.
Forum to nie jest dobre miejsce do pisania takich rzeczy. Mogę wątek zamknąć, albo najlepiej usunąć, ale to już jak chce założyciel tematu
Dzi0bak - 27 Lipiec 2008, 18:30 Czyli najlepiej jest odciąć zasilanie przekaźnika, które przy braku zasilania analogicznie odetnie zasilanie pompy? Nie wiem czy to dobry wątek ale przy okazji co myślicie o blokadzie skrzyni biegów w w202? konradkar - 27 Lipiec 2008, 20:06 odnosnie rozrusznika odpada (rozwiazanie dobre dla szczeniakow i amatorow cudzej wlasnoci z lat 80-tych. Odciecie paliwa to najlepsze rozwiazanie map8 - 27 Lipiec 2008, 20:35 A najlepszym rozwiązaniem będzie usunięcie tego wątku!!! Dzi0bak - 27 Lipiec 2008, 20:47 Dobra, ok, zawsze wiem coś więcej. Możecie zamknąć temat:D Daniel - 27 Lipiec 2008, 21:27
popieram [ Dodano: 27 Lipiec 2008, 21:28 ] od zabezpieczania samochodu przed kradzieżą są wyspecjalizowane warsztaty zajac491 - 27 Lipiec 2008, 22:30 nie zamykajcie wątku bo wyspecjalizowanym warsztacie to sobie sam rób za duże pieniądze i nie mam pewności ze nie sprzedadzą informacji co gdzie obejść żeby pociągnąć samochód a jak sam sobie zrobisz schowasz i tylko ty wiesz co gdzie jak. Czytałem kiedyś forum pasata (tylko mnie nie zlinczujcie ) ze typ pojechał właśnie do takiego wyspecjalizowanego warsztatu założyć odcinek . Rano sie budzi a tu gabloty nie ma . dzikidaniel - 27 Lipiec 2008, 22:34
w których szkolą się wyspecjalizowani złodzieje... Najgorsze (dla złodzieji) są indywidualne zabezpieczenia. Co Ci da jakiś wypasiony alarm odcinający wszystko skoro złodziej wie jak on działa? A taki cwany wyłącznik pompy usytuowany w dobrym mniejscu to już coś. topol - 27 Lipiec 2008, 22:45 dzikidaniel, jak omawiasz to na publicznym forum to możesz go nawet nie włączać... bo złodziej czytająć taki post już wie czego może się spodziewać w Twoim samochodzie...  
to wiedział gdzie szukać złodzieja.... BTW, gdzieś czytaem, że w FSO była kiedyś afera, wkrótce po wydaniu samochodu ulegał on dematerializacji, okazało się, iż w zderzaku były schowane dodatkowe kluczyki. Złodziej przychodził, wyciągał te kluczyki wsiadałi odjeżdżał jak swoim 
zajac491 - 27 Lipiec 2008, 22:49 Co z tego ze wiedział gdzie szukać jak warsztat najprawdopodobniej sprzedawał informacje dla tych skur@#$% a typ w warsztacie umywał ręce bo nie mieli nic na niego dzikidaniel - 28 Lipiec 2008, 00:03
To co? Napiszę że w bagażniku to kombinuj, napisze że w kabinie to też kombinuj. Puki nie zdradzisz konkretnego mniejsca to dla ewentualnego złodzieja żadna podpowiedź. A więc każdy pomysł na zamontowanie takiego wyłącznika jest dobry byle oryginalny i zachowany dla siebie. topol - 28 Lipiec 2008, 00:31
Twój samochód Twoja sprawa. |
||||||||||||||||||
