Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Biadolenie na OKO 320 CDi anavtgarde
Autor Wiadomość
krzemo 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 97
Skąd: Wies Warszawa
Wysłany: 7 Czerwiec 2007, 16:51   Biadolenie na OKO 320 CDi anavtgarde

Witam,
Po 3 miesiacach jazdy a własciwie posiadania okulara bo ok miesiaca spedzil w warsztatach zeby doprowadzic go do stanu jaki mi odpowiada wyleje swoje wkurzenie tu, na forum.
OKO nie ma porównania do W202 przynajmniej w moim odczuciu.
Diesel 320 CDI - jak można taki silnik do limuzyny wkładac?? Spodziewałem się ze nie bedzie tak cichy jak beznyzna ale to co zastałem w cdi poraza mnie! Jeszcze do momentu kiedy turbina sie nie załącza w sumie jest OK ale w przedziale 2000-2500 obr kiedy sie odpala czuje sie jakbym był w samolocie :) Zaznaczam ze turbine zregenerowałem w dobrym serwisie maja nadzieje ze troche ucichnie ale byłem w błedzie - moze troche mniej swiszcze ale odgłos startującego samolotu pozostaje. Koszmar! Spalanie - no właśnie - myśle dobra, głośny, z automatem mułowaty (w porówaniu z moja byłą w202 C280) ale bedzie moze delikatny dla mojej kieszeni. Heheh, nic z tego - po miescie, zakorkowanej Warszawie, spalanie ok 15l/100km z klima.NIby taki zajebiaszczy motor a pali jak ciągnik rolniczy. Oczywscie byłem w serisach, na komputerach, diagnozach i jest wszytsko OK. Ktos wspomniał ze przepływomierz ma odczyty na granicy norm - to wymienilem - bez zmian. Silnik podobno pracuje poprawnie a ja ciagle mam wrazenie ze jezdzi ze mna za kare i jakby kazdy kilometr sprawiał mu straszny wysiłek - niemal 200 koni :) chyba strasznie zagłodzone te konie..... Zawiesznie - noz w morde - avantgarda powinna byc zakazana w Polsce - ludzie - tym sie jezdzic nie da - ja dołka nie widze a on tak :) Zmiana felg na 16 cali z opona o wys 55 pologła ale niewiele. Na dodatek przy 200 km/h komputer waruje i pokazuje błedy systemu hamowania - ABS, ESP i BAS. Po wyłaczeniu silnika i ponownym odpaleniu wszytsko wraca do normy. Mógłbym długo jeszcze pisac ale im wiecej o tym mysle to szybciej zblizam sie do zawału! Nie wiem jak mogłem kupić to zajebiaszcze auto - marzenie mojego zycia.......Teraz szukałbym classica 2.0 kompresor.
Klima - podobno climatronik :) Niby chłodzi ale tak jakoś tez bez wiekszego zaangazowania :) Dzis w cieniu ok 30 st c - klima przez 2 godziny chodzila na maxa i nie zmniejszyla obrotow a była ustawiona na 21 st. Zeby nie bylo - dobita, wyczyszczona - nie wiem - moze kompresor jebiety ale w serwisie nic nie stwierdzili w tym temacie.
No dobra - moze jakies pozytywy:
Co do spalania - w trasie ok. 8,5l/100km w raczej ostrej jezdzie - średnia z ostrody do Warszawy ok 110 km/h - Średnia - czyli gdzie mogłem leciałem i 200km/h - ten wynik jest akceptowaly. Nie zauważam dymu za autem i przy przyspieszaniu ani ostrym ruszaniu.
Wygład auta: Oko zawsze bardzo mnie pasowało wizualnie a wersja avantgarde jest naprawde śliczna. Środek tez bez zastrezen - elegancki i przestronny.
Pozdr
Krzemo
p.s.
Chyba tyle :) Wątek bede rozwijał :)
 
 
 
