To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Zimny rozruch - silnik się dławi i pada

Jerusalem - 23 Listopad 2006, 15:37
Temat postu: Zimny rozruch - silnik się dławi i pada
Witam Forumowiczów,
Szukając informacji o W202 trafiłem na tą stronę - kumpel mi Was polecił. Prawdę mówiąc mam problem, na który nikt jeszcze nie znalazł skutecznej szczepionki. Silnik w mojej C-klasie (2,0 benzyna 1996 rok) robi problem podczas odpalania. Po zakręceniu ładnie wchodzi na obroty (ok. 1200), potem grzecznie opada do koło 1000 (przy których sie grzeje) - ale tylko na chwilę. Po jakichś 5 sekundach zaczyna spadać do 900, by nagle zacząć szybko tracić obroty - i wreszcie paść. Co ważne, opadaniu do 1000 obrotów towarzyszy równomierna praca na biegu jałowym, ale poniżej silnik zaczyna się trząść i pracować bardzo nierówno. Tak, jakby nagle stracił siłę. Drugie odpalenie zwykle skutkuje i silnik zaczyna normalnie się grzać. Gdy jest ciepły, pali i trzyma wolne obroty od pierwszego zakręcenia.
Byłem u mechanika, który podłączył mnie od komputer i stwierdził, że jedynie sonda lambda wykazuje niewielkie odchyły w pracy - wszystkie inne czujniki działają OK. I tu jest kłopot, bo przy zimnym silniku sonda NIE pracuje, włącza się odpiero od pewnej temperatury. A silnik grzeje się i dobiera mieszankę na podstawie informacji z czujników. Czyli którys jest walniety - ale jednocześnie żaden nie wykazuje nieprawidłowości w pracy.
Jak jest zimny, "oszukuje" modul sterujący silnikiem, który zmniejsza dawkę paliwa - i motor gaśnie.
Na co byście stawiali: czujnik powietrza (w moim modelu jest umiejscowiony tuż przed przepustnicą) czy może czujnik temperatury płynu chłodzącego? A może okablowanie? Wkurza mnie to strasznie - niby da sie jeździć, rozgrzanie silnika to 20-30 sekund, po czym pracuje normalnie - ale wolałbym mieć świadomość, że autku nic nie doskwiera.
Pozdrawiam

Adam8203 - 23 Listopad 2006, 16:00

WITAM
Powodem może być nieszczelny układ paliwowy. Pracuje nagle dostaje powietrza i gaśnie przy następnym odpaleniu już jest odpowietrzony.
Oczywiście to tylko domysły ale całkiem możliwe
Pozdrawiam

Anonymous - 23 Listopad 2006, 21:40

IMHO gdyby to była nieszczelność układu paliwowego to tuż przed zgaśnięciem silnik wskakiwałby na większe obroty (próbował zapobiec zgaśnięciu). Niestety nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania.
topol - 24 Listopad 2006, 11:28
Temat postu: Re: Zimny rozruch - silnik się dławi i pada
Jerusalem napisał/a:
Witam Forumowiczów,
Szukając informacji o W202 trafiłem na tą stronę - kumpel mi Was polecił. Prawdę mówiąc mam problem, na który nikt jeszcze nie znalazł skutecznej szczepionki. Silnik w mojej C-klasie (2,0 benzyna 1996 rok) robi problem podczas odpalania. Po zakręceniu ładnie wchodzi na obroty (ok. 1200), potem grzecznie opada do koło 1000 (przy których sie grzeje) - ale tylko na chwilę. Po jakichś 5 sekundach zaczyna spadać do 900, by nagle zacząć szybko tracić obroty - i wreszcie paść. Co ważne, opadaniu do 1000 obrotów towarzyszy równomierna praca na biegu jałowym, ale poniżej silnik zaczyna się trząść i pracować bardzo nierówno. Tak, jakby nagle stracił siłę. Drugie odpalenie zwykle skutkuje i silnik zaczyna normalnie się grzać. Gdy jest ciepły, pali i trzyma wolne obroty od pierwszego zakręcenia.
Byłem u mechanika, który podłączył mnie od komputer i stwierdził, że jedynie sonda lambda wykazuje niewielkie odchyły w pracy - wszystkie inne czujniki działają OK. I tu jest kłopot, bo przy zimnym silniku sonda NIE pracuje, włącza się odpiero od pewnej temperatury. A silnik grzeje się i dobiera mieszankę na podstawie informacji z czujników. Czyli którys jest walniety - ale jednocześnie żaden nie wykazuje nieprawidłowości w pracy.
Jak jest zimny, "oszukuje" modul sterujący silnikiem, który zmniejsza dawkę paliwa - i motor gaśnie.
Na co byście stawiali: czujnik powietrza (w moim modelu jest umiejscowiony tuż przed przepustnicą) czy może czujnik temperatury płynu chłodzącego? A może okablowanie? Wkurza mnie to strasznie - niby da sie jeździć, rozgrzanie silnika to 20-30 sekund, po czym pracuje normalnie - ale wolałbym mieć świadomość, że autku nic nie doskwiera.
Pozdrawiam


