Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
C180 - wysokie spalanie
Autor Wiadomość
Amadeus 

Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 56
Skąd: Gliwice
Wysłany: 8 Wrzesień 2010, 08:21   C180 - wysokie spalanie

Witam

Na początku napisze że wiem iż było "milion" wątków o spalaniu, ale mój problem jest troszkę inny.

No więc jest tak:
Instalacja BRC 24, zakładana niecały rok temu - więc na gwarancji.
Moja Merssedes to C180 - elegance z 1998 roku, przebieg 157 000 km, (tu utnę ewentualne dyskusje, przebieg autentyczny).

Skrócona historia przygody z gazem:
Montaż instalacji w autoryzowanym przez Czakram serwisie w Gliwicach. Po założeniu LPG autko chodziło malinowo zarówno na PB jak i LPG, spalanie 11l po mieście.
Po jakimś czasie pierwszy problem - auto zaczęło wariować na PB
Diagnoza - zbyt bogata mieszanka i sterownik gazu wprowadza korekty do mapy PB - niewielka korekta mieszanki i znów jest malinowo.

Około Lipca znowu problem - wariuje na PB i LPG (wysokie spalanie ok. 14 l) +problem z wkręcaniem się na obroty.
Diagnoza - padł przepływomierz - kupiłem nowy PIERTBURGA i problem zniknął.

W chwili obecnej auto chodzi idealnie (przyspieszenie, obroty), ale zaczęło palić ok. 13 - 14, równocześnie zwariował wskaźnik poziomu gazu (wyłącznik w kabinie). To wygląda tak jakby jego skala się przesunęła o 1/4 butli w dół. Jak jest zatankowany do pełna to wszystkie diody migają (wskazując na przepełnienie), a rezerwa zapala się jak butla jest pusta.

Zarówno wskazania poziomu gazu jak i zwiększone spalanie pojawiły się nagle i to w tym samym czasie.
Wizyta w serwisie - mieszanka idealna, spaliny idealne, żadnych błędów.
Chyba nie mają pojęcia co jest grane - jego sugestia jest taka że zatankowałem końcówkę gazu na stacji. Mam zatankować gdzie indziej i jak się nic nie zmieni to będą myśleć.

Ciekawy jestem waszych sugestii

Nadmienię tylko że to nie jest moje pierwsze auto z gazem i nie jestem laikiem odnośnie instalacji LPG.
No i mam świeżo wymienione:
- przewody - kupiłem BOSCH ale wymieniłem na BERU
- świece BERU
- filtr powietrza
- olej :D

PS.

Moja sugestia jest taka że jest coś nie tak z czujnikiem ciśnienia gazu - ale mogę się mylić, więc proszę o wasze opinie.
_________________
W202 C180 - elegance
WDB2020181A732362
Ostatnio zmieniony przez G. 8 Wrzesień 2010, 08:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pawelwy 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 257
Skąd: Białystok
Wysłany: 8 Wrzesień 2010, 11:07   

o ile mi wiadomo to wskazania poziomu gazu nie są w żaden sposób powiązane z elektroniką sterującą pracą silnika (w zbiorniku jest pływak z magnesem i on określa poziom gazu i steruje zapalaniem się diod). końcówka gazu może mieć z tym coś wspólnego, jeżeli zatankowałeś jakieś gówno, które rozpuszcza się w gazie (ewentualnie jakiś słaby gaz co kilka razy mi się zdarzyło). najczęściej jednak zdarza się, że tankuje się wodę i samochód staje. w takiej instalacji nie ma też chyba czujnika ciśnienia gazu, a dobór mieszanki odbywa się przez czas otwarcia wtryskiwacza zgodnie ze wskazaniami sondy lambda. sonda cały czas bardzo szybko daje na przemian sygnały do wzbogacenia mieszanki i zubożenia. jak się robi "leniwa" to zwalnia tempo i samochód zaczyna więcej palić. zdaje mi się też, że brc ma połączenie z komputerem benzynowym nie posiadając typowo własnego sterownika, więc może warto by było pojeździć trochę na benzynie i zobaczyć co się dzieje. jak takie same objawy to trzeba będzie szukać awarii na elementach wspólnych dla zasilania obydwoma paliwami. mało prawdopodobne, ale się zdarza, że po zatankowaniu gazu z jakimiś nietypowymi dodatkami gumy w reduktorze puchną albo twardnieją i samochód zaczyna palić ile wlejesz albo zamula się i nie pali prawie nic. niestety nie ma tego jak sprawdzić jak wymienić reduktor, albo rozebrać. w sumie w warsztacie zdarza się, że mają jakiś regenerowany, który podłączają na krótko i sprawdzają czy to faktycznie reduktor jest uszkodzony. robią wtedy wydruki z analizatora spalin i porównują. nie mam więcej pomysłów na chwilę obecną.
_________________
C180 '94 elegance
WDB2020181A105186
 