Gość

Wysłany: 7 Czerwiec 2007, 19:55   

Na moje oko, to masz coś nie tak ze swoim silnikiem. Od czasu do czasu mam przyjemność jeździć takim własnie autem (ojca), tyle że w wersji elegance. Silnik brzmi naprawde ładnie, w przedziale obrotów o którym wspominasz słychać głęboki pomruk w środku - żadnych świstów, ładnie wciska w fotel, poza tym piękna elastyczność przy wyprzedzaniu której nie posiadają kosiarki typu 1,9 TDI i oczywiście szybko odpuszczają w pojedynku :D Mierzyłem czas od 0 do 100 - ok. 7 sekund, Vmax w granicach 250 km/h. Jeśli to jest dla Ciebie muł to chyba musisz pomyśleć o jakimś Ferrari :mrgreen: Ja uważam, że to najlepszy silnik do tej "budy", szkoda, że nie montowali go w w202, to byłby szatan...
 
 
krzemo 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 97
Skąd: Wies Warszawa
Wysłany: 7 Czerwiec 2007, 20:21   

Ello,
No moze z tym mułem przesadziłem.....ale pomruk mowisz?hm... kurcze, nie moge nikogo dorwać z 320 CDI żeby porównac. Moze przesadzam - sam już nie wiem. Moj mechanik powiedział ze jest OK i zebym nie marudził i że diesel to diesel.
Ile pali ojcu po mieście? Tak jak i u mnie - 13-15?
Pozdr
Krzemo
p.s.
Zreszta, napisze cos jeszcze w poscie wyzej moze to troche tez wyjasni sprawe.....
 
 
 
Gość

Wysłany: 7 Czerwiec 2007, 22:11   

Dokładnie - bardzo głęboki i miły dla ucha pomruk 6ciu cylindrów :D Świst słychać ale lekki i to tylko jak się otworzy okno. Nigdy nie widziałem u niego na wyświetlaczu spalania wyższego jak 11l/100km. Kiedyś w trasie zeszliśmy do 5,7l/100 przy średniej ok. 90km/h. Zazwyczaj średnia oscyluje w okolichach 8,5l (nadwozie to kombi) a tyle bierze mój W202 2,5 20V 113KM :| Dla mnie 320CDI to bajka
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 8 Czerwiec 2007, 12:06   

krzemo - w tych silnikach występuje w sumie aż sześć rodzajów wtryskiwaczy... Może nie takie masz założone... słyszałem o takim przypadku, że po zmianie wtrysków silnik stracił na mocy i więcej palił
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
waldek500 

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 330
Skąd: Chełm
Wysłany: 10 Czerwiec 2007, 11:11   

krzemo napisał/a:
Spodziewałem się ze nie bedzie tak cichy jak beznyzna ale to co zastałem w cdi poraza mnie!


twój problem bedzie kosztował 17,50 w serwisie.
wszyscy płaczą, że głośno i maja ten sam problem.
masz pęknięta osłone która łączy kolumnę kierownicy z nadwoziem- taka harmonia.

krzemo napisał/a:
Zawiesznie - noz w morde - avantgarda powinna byc zakazana w Polsce - ludzie - tym sie jezdzic nie da - ja dołka nie widze a on tak Zmiana felg na 16 cali z opona o wys 55 pologła ale niewiele


ja wymienilem po zakupie spręzyny i amory na clasic/elegance.bo nie da sie jezdzic.

krzemo napisał/a:
Klima - podobno climatronik Niby chłodzi ale tak jakoś tez bez wiekszego zaangazowania Dzis w cieniu ok 30 st c - klima przez 2 godziny chodzila na maxa i nie zmniejszyla obrotow a była ustawiona na 21 st. Zeby nie bylo - dobita, wyczyszczona - nie wiem - moze kompresor jebiety ale w serwisie nic nie stwierdzili w tym temacie.


U mmie przy 30st na dworze z kratek podaje 10st a norma jest w oklicach 10st róznicy. i tez mam klimatronik. musisz pojechac do takich co naprawiaja i niech wloza termometr na rónice temperatury. chba ze bedziesz w chełmie to zapraszam.
dodam ze jak nabija za duzo gazu tez bedziwe slabo chłodzic!!!. wystarczy 80-100 gram za duzo.
pozdro.
_________________
E250 TD 98' avantgarde ale z przerobionym zawieszeniem.
 
 
krzemo 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 97
Skąd: Wies Warszawa
Wysłany: 10 Czerwiec 2007, 11:37   

