To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Zgasł i nie chce zapalić

slow - 12 Grudzień 2008, 07:20
Temat postu: Zgasł i nie chce zapalić
Witam

Mam Mercedes W202 2,0 gaz z 1994r. Instalacja sekwencyjna Zenith.

Problem polega na tym, że: Jechałem sobię trasą na gazie i nagle samochód zaczął słabnąć, myśle sobie zaczyna brkaować gazu, ale nie jest to możliwe bo zatankowałem wcześniej 25l gazu na Shellu, a zrobiłem tylko 70km. Przełączyłem go na benzynę, ale dalej to samo i tak jakby "zamierał". Zredukowałem więc na 4 potem 3, 2 ale auto coraz bardziej słabło i nie chciało jechać. Po kilkuset metrach zgasł;/ nie było przy tym żadnego stuku, puku, brzęku. Próbowałem go parę razy odpalić (na benzynie), gaz wciśnięty w podłogę i ze 2 razy udało mi się na 10 prób. Ale silnik musiał mieć przepusnicę cały czas otwartą na maksa, oborty jego jednak nie chciały byc większe niż 2 tysiące. Gdy tylko lekko odjołem gazu to natychmiastowo gasł.

Poradźcie mi co to może być , żebyt ak nagle silnik osłabł i nie chciał zapalić. Może ktoś miał już taką sytuację.

Pozdrawiam

Jawelkiewicz - 12 Grudzień 2008, 08:19

Sprawdź przekaźnik sterujący przełączaniem z benzyny na gaz. Kiedyś z podobną usterką zaholowali mnie do warsztatu, wybuliłem prawie 200zł za wymianę przekaźnika, który później kupiłem za 7 zł.
Camel- - 12 Grudzień 2008, 17:23

A jak się zachwowywała temperatura silnika przy takim "deptaniu"?
slow - 12 Grudzień 2008, 21:23

Już po problemie:) Zatkał się katalizator ale juz usterka usunięta:)
Tadeq - 13 Grudzień 2008, 21:26

Witam,
Spotkało mnie dziś coś bardzo podobnego. Jadę sobie jakieś 50km bez problemu i nagle czuję jakby auto słabło. Przyciszyłem radio żeby się upewnić, ale jechało już normalnie. Dopiero po dojechaniu do ronda, kiedy ruszałem po zatrzymaniu się, wcisnąłem gaz a tu nagle obroty spadły do ok. 500 i naciskanie gazu nic nie pomagało. No to awaryjne i stoję na środku ronda. Po kilku próbach przegazowania wreszcie obroty wzrosły do normalnego poziomu i pojechałem dalej. Po 5km to samo na skrzyżowaniu, ale tutaj już zgasł całkiem. Znowu awaryjne i odpalam. W koncu dojechałem do domu jakoś.
Jechałem na gazie i miałem zamiar zatankować jeszcze ale dla świętego spokoju pojechałem do domu żeby nie musieć wzywać lawety.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że pali mi bardzo dużo benzyny przy jeździe na gazie. Pytanie moje:
Czy brak benzyny w zbiorniku przy jeździe na gazie może spowodować gaśnięcie auta na wolnych obrotach( jakiś czujnik pompy paliwa czy coś)? Nie jeżdżę bez benzyny ale ostatnio jakoś szybko wskaźnik opada i możliwe, że bak był pusty. Jeszcze jedna sprawa. Czy jest możliwe, że przy jeździe na gazie auto na wolnych obrotach zamiast gazu pali benzynę?? Przed chwilą dolałem benzyny, zrobiłem rundkę po okolicznych drogach i wszystko OK. Co o tym myślicie?
Jutro wybieram się na spota do Katowic i nie chciałbym mieć jakichś niespodzianek po drodze.

Będę wdzięczny za każdą rzeczową poradę.
pozdrawiam

oliva - 14 Grudzień 2008, 08:03

Tadeq, znalazłem coś takiego: http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=6083 ,
może w czymś pomoże :wink:

mower01 - 14 Grudzień 2008, 08:07

może jakaś awaria układu hLodniczego, może gdzieś sie zatkał obieg lub mało płynu w chłodnicy jest?
Pawel2111 - 14 Grudzień 2008, 10:06

Jak jeżdzisz na gazie to pompka paliwa ciągle chodzi w kółko. Ja miałem tak w Vectrze że na wolnych obrotach chodził na benzynie i na gazie i się zalewał taki przekażnik był rozwalony radze udać się do jakiegoś gazownika


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group