U mnie takie objawy towarzyszyły padaniu przepływomierza. Psuł się tak perfidnie, że podawał błędne, ale prawdopdobne wartości... doszło do tego,że musiałem odpalać i rozgrzewać non stop na gazie...

Eugen - 24 Listopad 2006, 13:49
Temat postu: Zimny rozruch- silniksię dławi i pada
Witam!
U mnie (C230 T z 97 r.) były podobne objawy. Okazało się, że winny był przepływomierz.
Zdiagnozowano mnie w Mercedesie na Gottieba-Daimlera w W-wie za ok. 400zł(podłączenie do komputera). Za przepływomierz chcieli 1 500 zł, a za montaż 150 zł. W Intercarsie kupiłem przepływomierz za niecałe 600 zł, a montaż(wykręcenie starego i wkręcenie nowego) zajął mi ok. 1 minuty.

topol - 24 Listopad 2006, 17:02

Ja kupiłem na Allegro za 430 zł, tyle, że trzeba było wgrać nowy SW na przepustnicę bo sfiksowała...
adrian.s - 1 Marzec 2007, 19:32

topol napisał/a:
Ja kupiłem na Allegro za 430 zł, tyle, że trzeba było wgrać nowy SW na przepustnicę bo sfiksowała...


Cześć,

byłem w ASO - stwierdzili, że mam padnięty przepływomierz. Wymiana + nowy =1,5K PLN. To trochę dużo :mrgreen:
Czy Twoja :mb: zachowuje się ok po wymianie tego przepływomierza z Allegro? Nie znam się na tym, jaki będzie dobry?

BTW. co to znaczy "wgrać nowy SW na przepustnicę"?

Dzięki i pozdrawiam
Adrian S.

[ Dodano: 1 Marzec 2007, 19:33 ]
topol napisał/a:
Ja kupiłem na Allegro za 430 zł, tyle, że trzeba było wgrać nowy SW na przepustnicę bo sfiksowała...


Cześć,

byłem w ASO - stwierdzili, że mam padnięty przepływomierz. Wymiana + nowy =1,5K PLN. To trochę dużo :mrgreen:
Czy Twoja :mb: zachowuje się ok po wymianie tego przepływomierza z Allegro? Nie znam się na tym, jaki będzie dobry?

BTW. co to znaczy "wgrać nowy SW na przepustnicę"?

Dzięki i pozdrawiam
Adrian S.