Witam,
Waldek, takich, konkretnych odpowiedzi oczekiwałem!
W końcu ktoś powiedział coś konkretnego - nikomu nic nie ujmując :)
Czyli mozna amorki i sprezyny wyminic bezproblemowo?? Zajebiscie - przy najbliższej wypłacie to robie! Dodatkowo jeśli sie sprawdzi to o głośnej pracy silnika i da sie to w ogole zniwelowac to pojade do Ciebie, do Chełma i dostarcze kratke browaru - zimenego oczywiscie:)
Pozdrawiam,
Krzemo
p.s.
Nawet nie wiesz jak porawiłeś mi nastrój :)
 
 
 
waldek500 

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 330
Skąd: Chełm
Wysłany: 10 Czerwiec 2007, 12:10   

krzemo ja mam 250td to w porównaniu z twoim sieczkarnia:) i u mnie silnika nie slychac.
jezeli chodzi o spręzyny wszystko pasuje. tam jest tylko 1 zwój wiecej. kupiłem spręzyny K+F i amory KYB. spręzyny gdzieś po stówce rewelacja, a amory średnio okolo 200 ale teraz chyba bym sie zdecydował na sachs'y.
ps. jak chcesz to ci podam numery cęsci. ale jutro bo mam to w garazu a noga mnie boli po tenisie i nie chce mi sie isc.
pozdro.
_________________
E250 TD 98' avantgarde ale z przerobionym zawieszeniem.
 
 
krzemo 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 97
Skąd: Wies Warszawa
Wysłany: 10 Czerwiec 2007, 14:19   

Witam,
Bede mocno zobowiązany!
KBY słyszałem że sa swietne - ale skoro mowisz ze teraz kupowałbyś sasch to za nimi bede sie rozgladal.
Pozdr
Krzemo

[ Dodano: 11 Czerwiec 2007, 15:56 ]
Witam,
Waldek500 - odnośnie osłony to masz na myśli taka gume karbowaną w formie stożka o długości o 15-20 cm? Jesli to masz na myśli to niestety dla mnie katastrofa bo ta guma wygląda właściwie na nową i nie jest popękana ani sparciała.
Może jeszcze inne sugestie?
Tak BTW: czy jak sie rusza trzpieniem w turbinie to powinien sie ruszac? Pytam bo mam skoki wyczuwalne jak dobrze ruszający sie ząb. Gdzies czytałem ze nie powinno być zadnych luzów a turbine regenerowałem miesiąc temu na co mam jeszcze 11 miesięcy gwarancji. Przyczepiam sie bo szukam powodu głośnej pracy auto szczególnie właśnie jak sie turbina odpala. Dodatkowo wydaje mnie sie ze jest bardziej słyszalna przy zamkniętych szybach.
Pozdrawiam,
Przemek
p.s.
Ten odgłos to nie jest klekotanie diesla tylko jaby łożysko w kole było zajechane na maxa.
 
 
 
Gość

Wysłany: 6 Lipiec 2007, 23:55   tyrbina ah turbina

co do turbiny to nie powinien sie ruszac wirnik na boki tak jak to opisujesz
jak jest na gwarancji to lec z morda i niech naprawiaja

co do dzwiekow to moze to byc most
 
 
konik 

Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 4
Skąd: Radomsko
Wysłany: 28 Wrzesień 2007, 14:42   

miałem podobny motyw z komputerem: błąd ESP, błąd ABS, błąd świateł - a to wynikało właśnie z tego, że płytka przewodzaca w tylny swietle straciła właściwości przewodzące ;) , wymieniłem więc lampę (ok.130 PLN nówka - oryg. z pierwszego montażu), wymieniłem zarówki i wszystko wróciło do normy.
silnik do szczególnie cichych rzeczywiście nie należy, ale żeby to był silnik od ciągnika, to nie moge powiedzieć
spalanie: defens w trasie czyli 90kmh - 6 litrów, trasa 120-160: 8,5 litra, miasto bez korków: katalogowo, czyli 11,5 litra, w korkach i z odejściem spod świtateł - ok 12-13 litrów
no tak to jest, że te 197 KM trzeba czymś napoić :)
generalnie zastanawiałem się na wymiane na w211 320cdi, ale tymczasowo zrezygnowałem, w sumie jestem całkowicie zadowolony
acha, nadwozie kombi, autem zrobiłem jakieś 12000km
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,113 sekundy. Zapytań do SQL: 10