 
 
Amadeus 

Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 56
Skąd: Gliwice
Wysłany: 8 Wrzesień 2010, 15:40   

Może to faktycznie sonda lambda.
Ale (wiem że tak się nie zaczyna zdania) czy jest możliwe że sonda już pada i przez to więcej pali a na analizatorze jest wszystko ok. ?
_________________
W202 C180 - elegance
WDB2020181A732362
 
 
pawelwy 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 257
Skąd: Białystok
Wysłany: 8 Wrzesień 2010, 16:12   

sam sprawdzałeś jakie są wartości węglowodorów, tlenków itd? według mechanika jest w normie, ale norma to dosyć szerokie pojęcie. pewnie jak by benzyną przez wydech pluło to powiedziałby, że jest źle. jak nagle zanotowałeś zwiększone spalanie to jest coś nie tak. chyba, że komuś pożyczałeś samochód. ja nawet po warszawie nie oszczędzając miałem spalanie na poziomie 8,5 l/100km. pożyczyłem samochód i okazało się, że spalanie nagle przekroczyło 11. poza tym jest też możliwe, że na jałowym biegu na analizatorze będzie wszystko ok. w czasie jazdy silnik zachowuje się zupełnie inaczej. najlepiej jak byś miał dostęp do komputera wyświetlającego pracę sondy lambda. wskaz nie ma prawa się zatrzymywać. jak jest czarny na białym tle to ma być widać tylko szary pasek. ewentualnie o co trudniej to hamownia z hamulcami i analizator spalin i sprawdzić jakie są spaliny pod obciążeniem. możliwa jest też taka błahostka jak jazda na niedogrzanym silniku. robi się coraz zimniej i dla eksperymentu pojeździłem trochę na nienagrzanym silniku, krótkie trasy. spalanie 36l/100km. dla świętego spokoju wymieniłbym też filtr powietrza. jak jest zatkany też będzie więcej palił.
_________________
C180 '94 elegance
WDB2020181A105186
 
 
 
Amadeus 

Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 56
Skąd: Gliwice
Wysłany: 9 Wrzesień 2010, 07:44   

Pożyczyłem ? MOJĄ MERSSEDES ?

Sprawdzę sondę i się odezwę.

Zastanawia mnie jeszcze ta historia ze wskazaniem poziomu gazu. Na butli wskazanie jest ok. a wskaźnik w kabinie pokazuje bzdury i nie jest to jakaś niedokładność którą się te "wskaźniki" charakteryzują.
Wydaje mi się że informację o poziomie gazu, rzeczony wskaźnik pobiera z manometru na butli. Tam jest wtyczka i odchodzi dwużyłowy kabelek.
_________________
W202 C180 - elegance
WDB2020181A732362
 
 
pawelwy 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 257
Skąd: Białystok
Wysłany: 9 Wrzesień 2010, 19:23   

na butli nie ma manometru tylko wskaźnik połączony z pływakiem. na wskazówce jest zaczepiony mały magnesik, który włącza diody na przełączniku za pośrednictwem stycznika zatopionego w szkiełku na wielozaworze butli. możesz spróbować przekręcić w którąś stronę rzeczone już szkiełko (w wielozaworach właśnie tak się ustawia moment zaświecenia rezerwy, ale w niektórych jest przyklejone) i ustawić sobie rezerwę.
_________________
C180 '94 elegance
WDB2020181A105186
 
 
 
Smush 


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 88
Skąd: Rybnik
Wysłany: 11 Wrzesień 2010, 12:45   

Jak mi sie tak działo ze wskazaniem gazu, to gazownik wymienił mi szkiełko w butli i wszystko było juz ok. A co do spalania, to jak wszystko jest ok na komputerze, ze wtryski gazowe dają odpowiednie dawki to moze to nie jest kwestia gazu.
_________________
C180 Esprit ATP tour\96 WDB2020181F442496
 
