Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - silnik 2,5 TD 150PS ???
ayek - 9 Kwiecień 2009, 14:19 Temat postu: silnik 2,5 TD 150PS ??? Witam,
Mam pytanko odnosnie silnika 2,5 TD.
a mianowicie coś "umarło" albo uszczelka pod głowicą albo pierscien/pierscienie,no i do tego trzeba by jeszcze zrobić to ala`pukanie niby wtrysk, niby zawór ( koledzy ze zlotu wiedzą o co chodzi),do tego moze dojsc łancuch rozrzadu napinacze itd
na diagnoze podjade po świetach ( dopiero )
Wiec pytanie brzmi:
naprawiać czy odrazu kupić inny silnik ...co sądzicie?
z góry dzieki
....pozdro....
carlos - 9 Kwiecień 2009, 15:49
ayek, jedź na diagnozę bo tylko wróżenie z fusów czy uszczelka czy pierścień? A co się dzieje? Na pewno zawsze leiej wyjdzie naprawa własnego silnika bo "wiesz co masz" a kupić można też silnik do remontu. Łańcuch rozrządu to nie znowu taki wielki koszt, więc może najpierw diagnoza?
madzara31 - 9 Kwiecień 2009, 15:49
Inny.Starego zostaw sobie na części.
G. - 9 Kwiecień 2009, 16:34
Zgadzam się z carlosem, "nowy" silnik to kupowanie kota w worku. Uszczelka pod głowicą to nie koniec świata, a rozrząd wymienić nie zaszkodzi Przede wszystkim trafna diagnoza. A silnik zawsze zdążysz kupić.
ayek - 9 Kwiecień 2009, 21:54
carlos napisał/a: | A co się dzieje? |
niepali na wszystkie "gary", psyka strasznie...ale na wolnych obrotach chodzi.i strasznie kopci na siwo.
Dodam ze, w zbiorniczku płynu chlodniczego niema "majonezu" jak to zwykle bywa przy uszczelkach,olej tez czysty, wiec juz sam niewiem
A stało sie tak:
Jadę sobie z trasy i przy wjezdzie do miasta musiałem zwolnic bo gostek przedemną skrecał i wtedy "moc" odeszła, zaczął przebierać ,na wolnych prawie gasnął a z wydechu "siwy dym". Gostek autem za mną chyba sie wystraszył,bo odległosc zaczał trzymac z 50 metrow. I tak jakos sie dokulałem do domu
carlos napisał/a: | a kupić można też silnik do remontu |
na Allegro sie ogłaszają ze mozna sprawdzic przed zakupem (mniemam ze mozna odpalic i posłuchać)
Gomezio napisał/a: | Uszczelka pod głowicą to nie koniec świata, a rozrząd wymienić nie zaszkodzi |
wiem ,ze to nie koniec swiata
ale..... no wlasnie jest to ale:
-głowica (uszczelki , gniazda itd )
-łancuch (napinacze itd )
-cos puka (niby wtrysk niby zawor ) jest firma w Poznaniu co zrobi to za 900 PLN
-jak pierscienie..... szkoda słow
Gomezio napisał/a: | Przede wszystkim trafna diagnoza. |
i tak tez zrobie ale to po swietach.
dzieki
....pozdro....
jjankiello - 9 Kwiecień 2009, 22:23
ayek napisał/a: | strasznie kopci na siwo. |
Zależy czy ten dym pochodzi z płynu chłodniczego (para), który może się przedostawać do cylindra (wtedy ubywa płynu), czy pochodzi ze sprężonego,ale nie spalonego paliwa... kolor ma właśnie biało-siwy...
To pierwsze wskazywałoby na uszczelkę pod głowicą, to drugie na kłopoty ze szczelnością cylindrów - paliwo jest za mało sprężane, by się samoczynnie zapaliło... Skoro piszesz o psykaniu, to tym bardziej ku temu bym się skłaniał... jakiś element w głowicy jest nieszczelny - świeca zapłonowa ?? wtryskiwacz ?? komora wstępna ??
Można to zdecydowanie odróżnić po zapachu - dym niespalonego, sprężonego paliwa ma silny zapach nafty.
|
|
|