Anonymous - 26 Luty 2010, 23:09

Witam wszystkich
Chcialbym dzis opisac swoj problem bo juz rece mi opadaja, byc moze tu ktos jest mi w stanie pomoc... posiadam mesia 2.2 benzyna z 96r(produkcja 95)w wersji elegance w sedanie, nr VIN WDB2020221F358962. wszystko jest ok oprocz pracy silnika.odpala bez najmniejszych problemow lecz po kilkudziesieciu sekundach po odpaleniu zaczyna przerywac jakby go zalewalo(?)
gdy chce dodac gazu zaczyna przerywac i strzelac (dodam ze jest na benzynie i nie posiadal nigdy instalacji LPG).objawy sa bez wzgledu na to czy silnik jest rozgrzany czy zimny.bylem na diagnostyce komputerowej i nie wykazalo zadnych bledow a to dziwne bo gdy zmierzylem opor czujnika polozenia walka rozrzadu wyniosl 0 ohm.oczywiscie wczesniej zmienilem swiece i przewody ale to w najmniejszym stopniu nie pomoglo.sprawdzilem cisnienie na pompie paliwa(podaje ponad 6bar) wiec jest OK.nie mam pojecia co wiecej sprawdzac(czujnik polozenia walu bede mial w pon)
w jakich wartosciach powinny sie miescic parametry czujnika polozenia walu i walka rozrzadu oraz przeplywomierza i czujnika temperatury powietrza przed przepustnica??jesli kos posiada takie informacje bylbym wdzieczny.slyszalem tez ze jest mozliwosc wykrycia ewentualnych zaklocen prze LIVE DATA ale nie wiem jak to zrobic(mam interfejs i czytnik kodow) prosze o jakiekolwiek podpowiedzi i pomysly i zgory za to dziekuje

drift83 - 31 Marzec 2010, 23:21

Witam. Mam ten sam problem, silnik dławi sie i strzela komputer pokazał jedynie czujnik temp powietrza, zamieniłem na inny to samo. Może problem tkwi w czujniku położenia wałka rozrządu przez co silnik procuje jakby miał przestawiony zapłon. Na całym forum nie ma na to odpowiedzi, każdy tylko pisze przepływomierz, a jak ktoś nie ma przepływomierza to nikt nie wie co nie działa:(:(:(:(
Javoreczek - 1 Kwiecień 2010, 09:53

bogdan1227, sprawdź regulatory ciśnienia na listwie paliwowej (było już o tym pare razy)


drift83 napisał/a:
nikt nie wie co nie działa:(:(:(:(


Przede wszystkim nikt nie wie o jakim siniku rozmawiamy, ale jesli to 1.8 bez przepływomierza to nie ma w nim czujnika położenia wałka rozrządu.

drift83 - 1 Kwiecień 2010, 10:01

Silnik 2,0 bez przepływki A dzieje się tak na beznynie i na gazie także listwa paliwowa odpada :(
Javoreczek - 1 Kwiecień 2010, 10:12

drift83 napisał/a:
listwa paliwowa odpada :(

jesli masz pękniętą membranę w regulatorze, to bedzie lał benzyne w dolot również w czasie jazdy na gazie

drift83 - 1 Kwiecień 2010, 16:38

Udało się naprawić, okazało się że jest zapchany przewód podciśnieniowy który idzie z kolektora do modułu zapłonu Po wygrzebaniu całego syfu który sie tam zgromadził (głownie chyba z mycia przepustinicy czyszczonej na aucie bez wylmowania tak jak to robi większość forumowiczów) Mercedes chodzi jak nowy :)
13696 - 5 Wrzesień 2010, 17:24

witam prosil bym Was o radę a mianowicie rano po odpaleniu silnik przez jakies 30 sekund pracuje bardzo nierowno obroty spadaja i podnosza sie auto wowczas nie ma wogule mocy tak ze nie da sie nim jechac wcisniecie gazu powoduje jeszcze wieksze zamulenie auta po okolo 30 sekundach wszystko wraca do normy i jezdzi jak ta lala prosze o jakies rady co sprawdzic i gdzie podlubac
Axwell - 5 Wrzesień 2010, 17:55

13696, od niedawna mam podobne problemy, z tym ze pracuje równo a przy dotknięciu pedału gazu dławi się i gaśnie, musi popracować od 1min do 2,3min by normalnie zabrać się do jazdy.

Nie zawsze ale często.

Problem daje o sobie znać od czasu do czasu.
Podłączenie pod StarDiagnostic nie wykryło jakichkolwiek problemów.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group