 
13696 
Mateusz

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 664
Skąd: lubelskie
Wysłany: 12 Wrzesień 2010, 09:49   

pawelwy napisał/a:
w takiej instalacji nie ma też chyba czujnika ciśnienia gazu
jesli mowa o 4 gen to w kazdej instalacji jest czujnik cisnienia gazu
pawelwy napisał/a:
dobór mieszanki odbywa się przez czas otwarcia wtryskiwacza zgodnie ze wskazaniami sondy lambda
tak jesli chodzi tu o prace na benzynie bo na gazie to nie do konca tak sie dzieje

jesli sprawdziles to co koledzy napisali to jeszcze sprawdz czy uklad za parownikiem jest szczelny czyli od parownika do wtrysków razem z map sensorem bedziesz czul po dotknieciu przewodow po paru godzinach postoju czy jest w nich cisnienie czy nie, do tego sprawdz czy rurka miedziana gdzies nie jest zamieta tak ze blokuje przeplyw gazu i czy przypadkiem zawor w butli nie byl zakrecony po czym do konca nie odbil

jesli wiesz jakie graty gaziarz Ci wrzucil pod maske to tez napisz albo jesli pamietasz jakies parametry kture gaziarz ustawial

tym ze wskaznik zwariowal sie nie przejmuj a raczej czy wchodzi do butli nadal ta sama ilosc gazu to przy jakiej ilosci ktura dioda ma sie zaswiecac ustawiasz kompem przez zmiane odczytu opornosci czujnika byc moze miales blad napiecia odlanczales aku lub cos w tym stylu i komp stracil nikture ustawienia co teoretycznie nie powinno sie zdazyc ale tak bywa
_________________
c200 kompressor (lpg stag-4)
 
 
 
Amadeus 

Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 56
Skąd: Gliwice
Wysłany: 14 Wrzesień 2010, 11:43   

Co do gratów - to wszystko jest z logiem M.T.M - BRC, więc trudno o jakieś dodatkowe informacje.
Wszystkie przewody odchodzące od parownika "miękkie".
Pozostaje jeszcze teraz pojeździć na PB i zobaczyć jak spalanie, bo na LPG bez zmian nadal za wysoko.
_________________
W202 C180 - elegance
WDB2020181A732362
 
 
13696 
Mateusz

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 664
Skąd: lubelskie
Wysłany: 17 Wrzesień 2010, 10:06   

jesli przewody za parownikiem sa miekkie to znaczy ze gaz ucieka gdzies bokiem czyli nie jest szczelna moze byc to spowodowane wada wtrysku wtedy nie bedziesz czol gazu w kabinie i na zewnatrz poprostu wtrysk nie zamyka sie do konca i caly czas puszcza gaz w kolektor lub wina polaczenia wezy gdzies jakas opaska jest za malo scisnieta i byc moze to jest wina tak duzego spalania
_________________
c200 kompressor (lpg stag-4)
 
 
 
Amadeus 

Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 56
Skąd: Gliwice
Wysłany: 24 Wrzesień 2010, 15:09   

No więc jest tak.

Pojeździłem trochę na Pb, spalanie w normie ok. 9,5 l/100km. Potem z powrotem na LPG spalanie 14l/100km.
Pojechałem do serwisu gdzie montowali gaz i zażądałem zmiany mechanika (jest tam ich trzech) na tego który montował instalacje. Gość podpiął kompa, pogazował, poustawiał trwało to 15 min łącznie z naprawą wskazań poziomu gazu. Diagnoza (nie do końca zrozumiałem lub dobrze usłyszałem) 10% rozbieżności w mieszance - to dużo (stwierdził gaziarz), z tego co widziałem to grzebał coś przy parowniku nie wiem czy nie miało to coś wspólnego z ciśnieniem lub ilością gazu na wyjściu z parownika..
A dla jego kolegi wcześniej wszystko było w najlepszym porządku i nie miał pojęcia dla czego dużo pali.
Zatankowałem więc do pełna i zobaczymy.

P.S.
Tak jakby się lepiej zbierał
_________________
W202 C180 - elegance
WDB2020181A732362
 
 
pawelwy 

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 257
Skąd: Białystok
Wysłany: 24 Wrzesień 2010, 18:56   

no to już kiedyś, nie wiem czy tu, pisałem. dla niektórych póki benzyna, albo gaz nie dopala się w wydechu, albo olej nie wylewa się z silnika szybciej niż się go wlewa to "wszystko w normie panie, jedź pan do domu, samo przejdzie". a później taka fama płynie o gazownikach, że tumany i się nie znają. ostatnio jeżdżę trochę po warsztatach, bo swojego chcę zagazować, to tylko w jednym dopuszczają możliwość popełnienia przez nich błędu i powiedzieli, że będą się starać, by nic nie spaprać. jakoś facet wzbudził moje zaufanie bardziej niż reszta nieomylnych fachowców, z których część była młodsza ode mnie (przynajmniej na oko).
_________________
C180 '94 elegance
WDB2020181A105186
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 10