Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - zimny silnik
mazur - 11 Październik 2008, 08:22 Temat postu: zimny silnik Witam
c180 benzyna - jak rano ruszam samochodem to po dodaniu lekko gazu jak by troche się przyduszał, jak mocniej dodam gazu to jedzie normalnie (ale na zimnym silniku nie chcę od razu cisnąć, zawsze staram się rozgrzewać auto i pierwsze kilometry jadę do 2.5-3 tys obrotów). Jak silnik złapie temperatury (nawet niepełne-80 stopni) to wszystko jest już ok- czy po dodaniu lekko gazu jak i mocno jedzie po prostu równo (nie ma żadnych dławień).
I stąd moje pytanie - czy to przyduszanie jest normalne, związane po prostu z zimnym silnikiem (ta sytuacja występuje tylko rano i do momentu złapania temp.) - czy może to wina filtra powietrza. Zaznaczam że filtr paliwa, świece są wymienione.
Maxsim - 11 Październik 2008, 08:37
Mam to samo. Nie jest to wina filtra powietrza - wymieniłem. Nie jest to wina przepływomierza - wymieniłem. Został jeszcze filtru paliwa ale to raczej nie to. Po kilkakrotnym zatankowaniu paliwa na Shelu objawy powoli ustępują. Podejrzewam że to paliwo lub zanieczyszczone wtryskiwacze - mało jeżdżę na benzynie - mam super działający gaz. może być to jeszcze kwestia automatu - trochę wolniej działa jak jest zimny w moim przypadku, ale nawet jeśli trzymam go na P lub n przy dodaniu gazu silnik ma pewna zwlokę przed wejściem na obroty ale jak podkreślam zaczyna sie ona coraz bardziej zmniejszać. Ciekawe czy moje obserwacje ktoś potwierdzi?
Marcin Pop. - 11 Październik 2008, 09:40
Maxsim napisał/a: | Mam to samo. Nie jest to wina filtra powietrza - wymieniłem. Nie jest to wina przepływomierza - wymieniłem. Został jeszcze filtru paliwa ale to raczej nie to. Po kilkakrotnym zatankowaniu paliwa na Shelu objawy powoli ustępują. Podejrzewam że to paliwo lub zanieczyszczone wtryskiwacze - mało jeżdżę na benzynie - mam super działający gaz. może być to jeszcze kwestia automatu - trochę wolniej działa jak jest zimny w moim przypadku, ale nawet jeśli trzymam go na P lub n przy dodaniu gazu silnik ma pewna zwlokę przed wejściem na obroty ale jak podkreślam zaczyna sie ona coraz bardziej zmniejszać. Ciekawe czy moje obserwacje ktoś potwierdzi |
Zgadza sie. Może to byc jeszcze brudna przepustnica. U mnie po myciu przepustnicy - jak ręką odjął.
Raczej bym odrzucił brudne wtryski. Mam przejechane 231kkm i nie mam z nimi problemu chociaż tankuje na różnych stacjach.
Zajmij się czystością przepustnicy i drożnościa kanałów podciśnieniowych - na 99% pomoźe.
Maxsim - 11 Październik 2008, 12:41
przepustnice czyściłem - efektu 0. To coś innego
|
|
|